Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Władimir Szamszurin
‹Akcja›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAkcja
Tytuł oryginalnyАкция
ReżyseriaWładimir Szamszurin
ZdjęciaAleksiej Najdionow
Scenariusz
ObsadaBoris Gałkin, Gieorgij Jumatow, Oleg Striżenow, Jekatierina Wasiljewa, Aleksandr Nowikow, Artiom Kaminski, Boris Nikiforow, Siergiej Diesnicki, Witalij Zikora, Aleksandr Janwariow, Witalij Jakowlew, Wiktor Korieszkow
MuzykaWiktor Babuszkin
Rok produkcji1987
Kraj produkcjiZSRR
Czas trwania91 min
Gatuneksensacja, wojenny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Klasyka kina radzieckiego: Dywersanci ze szkoły Abwehry
[Władimir Szamszurin „Akcja” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Akcję” Władimira Szamszurina można by określić klasycznym filmem… akcji, gdyby nie jego historyczne – a konkretnie drugowojenne – tło. Nie zmienia to jednak faktu, że wątków stricte sensacyjnych i szpiegowskich w nim nie brakuje. A dodatkową atrakcją jest występ trzech doskonałych aktorów i nadzwyczaj popularnych w Związku Radzieckim: Borisa Gałkina, Olega Striżenowa i Gieorgija Jumatowa.

Sebastian Chosiński

Klasyka kina radzieckiego: Dywersanci ze szkoły Abwehry
[Władimir Szamszurin „Akcja” - recenzja]

„Akcję” Władimira Szamszurina można by określić klasycznym filmem… akcji, gdyby nie jego historyczne – a konkretnie drugowojenne – tło. Nie zmienia to jednak faktu, że wątków stricte sensacyjnych i szpiegowskich w nim nie brakuje. A dodatkową atrakcją jest występ trzech doskonałych aktorów i nadzwyczaj popularnych w Związku Radzieckim: Borisa Gałkina, Olega Striżenowa i Gieorgija Jumatowa.

Władimir Szamszurin
‹Akcja›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAkcja
Tytuł oryginalnyАкция
ReżyseriaWładimir Szamszurin
ZdjęciaAleksiej Najdionow
Scenariusz
ObsadaBoris Gałkin, Gieorgij Jumatow, Oleg Striżenow, Jekatierina Wasiljewa, Aleksandr Nowikow, Artiom Kaminski, Boris Nikiforow, Siergiej Diesnicki, Witalij Zikora, Aleksandr Janwariow, Witalij Jakowlew, Wiktor Korieszkow
MuzykaWiktor Babuszkin
Rok produkcji1987
Kraj produkcjiZSRR
Czas trwania91 min
Gatuneksensacja, wojenny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Siedemdziesięcioczteroletni dzisiaj Boris Siergiejewicz Gałkin status gwiazdy radzieckiego kina akcji zyskał w latach 80. ubiegłego wieku. Choć przecież nie miał ku temu szczególnych warunków. Brakowało mu wzrostu Clinta Eastwooda, nie miał charyzmy Charlesa Bronsona ani egzotycznego uroku Yula Brynnera. Był niski i dość korpulentny, miał typową słowiańską twarz. Ale był w nim jakiś magnetyzm, który sprawiał, że od pewnego momentu reżyserzy chętnie obsadzali go w filmach wojennych, gdzie najczęściej grywał oficerów odpowiedzialnych za tajne misje. W pewnym sensie zapowiedzią tej drogi stał się epizod w easternie „Swój wśród obcych, obcy wśród swoich” (1974) Nikity Michałkowa. Nawet po upadku Związku Radzieckiego Gałkin pozostał w swojej artystycznej szufladce, czego dowodzą chociażby takie obrazy, jak „Jesteśmy z przyszłości” (2008), pięcioczęściowa serial telewizyjna „W stanie spoczynku” (2009-2019) czy „Topór. 1943” (2021). Coś w tym złego? Absolutnie! Takie kino – nawet sprzed dekad i, nie da się ukryć, nasycone propagandą ma swój urok.
„Akcja” to jeden z wielu obrazów, jakie zapewniły Borisowi Gałkinowi nieśmiertelność. Jego twórcą był Władimir Gieorgijewicz Szamszurin – reżyser, który, co w Kraju Rad było rzadkością, nie unikał kina gatunkowego. Urodził się on w 1940 roku w położonym nad Morzem Żółtym chińskim Qingdao (Cingtao). Jako trzydziestolatek zdobył dyplom reżysera we Wszechzwiązkowym Państwowym Instytucie Kinematografii (w klasie Jefima Dzigana). Jego dyplomowa krótkometrażówka „Kolor” – opowiadająca o czasach wojny domowej w Rosji – była na tyle udana, że włączono ją do rozpowszechnianego w kinach almanachu „Na lazurowym stepie” (1970). Na samodzielny debiut musiał jednak czekać dość długo. Dopiero w 1976 roku dane było mu zrealizować melodramat „Bez ojca”. Kolejne filmy kręcił już regularnie, a były to: wojenna „Była cisza” (1977), kryminalne „Niebezpieczni przyjaciele” (1979) i „Sekret notatnika” (1981) oraz współczesne dramaty psychologiczne „Po co człowiekowi skrzydła” (1984) i „Przedłużony egzamin” (1986). Po tym ostatnim zabrał się do pracy nad „Akcją”, wracając tym samym do tematyki Wielkiej Wojny Ojczyźnianej.
Za scenariusz „Akcji” odpowiadał Anatolij Jakowlewicz Stiepanow (1931-2012), który wydział scenariuszowy WGIK-u ukończył w połowie lat 50. XX wieku. Nie ma na swoim koncie sperktakularnych osiągnięć; najwyżej cenionymi przez publiczność filmami, do których wymyślił fabułę, były muzyczny melodramat Aleksandra Orłowa „Gwiazda estrady [Kobieta, która śpiewa]” (1978) z Ałłą Pugaczową w roli głównej oraz wojenno-sensacyjna „Załoga wozu bojowego” (1983) Witalija Wasiliewskiego. Po upadku Związku Radzieckiego, gdy rodzime kino znalazło się w stanie agonalnym, został wykładowcą we WGIK-u oraz zaczął pisać… „powieści milicyjne”, których bohaterem uczynił funkcjonariusza Aleksandra Smirnowa (część z nich przeniesiono nawet na mały ekran). Kto wie, czy w tej drugiej (a w zasadzie trzeciej) roli nie poradził sobie najlepiej. Chociaż kilku dzieł filmowych na pewno wstydzić się nie musi. W tym również „Akcji” Szamszurina.
Stiepanow umieścił fabułę filmu w lecie 1943 roku. To newralgiczny moment wojny. Niemcy zostali już rozbici pod Stalingradem, ale wciąż jeszcze mogą przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę podczas wielkiej pancernej bitwy na Łuku Kurskim. W ręce funkcjonariuszy NKWD wpada niemiecki dywersant – „wychowanek” tajnej szkoły Abwehry na terenie Ukrainy. To Rosjanin, dawny żołnierz Armii Czerwonej, który dostał się do niewoli i z jakiegoś powodu – w obrazie Szamszurina nie ma oczywiście o tym mowy, ale dzisiaj przecież łatwo się domyśleć – przeszedł na stronę wroga. Przyciśnięty przez ludzi ze Smiersza wyjawia nie tylko szczegóły swej nieudanej misji, ale zdradza także najważniejsze informacje dotyczące kolaborantów sowieckich, z jakimi miał do czynienia. Odesłany do Moskwy, trafia w ręce kapitana Jegora Iwanowicza Siomina, który już od dawna ma na oku współpracującego z Niemcami podpułkownika Walentina Nikołajewicza Kariejewa.
Kariejew w czasie pierwszej wojny był oficerem w armii carskiej, bronił między innymi Twierdzy Przemyśl. Kiedy wybuchła rewolucja październikowa, przystał do „białych” i walczył pod komendą generała Antona Denikina. Co działo się z nim później – w filmie nie ma mowy; możemy się tylko domyślać, że po zwycięstwie „czerwonych” wyemigrował z kraju i kolejne lata spędził w Niemczech. Po agresji hitlerowskiej na Związek Radziecki prawdopodobnie zaoferował swoje usługi nazistom i został przydzielony do pułkownika wywiadu wojskowego Wirtha (bądź Würtha) jako oficer nadzorujący szkolenie rosyjskich dywersantów-kolaborantów. Najpierw przechodzą oni „pranie mózgu” w specjalnych ośrodkach w Królewcu i Warszawie, a następnie trafiają do tajnej bazy na terenie okupowanej Ukrainy, gdzie uczeni są walki wręcz i sabotażu. Kariejew – kochający ojczyznę, lecz bolszewików nienawidzący z całego serca – przykłada się do swoich obowiązków ze wszystkich sił. Marzy mu się bowiem Rosja bez Stalina i „czerwonych”.
Generał NKWD, dowiedziawszy się na temat „szkoły” Kariejewa niemal wszystkiego, postanawia obarczyć kapitana Siomina misją specjalną. Ma wedrzeć się do tajnego ośrodka Abwehry i przejąć jego archiwum – wszystkie teczki, dzięki którym wywiad radziecki pozna nazwiska zdrajców, ich aktualne pseudonimy, a przede wszystkim przydzielone zadania i miejsca działania. Jegor Iwanowicz natychmiast przystępuje do kompletowania oddziału, który ma wypełnić rozkaz. Opiera się na agentach, których już dobrze zna, jak na przykład wiekowy inwalida (pozbawiony jednej ręki) Wasilij Siemionowicz Piewcow, czyli „wujek Wasia”. Dołączają do nich jeszcze starszy lejtnant Siemion Wiesiełow, młody Alik (Aleksandr) Wołkow oraz radiotelegrafistka Masza Siergiejewa. Misja wcale nie jest prosta: trzeba udać się na teren opanowany przez wroga, nawiązać współpracę z lokalnymi grupami partyzanckimi i wraz z nimi dokonać ataku na bazę, a po wykradzeniu archiwum – wrócić bezpiecznie do Moskwy.
Tylko jak to zrobić, mając do dyspozycji jedynie nie do końca pewne informacje przekazane przez aresztowanego dywersanta? Kapitan dochodzi więc do wniosku, że trzeba dotrzeć do Kariejewa i zdobyć jego zaufanie, bo tak naprawdę tylko on jest w stanie – oczywiście nie dobrowolnie – wprowadzić obcą osobę na teren ośrodka Abwehry. Ale zawarcie znajomości przez sowieckiego agenta z hitlerowskim kolaborantem wcale nie należy do rzeczy prostych… Od czego jednak doświadczenie Siomina i Piewcowa, którzy razem szpiegowali już dla Stalina w Warszawie i mandżurskim Harbinie. Zostaje więc przez nich obmyślana bardzo przebiegła, ale jednocześnie ryzykowna gra, w której na szali zostaje położone życie. To jednak i tak niewielka cena w zamian za to, co można uzyskać. Film Szamszurina staje się tym samym typowym kinem akcji, tyle że umieszczonym w realiach drugiej wojny światowej. Równie dobrze mogłaby to być wojna domowa w Rosji bądź wojna w Afganistanie. Tło historyczne jest mniej istotne, liczy się sensacyjna fabuła!
Pod tym kątem obraz broni się nieźle. Nie brakuje zaskakujących zwrotów akcji, pościgów na motorach ani strzelanin. „Czarny charakter” jest wyjątkowo podłą postacią, ale dzięki doskonałej kreacji Olega Striżenowa („Czterdziesty pierwszy”) wzbudza nawet pewną sympatię widza. Co w kinie radzieckim jest raczej zaskakującym zabiegiem. Pamiętajmy jednak, że dzieło to zostało nakręcone już w epoce Gorbaczowowskiej pierestrojki. Gdyby powstało parę lat wcześniej (chociażby w czasach Breżniewa), zapewne wyglądało zupełnie inaczej. Nie przedstawiono by wówczas kolaboracji na taką skalę. Kariejew byłby – z dużym prawdopodobieństwem – samotnym zdrajcą, a nie „nauczycielem” i „wychowawcą” licznej grupy zdeklarowanych antykomunistów, rekrutujących się z byłych krasnoarmiejców.
Poza Gałkinem i Striżenowem na ekranie możemy zobaczyć jeszcze między innymi Gieorgija Jumatowa („Siódmy towarzysz”, „Oficerowie”) jako Wasię Piewcowa, Jekatierinę Wasiljewę („Goście z przyszłości”) w roli Maszy oraz – doskonale w Polsce znanego z filmów Marka Piestraka („Test pilota Pirxa”, „Klątwa Doliny Węży”, „Łza księcia ciemności”) – Siergieja Diesnickiego, który wcielił się w Wirtha (względnie Würtha). Autorem zdjęć był początkujący wówczas Aleksiej Najdionow, który do dzisiaj jest aktywnym operatorem („W porcie Cape Town…”, dokument „Andriej Tarkowski. Świątynia kina”), natomiast muzyki – Wiktor Babuszkin (1930-1998), który niewiele pozostawił po sobie soundtracków, chociaż jako realizator dźwięku pracował przy kilkudziesięciu – w tym wielu kultowych – obrazach. Po „Akcji” Władimir Szamszurin zrealizował jeszcze sześć dzieł. Były to dramaty „Szara mysz” (1988) i „Nautilus” (1990), polityczna tragifarsa „Made in ZSRR” (1990) oraz trzy filmy sensacyjne: „Wykonawca wyroku” (1992), nasycone wątkami komediowymi „Ostrygi z Lozanny” (1992) i „Złodziejski mistrz” (1994). Zmarł dwa lata po premierze ostatniego z nich.
koniec
4 sierpnia 2021

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.