Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Aleksiej Gołowkow
‹Kiedy śnieg topnieje›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKiedy śnieg topnieje
Tytuł oryginalnyКогда тает снег
ReżyseriaAleksiej Gołowkow
ZdjęciaMali Pos, Andriej Smirnow
Scenariusz
ObsadaAleksandr Koliesow
MuzykaAleksandr Michajłow
Rok produkcji2021
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania63 min
Gatunekdokument, obyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Ryba, renifer, niedźwiedź
[Aleksiej Gołowkow „Kiedy śnieg topnieje”, Dmitrij Szpilienok, Władisław Griszyn „Nerka. Czerwony łosoś” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Człowiek i dzika natura – to, mówiąc najkrócej, temat dwóch filmów dokumentalnych, jakie zostały zaprezentowane podczas ubiegłorocznego „Sputnika nad Polską”. Oba zrealizowano w azjatyckiej części Rosji: „Kiedy śnieg topnieje” w tajdze jakuckiej, a „Nerkę. Czerwoną rybę” – na Kamczatce.

Sebastian Chosiński

East Side Story: Ryba, renifer, niedźwiedź
[Aleksiej Gołowkow „Kiedy śnieg topnieje”, Dmitrij Szpilienok, Władisław Griszyn „Nerka. Czerwony łosoś” - recenzja]

Człowiek i dzika natura – to, mówiąc najkrócej, temat dwóch filmów dokumentalnych, jakie zostały zaprezentowane podczas ubiegłorocznego „Sputnika nad Polską”. Oba zrealizowano w azjatyckiej części Rosji: „Kiedy śnieg topnieje” w tajdze jakuckiej, a „Nerkę. Czerwoną rybę” – na Kamczatce.

Aleksiej Gołowkow
‹Kiedy śnieg topnieje›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKiedy śnieg topnieje
Tytuł oryginalnyКогда тает снег
ReżyseriaAleksiej Gołowkow
ZdjęciaMali Pos, Andriej Smirnow
Scenariusz
ObsadaAleksandr Koliesow
MuzykaAleksandr Michajłow
Rok produkcji2021
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania63 min
Gatunekdokument, obyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W ramach Festiwalu Filmów Rosyjskich „Sputnik nad Polską” od kilku lat organizowany jest także konkurs filmów dokumentalnych. Nieodmiennie stoi on na bardzo wysokim poziomie i tematycznie intryguje różnorodnością. Dzisiaj omówimy dwa obrazy, które uświetniły ubiegłoroczny (listopadowy) przegląd i opowiadają o relacjach człowieka z dziką naturą. Pierwszy to zrealizowany w Jakucji przed rokiem, we współpracy z istniejącym od połowy XIX wieku Rosyjskim Towarzystwem Geograficznym, „Kiedy śnieg topnieje” Aleksieja Gołowkowa (który odpowiadał także za scenariusz, produkcję i montaż). To kontynuacja nakręconego dwa lata wcześniej, obsypanego wieloma nagrodami dokumentu „Północny wiatr bywa ciepłym” (również prezentowano go podczas „Sputnika”). Gołowkow powrócił w nim do tego samego bohatera – żyjącego w sercu jakuckiej tajgi Aleksandra Koliesowa, który mimo swego rosyjskobrzmiącego imienia i nazwiska, co zresztą typowe (to pozostałość po polityce rusyfikacji prowadzonej wśród ludów syberyjskich od czasów carskich), jest z pochodzenia Ewenem.
Gdy po ukończeniu dziesięcioletniej szkoły podstawowej i dwóch latach służby wojskowej Sasza zdecydował się żyć jak jego hodujący renifery przodkowie, można było zastanawiać się, jak długo wytrwa w samotności w skutym mrozem arktycznym lesie. Od tamtej chwili minęło… ćwierć wieku. W tym czasie filozoficznie nastawiony do życia i świata mężczyzna ani razu nie widział miasta, a innych ludzi spotyka jedynie raz w roku, gdy przy okazji święta Ewenów przyjeżdża do najbliższej jego miejsca zamieszkania osady po zakupy. A jednak nie wyzbył się dawnych marzeń o podróżach w najdalsze zakątki globu, tyle że teraz realizuje je za niego córka. Nowy obraz Gołowkowa ma więc – w przeciwieństwie do poprzedniego – drugiego, równorzędnego bohatera, a raczej bohaterkę – młodą kobietę, która wybrała zupełnie inną drogę życiową niż ojciec. Mieszka tysiące kilometrów od niego, próbuje ułożyć sobie życie w zupełnie innej rzeczywistości, a jednak w głębi serca i umysłu okazuje się być taką samą koczowniczką jak on. Choć pracuje, od czasu do czasu przychodzi taki moment, kiedy musi wsiąść do pociągu i ruszyć w nieznane.
Rozgrywający się na dwóch płaszczyznach geograficznych film to piękna poetycka metafora losu i przeznaczenia, od którego tak naprawdę nie da się uciec, nawet jeśli porzucimy rodzinne strony i udamy się na drugą półkulę. To również nostalgiczna opowieść o najtrwalszych więziach rodzinnych i uczuciu, które jest tym silniejsze, im większa jest odległość dzieląca bliskich sobie ludzi. Wartością dodaną „Kiedy śnieg topnieje” są natomiast wspaniałe krajobrazy jakuckiej tajgi, pokryte śniegiem góry i płaskowyże, towarzyszące bohaterowi niemal na każdym kroku renifery, od których tak naprawdę zależy to, czy przetrwa w tych nieprzyjaznych człowiekowi warunkach.

Dmitrij Szpilienok, Władisław Griszyn
‹Nerka. Czerwony łosoś›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNerka. Czerwony łosoś
Tytuł oryginalnyНерка. Рыба красная
ReżyseriaDmitrij Szpilienok, Władisław Griszyn
ZdjęciaDmitrij Szpilienok, Nikołaj Szpilienok
Scenariusz
MuzykaGieorgij Chimoroda
Rok produkcji2020
Kraj produkcjiRosja
Czas trwania51 min
Gatunekdokument
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Tytułowa „nerka” to – wbrew pozorom – nie narząd w ludzkim organizmie, lecz… ryba. Konkretniej: gatunek żyjącego w Oceanie Spokojnym łososia, którego ubarwienie w okresie godowym staje się czerwone. Czerwone są również jego ikra i mięso. Powszechnie żyje w wodach na południu Kamczatki, chociaż na tarło płynie w górę rzek bądź w kierunku jezior. Od dekad jest podstawą bytu ekonomicznego miejscowej ludności. Młodzi chłopcy od najmłodszych lat uczą się od swoich dziadków i ojców, jak odławiać i patroszyć nerkę, ale również jak nie wchodzić w drogę żywiącym się tymi rybami niedźwiedziom, co mogłoby zakończyć się dla człowieka tragicznie. To właśnie ten film na ubiegłorocznym „Sputnikowym” konkursie dokumentów zdobył jedną z nagród; jury – pod przewodnictwem reżysera Roberta Glińskiego („Kamienie na szaniec”) – uznało, że zasługuje on na drugie miejsce na podium (ustąpił jedynie doskonałemu obrazowi poświęconemu Konstantinowi Stanisławskiemu, legendarnemu twórcy teatralnemu).
Dokumentalny film duetu Dmitrij Szpilienok i Władisław Griszyn to ich drugie wspólne dzieło zrealizowane na Kamczatce, na którą przybyli przed kilkunastu laty, aby poznawać i chronić dziką przyrodę półwyspu. W tym czasie nie tylko wytrwale pracowali nad zdjęciami, lecz brali także aktywny udział w walce z kłusownikami na Jeziorze Kurylskim, co znalazło zresztą odzwierciedlenie w obrazie. „Nerka. Czerwona ryba” w ciągu półtora roku została zaprezentowana w ponad czterdziestu krajach i zdobyła ponad pięćdziesiąt festiwalowych nagród i laurów. Po seansie łatwo to zrozumieć: dzieło Szpilienoka i Griszyna zachwyca bowiem zarówno pięknymi zdjęciami dzikiej natury, jak i towarzyszącą im natchnioną muzyką Gieorgija Chimorody, który swoimi kompozycjami ozdobił również ich obraz sprzed czterech lat – „Niedźwiedzie Kamczatki. Początek życia” (2018). Wszystkie elementy filmowego rzemiosła idealnie więc do siebie pasują, a do tego dochodzi jeszcze ważne przesłanie.
Co bowiem w tym filmie jest najistotniejsze? Wiara w to, że są jeszcze miejsca na naszym globie, w których człowiek może żyć w idealnej symbiozie z naturą. W których swoją rabunkową gospodarką nie rujnuje środowiska naturalnego. „Nerka” ma więc także walor edukacyjny, proekologiczny, chociaż – lojalnie uprzedzam – niektóre sceny (zwłaszcza patroszenia ryb) mogą wydać się osobom hołdującym dietom wegetariańskiej bądź wegańskiej nieco zbyt drastyczne.
koniec
20 marca 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.