Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Maksim Daszkin
‹Na dalekich rubieżach›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNa dalekich rubieżach
Tytuł oryginalnyНа дальних рубежах
ReżyseriaMaksim Daszkin
ZdjęciaAndriej Najdionow
Scenariusz
ObsadaWiktoria Tołstoganowa, Siergiej Sznyriow, Aleksandr Kudin, Igor Jakuszew, Aleksiej Kasznikow, Turgunaj Erkinbekowa, Tałant Asanalijew, Omurbek Nurdinow, Irina Bajsarowa, Andriej Malcew, Jekaterina Kisieliewa, Stanisław Kasjanow, Jewgienij Małij
MuzykaDmitrij Noskow
Rok produkcji2020
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania90 min
Gatunekkryminał, melodramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Miłość i śmierć w bazie wojskowej
[Maksim Daszkin „Na dalekich rubieżach” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Na swój reżyserski pełnometrażowy i zarazem kinowy debiut Maksim Daszkin wybrał wyjątkowo ponurą opowieść o miłości i zdradzie, które prowadzą do śmierci. A wszystko to umieścił w środowisku rosyjskich żołnierzy zawodowych stacjonujących w bazie wojskowej na terytorium Kirgizji. „Na dalekich rubieżach” to zajmujący melodramat z wątkiem kryminalnym, w którym istotniejsze niż to, kto zabił (bo to wiemy od samego początku), jest dlaczego to zrobił.

Sebastian Chosiński

East Side Story: Miłość i śmierć w bazie wojskowej
[Maksim Daszkin „Na dalekich rubieżach” - recenzja]

Na swój reżyserski pełnometrażowy i zarazem kinowy debiut Maksim Daszkin wybrał wyjątkowo ponurą opowieść o miłości i zdradzie, które prowadzą do śmierci. A wszystko to umieścił w środowisku rosyjskich żołnierzy zawodowych stacjonujących w bazie wojskowej na terytorium Kirgizji. „Na dalekich rubieżach” to zajmujący melodramat z wątkiem kryminalnym, w którym istotniejsze niż to, kto zabił (bo to wiemy od samego początku), jest dlaczego to zrobił.

Maksim Daszkin
‹Na dalekich rubieżach›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNa dalekich rubieżach
Tytuł oryginalnyНа дальних рубежах
ReżyseriaMaksim Daszkin
ZdjęciaAndriej Najdionow
Scenariusz
ObsadaWiktoria Tołstoganowa, Siergiej Sznyriow, Aleksandr Kudin, Igor Jakuszew, Aleksiej Kasznikow, Turgunaj Erkinbekowa, Tałant Asanalijew, Omurbek Nurdinow, Irina Bajsarowa, Andriej Malcew, Jekaterina Kisieliewa, Stanisław Kasjanow, Jewgienij Małij
MuzykaDmitrij Noskow
Rok produkcji2020
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania90 min
Gatunekkryminał, melodramat
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Tisch School of the Arts w Nowym Jorku to działająca od połowy lat 60. ubiegłego wieku prywatna szkoła filmowa, w której wiedzę i umiejętności zdobywali między innymi Joel Coen i Spike Lee, Alec Baldwin i Marc Forster, James Franco i M. Night Shyamalan. A także urodzony w Riazaniu Rosjanin Maksim Daszkin, który fachu uczył się w niej od samego Olivera Stone’a. Po powrocie do ojczyzny, co nastąpiło pod koniec pierwszej dekady XXI wieku, Daszkin zajął się kręceniem seriali telewizyjnych i filmów dokumentalnych; na swój pełnometrażowy debiut kinowy musiał jednak poczekać aż do 2020 roku, kiedy to przeniósł na ekran scenariusz zasłużonego dla radzieckiej i rosyjskiej kinematografii scenariusz Borisa Moisiejewicza Frumina. Obraz „Na dalekich rubieżach” miał premierę na ubiegłorocznym Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Moskwie (przeniesionym z powodu pandemii koronawirusa z początku czerwca na początek października), gdzie otrzymał nawet nominację do statuetki Złotego „Świętego Jerzego” przyznawanej tradycyjnie za najlepsze dzieło.
Nie otrzymał jej jednak, ponieważ powędrowała ona – zresztą jak najbardziej zasłużenie – do twórców deklasującego w ostatnich miesiącach całą konkurencję dramatu wojennego „Dziennik blokady” (2020) Andrieja Zajcewa. A wracając do scenarzysty: Frumin – urodzony w Rydze w 1947 roku – największą popularnością cieszył się w latach 70. XX wieku, kiedy po ukończeniu wydziału reżyserskiego moskiewskiego Wszechzwiązkowego Państwowego Instytutu Kinematografii (WGIK), gdzie studiował pod okiem Siergieja Gierasimowa, nakręcił trzy młodzieżowe opowieści o miłości: „Dziennik dyrektora szkoły” (1974), „Rodzinny melodramat” (1976) oraz „Błędy młodości” (1978). W kolejnych dekadach już znacznie rzadziej pisał na potrzeby kinematografii, tym większą warto zwrócić uwagę na jego najnowsze dzieło (choć trzeba też brać pod uwagę ewentualność, że to starszy tekst wyciągnięty z przepastnej szuflady).
„Na dalekich rubieżach” to bardzo udane połączenie psychologicznego melodramatu z historią kryminalną. To opowieść o miłości, która nie miała prawa się zdarzyć. Nie dlatego, że nie była zgodna z naturą, lecz zrodziła się w środowisku, w którym nie przebacza się zdrad. W będącej reliktem czasów sowieckich rosyjskiej bazie wojskowej w Kirgizji kapitan Władimir Krajnow, bardzo lubiany przez młodzież trener judo, nawiązuje romans z Marią, żoną swego przełożonego, majora Nikołaja Leskowa. Porzuca dla niej nawet pracującą w wojskowej stołówce Kirgizkę Alinę, w której z kolei kocha się Abrakadyr Bachyt, inny Kirgiz, znajomy jej ojca. Żyjący samotnie Krajnow – wychowanek domu dziecka i szkoły suworowskiej – nie ma w zasadzie nic do stracenia; jeśli jego relacja z Maszą wyjdzie na jaw, co najwyżej narazi się dowódcy, podpułkownikowi Jegorowowi. Może go wtedy wywalą z wojska, w najlepszych wypadku jednak zostanie przeniesiony na inną rubież imperium, w miejsce równie odległe od cywilizacji od tego, w którym aktualnie przebywa.
Znacznie więcej ryzykuje natomiast Masza. Jej mąż potrafi być brutalny; od bliskich – żony i nastoletniego syna Fiodora – oczekuje całkowitego podporządkowania i wypełniania rozkazów. Gdy Fiedia przegrywa w czasie turnieju judo w Biszkeku swoją walkę, ojciec nie tylko złości się, ale także go uderza. Kobieta zdaje sobie więc sprawę, że jeśli Nikołaj dowie się o jej romansie z Krajnowem, nie przebaczy ani jej, ani swemu podwładnemu. A mimo to nie potrafi – ba! wcale nawet nie chce – zerwać z ukochanym. Wręcz przeciwnie. Maria i Władimir coraz mniej ukrywają się w miasteczku ze swoim uczuciem, prowokując w ten sposób los i ściągając na swoje głowy nieszczęście. Efekt domina zostaje puszczony w ruch podczas zorganizowanego przez wojskowych polowania w pobliskich górach, na które wybierają się dwaj główni antagoniści. Towarzyszą im także Kirgizi, w tym, co jeszcze bardziej gmatwa całą sytuację, młody mężczyzna zakochany w Alinie.
Splot namiętności okazuje się tak skomplikowany i mocny, że prowadzi do tragedii (w liczbie mnogiej). W rozwiązanie zagadki angażują się zarówno miejscowa milicja, z kapitanem Duszenkułowem na czele, jak i rosyjska prokuratura wojskowa, która na miejsce zdarzenia wysyła swojego śledczego, kapitana Szeliakina. To niezwykle ciekawa, choć jedynie drugo-, a może nawet trzecioplanowa, postać. Nie tylko szuka on odpowiedzi na pytanie, co tak naprawdę się stało, ale przede wszystkim musi znaleźć przyczynę zaistniałych wydarzeń. Okazuje się przy tym bystrym obserwatorem i wnikliwym psychologiem. W obrazie Daszkina, który starał się nie podgrzewać emocji, a wydarzenia przedstawić z chirurgiczną wręcz sterylnością i precyzją – aż kipi od uczuć, które podskórnie spalają bohaterów. A wszystko to rozgrywa się na tle zapierającej dech w piersiach dzikiej kirgiskiej przyrody, która została przedstawiona nie tylko jako tło dramatu, ale wyrasta wręcz na milczącego (i oskarżającego) świadka. W efekcie tych zabiegów powstał prawdziwie rosyjski film, wyrastający z ducha wielkiej literatury dziewiętnastowiecznej – Aleksandra Puszkina, Iwana Turgieniewa czy Antona Czechowa.
Biorąc pod uwagę, jak istotną rolę odgrywa w „Na dalekich rubieżach” natura, ważne było, aby do jej sfilmowania zatrudnić operatora, który potrafi spleść w praktycznie nierozwiązywalny węzeł losy bohaterów z przyrodą. Padło na Andrieja Najdionowa i był to wybór najlepszy z możliwych. Ma on już bowiem na koncie zdjęcia do takich klimatycznych obrazów, jak „Córka” (2012), „Znalezisko” (2015), „Ołówek” (2019) czy – ostatnio – „Drodzy towarzysze!”. Za nastrojową, ale wcale nie sentymentalną, ścieżkę dźwiękową odpowiadał z kolei równie doświadczony Dmitrij Noskow („Salut 7”, „Tekst”). W roli Maszy Leskowej reżyser obsadził Wiktorię Tołstoganową („Bukiet bzu”, „Ponad niebem”); w jej męża wcielił się Siergiej Sznyriow („Wokół futbolu”), a w kochanka – mimo trzydziestu sześciu lat na karku dopiero debiutujący na kinowym ekranie Aleksandr Kudin, absolwent Rosyjskiej Akademii Sztuk Teatralnych w Moskwie i aktor stołecznego Teatru imienia Marii Jermołowej. Kapitan Szeliakin ma natomiast twarz Aleksieja Kasznikowa („Dwudziestu ośmiu panfiłowców”, „Siedem par nieczystych”).
koniec
31 stycznia 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.