Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Murat Bidosow
‹Bekzat›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBekzat
Tytuł oryginalnyБекзат
ReżyseriaMurat Bidosow
ZdjęciaŻanat Omirały
Scenariusz
ObsadaSamat Azymkułow, Dułyga Akmołda, Daryn Szynybek, Otarali Kołżan, Anuar Koszerbajew, Erkebułan Karżauow, Ajbek Serikchanow, Asłan Sapargalijew, Aliszer Bałtabajew, Arczil Paszajew, Machambet Bałtabajew, Ajdana Elemes
MuzykaAkbała Turgynbaj
Rok produkcji2018
Kraj produkcjiKazachstan
Czas trwania100 min
Gatunekdramat, sensacja, sportowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

East Side Story: Na najwyższym stopniu podium
[Murat Bidosow „Bekzat” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Żył tylko dwadzieścia lat. W tym czasie w boksie (amatorskim) wspiął się na szczyt, zostając złotym medalistą olimpijskim i bohaterem narodowym Kazachstanu. Pewnie potem przeszedłby na zawodowstwo i osiągnął jeszcze niejeden sukces, ale nie było mu to już dane. O kogo chodzi? O Bekzata Sattarchanowa, któremu reżyser Murat Bidosow poświęcił serial telewizyjny i wykrojony z tego samego materiału film kinowy „Bekzat”.

Sebastian Chosiński

East Side Story: Na najwyższym stopniu podium
[Murat Bidosow „Bekzat” - recenzja]

Żył tylko dwadzieścia lat. W tym czasie w boksie (amatorskim) wspiął się na szczyt, zostając złotym medalistą olimpijskim i bohaterem narodowym Kazachstanu. Pewnie potem przeszedłby na zawodowstwo i osiągnął jeszcze niejeden sukces, ale nie było mu to już dane. O kogo chodzi? O Bekzata Sattarchanowa, któremu reżyser Murat Bidosow poświęcił serial telewizyjny i wykrojony z tego samego materiału film kinowy „Bekzat”.

Murat Bidosow
‹Bekzat›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBekzat
Tytuł oryginalnyБекзат
ReżyseriaMurat Bidosow
ZdjęciaŻanat Omirały
Scenariusz
ObsadaSamat Azymkułow, Dułyga Akmołda, Daryn Szynybek, Otarali Kołżan, Anuar Koszerbajew, Erkebułan Karżauow, Ajbek Serikchanow, Asłan Sapargalijew, Aliszer Bałtabajew, Arczil Paszajew, Machambet Bałtabajew, Ajdana Elemes
MuzykaAkbała Turgynbaj
Rok produkcji2018
Kraj produkcjiKazachstan
Czas trwania100 min
Gatunekdramat, sensacja, sportowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Po kilku tygodniach przyglądania się dziejom Wielkiego Stepu w starożytności („Tomyris”), w czasach wczesnonowożytnych („Chanat Kazachski: Diamentowy miecz”, „Chanat Kazachski: Złoty tron”, „Wojownik”), w końcu okrutnego panowania sowieckiego („Płacz Wielkiego Stepu”) nadszedł czas na historię najnowszą, sprzed dwóch-trzech dekad. Tak się składa, że jednocześnie będzie to opowieść o szalonych latach 90. XX wieku, kiedy to Kazachstan borykał się ze swoją postkomunistyczną spuścizną (czy sobie z nią do dzisiaj poradził, to zupełnie inna kwestia) i intensywnie poszukiwał nowej tożsamości. By ją odnaleźć potrzebował nie tylko odpowiednio prowadzonej (czytaj: podporządkowanej wymogom nowej propagandy) polityki historycznej, ale także współczesnych sukcesów, na przykład sportowych. Takie – na skalę międzynarodową – pojawiły się dopiero w 2000 roku, kiedy to czterech kazachskich bokserów wywalczyło medale – dwa złote i dwa srebrne – na letnich Igrzyskach Olimpijskich w Sydney.
Jednym z nich był walczący w wadze piórkowej, a więc do 57 kilogramów, zaledwie dwudziestoletni Bekzat Sattarchanow, skromny chłopak rodem z położonego na południu kraju Turkiestanu. Jego biografię postanowił w wersji filmowej przedstawić Murat Bidosow, jeden z najbardziej zapracowanych w Kazachstanie twórców telewizyjnych. Nie stroni on chyba od żadnego gatunku; ma na swoim koncie seriale: sensacyjny („Agent Z”, 2012), komediowy („Nasz wujaszek”, 2015), historyczne („Klucz do umysłu”, 2015-2016; „Abaj”, 2020) oraz obyczajowo-polityczny („Pisarz”, 2019). Przed czterema laty dorzucił do tego zestawienia jeszcze dramat biograficzno-sportowy „Bekzat”, który doczekał się również wersji kinowej. Po raz pierwszy pokazano go na dużym ekranie pod koniec września 2019 roku podczas zamkniętych pokazów w stołecznym Nur-Sułtanie (który jeszcze pół rok wcześniej był Astaną) i Turkiestanie, czyli rodzinnym mieście Sattarchanowa, natomiast do szerokiej dystrybucji trafił on na początku października.
Film kinowy Bidosowa nie jest, w przeciwieństwie do serialu, pełną biografią kazachskiego sportowca; skupia się jedynie na dwóch ostatnich latach jego życia, kiedy to z utalentowanego i dobrze rokującego młodego boksera stał się on złotym medalistą olimpijskim i prawdziwym bohaterem narodowym. A potem – tak chciał los – zginął tragicznie. Bekzat (w którego na ekranie wciela się Samat Azymkułow) pochodził z prostej i biednej rodziny kazachskiej. Miał trzech braci, więc w domu się nie przelewało. Był chłopcem słabowitym i chorowitym, dlatego ojciec uznał, że byłoby dobrze, gdyby trenował jakiś sport walki – dzięki temu, zaatakowany, mógłby się bronić. Zapisał go więc na zajęcia z zapasów, ale chłopca ta akurat dyscyplina nie zainteresowała i niebawem zaczął ćwiczyć boks. Za początek profesjonalnej kariery można uznać moment, w którym Sattarchanow poznaje trenera Nurłana Żumabajewa (Daryn Szynybek) i pod jego okiem zaczyna odnosić lokalne sukcesy. A jest to połowa lat 90., Bekzat ma wtedy piętnaście lat.
Bekzat Sattarchanow
Bekzat Sattarchanow
W Kazachstanie to, podobnie zresztą jak w innych niepodległych państwach powstałych na gruzach Związku Radzieckiego, czasy rodzącego się kapitalizmu i wyrastającej na nim jak rak przestępczości zorganizowanej, co świetnie uchwycił między innymi reżyser Akan Satajew w dwóch „Rekieterach” (2007 i 2015) i „Biznesmenach” (2018). Nie inaczej dzieje się w prowincjalnym Turkiestanie, gdzie do niedawna jeszcze drobni przestępcy wyrastają na mafiosów walczących o wpływy w mieście (głównie chodzi o haracze). Jako że konkurencja nie śpi, muszą oni dbać o swoje bezpieczeństwo – otaczają się więc młodymi chłopakami, którzy są silni, wysportowani i bezwzględni. W cenie są ci, którzy dobrze boksują. A że zarobek dla nich jest szybki i względnie łatwy, wielu chętnie przechodzi do branży niewiele mającej wspólnego z honorową rywalizacją. W mieście nie ma praktycznie interesu, którego właściciel nie musi komuś płacić za „bezpieczeństwo”. W przeciwnym wypadku lepiej, aby jak najszybciej zwinął interes i wyprowadził się z miasta.
Od takich znajomości nie jest też wolny Nurłan, który stara się jednak za wszelką cenę wyplątać z tych zależności i, gdyby to tylko było możliwe, nie dopuścić do tego, aby młodzi utalentowani bokserzy skończyli jako uliczni bandyci. Idzie więc na pewien układ z Sawą (Machambet Bałtabajew), chcąc zdobyć pieniądze na wynajem sali sportowej, w której mógłby prowadzić treningi. Jednym z jego podopiecznych jest nastoletni Bekzat – chłopak ambitny i marzący o tym, w przeciwieństwie do jego przyjaciela Alego, by wyrwać się z turkiestańskiej beznadziei. Staje się to możliwe, kiedy na jego drodze staje Anatolij Wiziriakin (Andriej Bieławin), działacz sportowy z Szymkentu, wysłany w teren, aby szukać talentów. Szczególnie zależy na nich Beketowi Machmudowowi (Otarali Kołżan), odpowiedzialnemu za przygotowanie drużyny bokserskiej na zbliżające się wielkimi krokami igrzyska w Sydney. Wprawdzie na olimpiadzie w Atlancie (w 1996 roku) złoto w boksie wywalczył dla Kazachstanu Wasilij Żyrow (w wadze półciężkiej, do 81 kilogramów), ale nie był on rodowitym Kazachem. Podobnie rzecz miała się ze zwycięzcami w pięcioboju nowoczesnym Aleksandrem Paryginem i zapasach w stylu klasycznym Jurijem Mielniczenko.
Co oczywiście w niczym nie umniejszało ich sukcesów. Władzom republiki zależało jednak na tym, aby wreszcie na najwyższym stopniu podium stanął Kazach. A wszystko wskazywało na to, że w boksie jest to najbardziej prawdopodobne. Wiziriakin za radą Żumabajewa zabiera więc młodego Bekzata do Szymkentu i oddaje w ręce trenera kadry juniorskiej, a później także dorosłej, Aleksandra Apaczynskiego (Arczil Paszajew) i kierownika drużyny Tursuna Jediłowa (znany z „Wojownika” i „Płaczu Wielkiego Stepu” Dułyga Akmołda). Od tej pory cel jest już jasny i wyraźny! A biorąc jeszcze pod uwagę fakt, że kilka miesięcy później główny bohater opowieści ginie w wypadku samochodowym – na kwadrans przed wkroczeniem świata w nowe tysiąclecie – można powiedzieć, że los dopisał do jego biografii odpowiednio dramatyczną puentę. Czy to zostało wykorzystane w filmie? W kinowym – niestety, nie.
Nie znam wersji serialowej; na pewno, co zrozumiałe, jest dokładniejsza, być może inaczej rozłożone są akcenty. „Bekzat” oglądany na dużym ekranie wygląda trochę jak duży skrót, wiele wątków zostało całkowicie pominiętych (jak chociażby fakt, że Sattarchanow podjął studia – najpierw z wychowania fizycznego, a następnie prawnicze – w Turkiestanie). Ale to nie znaczy, że nie warto go w ogóle oglądać. Mimo że – i to chyba najpoważniejszy zarzut, jaki można wysunąć pod adresem Murata Bidosowa – brak w nim dramaturgii. Nawet zmagania olimpijskie Bekzata pokazane są tak, jakby chciano je jedynie „odfajkować”. A przecież tu było największe pole do popisu! Dobrze pokazane walki bokserskie mogłyby podnieść jakość filmu, a zadziałały odwrotnie – wyprały go z emocji. Zabrakło chyba pieniędzy (choć, jak wiadomo, władze Kazachstanu przykładają dużą wagę do produkcji kinematograficznej, ale widocznie ten temat z jakiegoś powodu nie zyskał priorytetu), zapewne wiele rzeczy istotnych umknęło również w montażu.
koniec
28 sierpnia 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.