Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 marca 2023
w Esensji w Esensjopedii

Eun-Kyoung Kim
‹Show Me the Ghost›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułShow Me the Ghost
ReżyseriaEun-Kyoung Kim
Scenariusz
ObsadaKim Hyun-Mok, Seung-Bum Hong, Seung-Yeon Han
Rok produkcji2021
Kraj produkcjiKorea Południowa
Czas trwania1h 22m
Gatunekgroza / horror, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Orient Express: Tanie lokum z haczykiem
[Eun-Kyoung Kim „Show Me the Ghost” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Koreański „Show Me the Ghost” to jedna z bardziej sympatycznych azjatyckich komedii grozy ostatnich lat. Zwłaszcza że udaje jej się nie przekraczać cienkiej linii żenady i chrzęszczących sucharów.

Jarosław Loretz

Orient Express: Tanie lokum z haczykiem
[Eun-Kyoung Kim „Show Me the Ghost” - recenzja]

Koreański „Show Me the Ghost” to jedna z bardziej sympatycznych azjatyckich komedii grozy ostatnich lat. Zwłaszcza że udaje jej się nie przekraczać cienkiej linii żenady i chrzęszczących sucharów.

Eun-Kyoung Kim
‹Show Me the Ghost›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułShow Me the Ghost
ReżyseriaEun-Kyoung Kim
Scenariusz
ObsadaKim Hyun-Mok, Seung-Bum Hong, Seung-Yeon Han
Rok produkcji2021
Kraj produkcjiKorea Południowa
Czas trwania1h 22m
Gatunekgroza / horror, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Ostatnimi czasy – dzięki kilku serwisom streamingowym – dociera do nas trochę azjatyckich produkcji, jednak często są to filmy średnie, by nie powiedzieć wręcz: słabe. Przynajmniej jeśli chodzi o obrazy mniej lub bardziej związane z fantastyką. W efekcie ciekawsze rzeczy trzeba łowić samodzielnie w sieci, co jest o tyle utrudnione, że liczba produkowanych filmów rośnie wręcz lawinowo, podczas gdy informacja o ich istnieniu i zawartości poślizgnęła się gdzieś po drodze i marne są nadzieje, że kiedykolwiek się podniesie.
Jedną z takich wartych upolowania pozycji jest „Show Me the Ghost” (na nasze: „Pokaż mi ducha”), koreański film z 2021 roku, będący czymś w rodzaju leciutkiego horroru zmieszanego z fantasy (boć zadaniem upiora nie do końca jest tutaj straszenie), opakowanego w formę komedii. Fabuła, jaką proponuje, jest – mówiąc delikatnie – nieskomplikowana i sprowadza się do kłopotów dwójki przyjaciół z dzieciństwa.
Ona (urocza Seung-Yeon Han), mówiąca płynnie po angielsku i chińsku posiadaczka sześciu licencjatów, znowu odpadła podczas rozmowy kwalifikacyjnej, a do tego utopiła resztki oszczędności na giełdzie, tracąc tym samym kaucję na wynajem mieszkania, więc zwala się na głowę jemu. On, nieco gamoniowaty ekspedient w lokalnym sklepiku, co prawda pożyczył od niej znaczną kwotę (w przeliczeniu na złotówki około 50 tysięcy), ale zablokował ją jako kaucję w wynajętym właśnie domku i nie ma szansy jej wycofania w najbliższym czasie. Ma za to podejrzanie niski czynsz i komplet wyposażenia. I tak sobie siedzą, przekonując się wkrótce, że cena wynajmu nie bez przyczyny była taka niska. W końcu kto by chciał mieszkać w miejscu, gdzie powiesiła się poprzednia lokatorka. Co więcej, stopniowo staje się jasne, że ciało zmarłej służby miejskie może i zabrały, ale duch się gdzieś zaplątał i wciąż bytuje w domu.
Nadnaturalny byt co prawda wcale się nie narzuca, ale gdy bohaterowie próbują wynająć mieszkanie komuś innemu, żeby pozbyć się problemu z głowy, bardzo skutecznie przekonuje niedoszłych najemców, żeby brali nogi za pas. W skarpetkach. Bo zakładanie butów trwa za długo. Nic też nie daje ściągnięcie egzorcysty, ten bowiem nie dość, że pierwszy raz w życiu natknął się na prawdziwego ducha i również wyskoczył z krzykiem na ulicę, to jeszcze nie ma jak zwrócić bohaterom opłaty za niezrealizowane zlecenie, bo tkwi po uszy w długach i kwotę zjadł bank. A że nocuje kątem w saunie… Tak jest, zostaje trzecim lokatorem.
Wówczas dopiero zaczyna się rozwiązywanie najprawdziwszej zagadki kryminalnej…
Film jest zrealizowany bardzo porządnie pod praktycznie każdym względem, do tego ma odpowiednio zwariowane pomysły i świeży, naturalnie podany humor, a przy tym nie szafuje efektami specjalnymi, co – tak na marginesie – może najzupełniej błędnie dyskwalifikować obraz wśród niedzielnych fanów grozy, uważających, że bez wyskakującej zza winkla szpetnej mordy nie ma mowy o horrorze. Inna sprawa, że straszyć tu nie za bardzo ma co, więc rzeczywiście fan nieuznający komedii grozy w żadnej mierze i w żadnej sytuacji, może poczuć się oszukany. Bo – jak nadmieniłem na początku – duch tu i owszem jest, ale służy bardziej zaanonsowaniu istnienia mrocznej tajemnicy niż posłaniu widza na OIOM.
Co więc powoduje, że film jest wart uwagi? Ano klimat i humor, którymi reżyser bardzo zręcznie żongluje, wspomagane przez wyjątkowo kompetentną obsadę. Każdy z bohaterów jest bowiem doskonale zagrany, z manierą obejmującą lekkie przerysowanie, ale także i ogromną dawkę ciepła, wyrozumiałości i swego rodzaju zwyczajności. A że główna dwójka ma też plastyczne twarze z szerokim zakresem mimiki, wyszła z tego perełka.
Oczywiście nie ma co ukrywać – „Show Me the Ghost” nie dysponuje zbyt skomplikowanym scenariuszem, intryga przypomina budową słomkę do siorbania coli, a finałowe rozstrzygnięcie jest ociupinkę płaskie, ale akurat tę produkcję ogląda się bardziej dla obcowania z wysokiej jakości sztuką filmową niż w celu postawienia sobie włosów na sztorc czy obgryzienia palców w oczekiwaniu na finał.
koniec
16 października 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: W starej twierdzy w Kokandzie
Sebastian Chosiński

22 III 2023

Po trzech tadżyckich miniserialach opowiadających o instalowaniu władzy radzieckiej w Turkiestanie przyszła kolej na telewizyjne dzieło rodem z Uzbekistanu (chociaż z licznym udziałem aktorów rosyjskich, w tym samego Aleksandra Kajdanowskiego). Trzyczęściowa historia „Było to w Kokandzie” autorstwa Uzbeka Uczkuna Nazarowa oparta została na motywach wydanej w 1939 roku powieści Nikołaja Nikitina.

więcej »

Sprawa prywatna: Odc. 7. Tajemnica maski demona
Marcin Mroziuk

20 III 2023

Po raz kolejny możemy się przekonać, że główna bohaterka jest w gorącej wodzie kąpana, a zarazem ufając swej intuicji jest skłonna zaufać różnym osobom, nie zważając na wysuwane przeciw nim oskarżenia. Przy tej okazji wystawione na próbę będą też jej uczucia do Pabla i Andrésa, a na razie trudno przesądzić, czy któryś z nich w końcu zawładnie je sercem.

więcej »

East Side Story: „Złota Viagra” na męską niedoskonałość
Sebastian Chosiński

19 III 2023

Czosnek uprawiany jest przez ludzi od pięciu tysięcy lat. Jest nie tylko popularną przyprawą, ale przede wszystkim rośliną leczniczą, co dowiodły zresztą badania kliniczne. Przypisuje mu się także nadzwyczajne moce, dzięki którym odstrasza wampiry i czarownice. Czy można zatem dziwić się, że niejednokrotnie stał się również „bohaterem” filmów. Jak chociażby w obyczajowej tragikomedii kazachskiego reżysera Eldara Szybanowa zatytułowanej – adekwatnie do jej treści – „Górski czosnek”.

więcej »

Polecamy

Dekoracje waść niszczysz!

Z filmu wyjęte:

Dekoracje waść niszczysz!
— Jarosław Loretz

Ten człowiek jeszcze oddycha!
— Jarosław Loretz

Dama przed podróżą
— Jarosław Loretz

Dama w podróży
— Jarosław Loretz

Wymarzony kochanek
— Jarosław Loretz

Spaleni słońcem
— Jarosław Loretz

Dymek w lesie
— Jarosław Loretz

Beczka bezpieczeństwa
— Jarosław Loretz

Pomsta na ufokach
— Jarosław Loretz

Zupa jednak wyszła za słona
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.