Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 16 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Rolf Husberg
‹Kości rzucone›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKości rzucone
Tytuł oryginalnyTärningen är kastad
Dystrybutor Netflix
ReżyseriaRolf Husberg
ZdjęciaRune Ericson
Scenariusz
ObsadaÅke Falck, Anita Björk, Gio Petré, Sigge Fürst, Sven Lindberg, Gunnar Sjöberg, Sif Ruud, Toivo Pawlo, Allan Edwall, Olof Thunberg, Jan Malmsjö, Sten Ardenstam, Tilly Stephan
MuzykaTorbjörn Lundquist, Hilding Rosenberg
Rok produkcji1960
Kraj produkcjiSzwecja
Czas trwania94 min
Gatunekdramat, kryminał, psychologiczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Alea iacta est
[Rolf Husberg „Kości rzucone” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Słynne powiedzenie Juliusza Cezara zostało tutaj zapożyczone – i to podwójnie – na potrzeby mrocznego kryminału psychologicznego autorstwa Rolfa Husberga. „Kości [zostały] rzucone” to bowiem nie tylko tytuł jego dzieła, ale również… filmu w filmie, a konkretnie serialu, na planie którego zostaje popełniona podstępna i okrutna zbrodnia.

Sebastian Chosiński

Alea iacta est
[Rolf Husberg „Kości rzucone” - recenzja]

Słynne powiedzenie Juliusza Cezara zostało tutaj zapożyczone – i to podwójnie – na potrzeby mrocznego kryminału psychologicznego autorstwa Rolfa Husberga. „Kości [zostały] rzucone” to bowiem nie tylko tytuł jego dzieła, ale również… filmu w filmie, a konkretnie serialu, na planie którego zostaje popełniona podstępna i okrutna zbrodnia.

Rolf Husberg
‹Kości rzucone›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKości rzucone
Tytuł oryginalnyTärningen är kastad
Dystrybutor Netflix
ReżyseriaRolf Husberg
ZdjęciaRune Ericson
Scenariusz
ObsadaÅke Falck, Anita Björk, Gio Petré, Sigge Fürst, Sven Lindberg, Gunnar Sjöberg, Sif Ruud, Toivo Pawlo, Allan Edwall, Olof Thunberg, Jan Malmsjö, Sten Ardenstam, Tilly Stephan
MuzykaTorbjörn Lundquist, Hilding Rosenberg
Rok produkcji1960
Kraj produkcjiSzwecja
Czas trwania94 min
Gatunekdramat, kryminał, psychologiczny
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
O szwedzkim pisarzu Viku Sunesonie (1911-1975) – popularnym w Skandynawii autorze (niestety w Polsce niepublikowanych) powieści kryminalnych – pisaliśmy już przy okazji opartego na jego książce filmu „Pod osłoną mgły” (1953) Larsa-Erika Kjellgrena. W przypadku „Kości rzuconych” był on z kolei współtwórcą oryginalnego scenariusza, który napisał zresztą do spółki z Kerstin Ekman (rocznik 1933), nie mniej od niego poczytną twórczynią literatury sensacyjnej. Do tego stopnia cenioną, że przez cztery dekady (od 1978 do 2018 roku) była ona członkinią Akademii Szwedzkiej, która odpowiada przecież za przyznawanie literackiej Nagrody Nobla. Kiedy więc za wymyślenie fabuły biorą się dwie tak tęgie głowy, można być pewnym, że to, co wymyślą – zaskoczy widza. I rzeczywiście: w tej mrocznej, rozgrywającej się w światku artystycznym historii nieszczęśliwej miłości i zdrady nie brakuje niespodzianek.
Reżyserem filmu był Rolf Husberg (1908-1998), postać dla kinematografii szwedzkiej niezwykle zasłużona. Karierę zaczął jako siedemnastolatek, statystując w niemym jeszcze dramacie biograficzno-historycznym „Karol XII” Johna W. Bruniusa. Cztery lata później, mając w kieszeni dyplom inżyniera i ukończony kurs fotograficzny, został asystentem montażysty przy musicalu „Säg det i toner” (1929), który – co oczywiście nie pozostaje bez znaczenia – był pierwszym szwedzkim filmem dźwiękowym. Nie rezygnując z kariery montażysty, Husberg został również scenarzystą i reżyserem. Wyspecjalizował się w filmach dla dzieci i o dzieciach, między innymi w 1947 roku przeniósł na ekran powieść Astrid Lindgren „Detektyw Blomkvist”. Od czasu do czasu – być może dla komfortu psychicznego – sięgał też po kino gatunkowe. W dorobku ma kilka thrillerów i dramatów kryminalnych. Jednym z nich są właśnie „Kości rzucone”…
Główną postacią opowieści jest Jerk Domare (w tej roli bardzo przypominający młodego Orsona Wellesa aktor i reżyser teatralny oraz filmowy Åke Falck), który jest nie tylko autorem książek kryminalnych, ale także scenarzystą popularnego serialu telewizyjnego „Kości zostały rzucone”. Wymyślił już fabułę ponad sześćdziesięciu odcinków, co sprawia, że coraz trudniej wpaść mu na szczególnie oryginalny koncept, czego nieustannie żąda ambitny producent Didrik Cornelius. Jerk stara się jednak jak może; czyta fachową literaturę, w domu przeprowadza eksperymenty, dzięki którym wymyśla nowe sposoby na dokonanie zbrodni. Aż pewnego dnia (a raczej nocy) jeden z nich zostaje wprowadzony w czyn: młoda tancerka w czasie późnej próby znajduje w studiu filmowym powieszonego mężczyznę, którym okazuje się zadufany w sobie Leif Hagman. Obok na stoliku leży krótki list pożegnalny. Wszystko wygląda tak, jak zaprojektował to Domare.
Nie dziwi więc, że to właśnie w nim w pierwszej kolejności widzi podejrzanego inspektor Simon Odd (w tej roli znany z wielu obrazów Ingmara Bergmana – między innymi „Lekcja miłości”, „Uśmiech nocy”, „Hańba” i „Namiętność” – Sigge Fürst). Ale to byłoby oczywiście zbyt proste. Jerk, chcąc odsunąć od siebie posądzenie o zamordowanie Hagmana, stara się na własną rękę rozwikłać sprawę. Co prowadzi go do odkrycia wielu tajemnic, jakie skrywają członkowie ekipy pracującej nad serialem. Choć osobie patrzącej na nich z zewnątrz mogłoby się wydawać, że tworzą zgraną i szanującą się wzajemnie ekipę, prawda wygląda inaczej – są wśród nich osoby, które szczerze się nienawidzą. I które również szczerze nienawidziły powieszonego Leifa. Jak na przykład piękna aktorka Monica Sundberg (gra ją Gio Petré), którą Hagman szantażem zmusił do zerwania zaręczyn z bezgranicznie w niej zakochanym Holgerem Palmem (Sven Lindberg, którego z kolei Bergman zatrudnił w takich filmach swego autorstwa, jak „Marzenia kobiet” i „Twarzą w twarz”).
Monica to zresztą najtragiczniejsza postać spośród wszystkich bohaterów filmu. Wciąż bowiem boryka się z traumą po niewyjaśnionym zaginięciu swojej siostry, Inger, która cierpiała na depresję i którą panna Sundberg opiekowała się za każdym razem, kiedy jej mąż – aktor Leonard Brett (Gunnar Sjöberg) – wyjeżdżał z domu. Co się z nią stało? Wskazówką może okazać się znaleziony w podziemiu starej kamienicy, w której mieszkają zarówno Domare, jak i Monica – zniszczony egzemplarz „Kwiatów zła” Charles’a Baudelaire’a: z wypisanym imieniem i nazwiskiem właściciela oraz plamami krwi na okładce i kartach. Znajduje go przypadkiem kolejny lokator domu, klepiący biedę poeta Dag Sevén (w tej roli Allan Edwall, z którego usług także parokrotnie korzystał maestro Bergman: w „Źródle”, „Gościach Wieczerzy Pańskiej” oraz „Fanny i Aleksandrze”). Licząc zapewne na finansową rekompensatę, oddaje książkę właścicielowi, nie mając nawet świadomości, że w ten sposób porusza lawinę dramatycznych wydarzeń.
W pierwszych dwóch kwadransach niełatwo połapać się w skomplikowanej intrydze. Odnosi się wręcz wrażenie, że mamy do czynienia z dwiema osobnymi historiami, ale z biegiem czasu Suneson i Ekman umiejętnie je ze sobą łączą; coraz więcej elementów zaczyna do siebie pasować. Lecz wcale nie oznacza to, że zbliżamy się do wyjaśnienia zagadki. Scenarzyści skutecznie mylą tropy – inspektor Odd jest mocno skołowany, a i Jerk Domare ma spory problem z rozwikłaniem ponurej tajemnicy, choć przecież zdaje sobie sprawę, że winnym śmierci Hagmana (i zamachów na kolejne osoby, bo na powieszeniu Leifa się nie kończy) musi być osoba z ekipy filmowej – w każdym razie ktoś, kto miał dostęp do jego, jeszcze nie przeniesionego na ekran, scenariusza. Możecie być pewni, że „Kości rzucone” dostarczą sporo inteligentnej rozrywki. Dodatkowym atutem obrazu jest także kapitalna muzyka autorstwa dwóch zaprawionych w bojach kompozytorów – Torbjörna Lundquista (patrz: „Dama w czerni” oraz „Modelka w czerwieni”) i Hildinga Rosenberga. Pytanie tylko, który z nich odpowiadał za utwory klasyczne (obaj się tym zajmowali), a który za doskonały bigbandowy jazz?
koniec
19 lutego 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Fallout: Odc. 1. Odkrywanie realiów zniszczonego świata
Marcin Mroziuk

15 IV 2024

Po obejrzeniu pierwszego odcinka z jednej strony możemy poczuć się zafascynowani wizją postapokaliptycznego świata, w którym funkcjonują bardzo zróżnicowane, mocno od siebie odizolowane społeczności, z drugiej strony trudno nie ulec lekkiej dezorientacji, gdyż na razie brakuje jeszcze połączenia pomiędzy poszczególnymi wątkami.

więcej »

East Side Story: Wielkie bohaterstwo małych ludzi
Sebastian Chosiński

14 IV 2024

Nie trzeba być żołnierzem w mundurze generalskim, aby dokonywać czynów wielkich. Nie trzeba mieć w ręku karabinu czy sterów czołgu. Niekiedy wystarczy prawdziwa, a nie jedynie deklarowana miłość bliźniego, względnie – zwykła ludzka przyzwoitość. W to właśnie byli „uzbrojeni” mieszkańcy gruzińskiej wsi Shindisi, którzy w sierpniu 2008 roku ratowali swoich rannych żołnierzy przed zemstą Rosjan. O tym opowiada dramat wojenny Dita Cincadzego.

więcej »

Polecamy

Wilkołaki wciąż modne

Z filmu wyjęte:

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Z wątrobą na dłoni
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

Awangardowa siła kobiet
— Sebastian Chosiński

Czekając na…
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.