Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Maciej Kawalski
‹Niebezpieczni dżentelmeni›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNiebezpieczni dżentelmeni
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery20 stycznia 2023
ReżyseriaMaciej Kawalski
ZdjęciaPaweł Dyllus
Scenariusz
ObsadaTomasz Kot, Marcin Dorociński, Andrzej Seweryn, Wojciech Mecwaldowski, Łukasz Wójcik, Klaudiusz Kaufmann, Marta Ojrzyńska, Anna Terpiłowska
MuzykaŁukasz Targosz
Rok produkcji2022
Kraj produkcjiPolska
Czas trwania107 min
Gatunekkomedia, kryminał
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Kac Vegas w Zakopanem
[Maciej Kawalski „Niebezpieczni dżentelmeni” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Takie kino to z pewnością jeden z kroków w słusznym kierunku, nawet jeśli „Niebezpieczni dżentelmeni” nie są propozycją w pełni udaną.

Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
[Maciej Kawalski „Niebezpieczni dżentelmeni” - recenzja]

Takie kino to z pewnością jeden z kroków w słusznym kierunku, nawet jeśli „Niebezpieczni dżentelmeni” nie są propozycją w pełni udaną.

Maciej Kawalski
‹Niebezpieczni dżentelmeni›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNiebezpieczni dżentelmeni
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery20 stycznia 2023
ReżyseriaMaciej Kawalski
ZdjęciaPaweł Dyllus
Scenariusz
ObsadaTomasz Kot, Marcin Dorociński, Andrzej Seweryn, Wojciech Mecwaldowski, Łukasz Wójcik, Klaudiusz Kaufmann, Marta Ojrzyńska, Anna Terpiłowska
MuzykaŁukasz Targosz
Rok produkcji2022
Kraj produkcjiPolska
Czas trwania107 min
Gatunekkomedia, kryminał
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Filmy wykorzystujące autentyczne postaci w wersji komediowej czy groteskowej są w zagranicznej kinematografii na porządku dziennym. I nie mówię to nawet o dziełach w stylu „Ligi niezwykłych dżentelmenów” (do której nawet tytułem stara się nawiązywać komedia Macieja Kawalskiego), ale też obrazów w rodzaju „King’s Man: Pierwsza misja”, w których postacie historyczne niekoniecznie nawet tworzą jakąś specjalną drużynę, ale mają swoją wyrazistą rolę, niekoniecznie zgodną z tym, co czytamy w podręcznikach szkolnych. I dokładnie takim dziełem są „Niebezpieczni dżentelmeni”, wykorzystując autentyczne postacie, w niekoniecznie autentycznych przygodach.
Zaczyna się ten film wybornie, trochę może jak galicyjska wersja „Kac Vegas”, ale bardzo obiecująco. Mamy rok 1914, po szalonej imprezie z alkoholem i peyotlem, w góralskim domu w Zakopanym budzi się z ciężkim kacem czwórka znanych skądinąd bohaterów – artysta Stanisław Witkiewicz czyli Witkacy, pisarz Józef Korzeniowski, czyli Conrad, antropolog Bronisław Malinowski i lekarz Tadeusz Żeleński – jeszcze nie Boy. Nie za bardzo wiedzą, co się właściwie działo, a na dodatek ku własnemu szokowi odkrywają w pokoju piątego lokatora – problem w tym, że martwego. Co się stało? Po chwili jest gorzej, od przybywającego żandarma Żeleński dowiaduje się o… swojej własnej śmierci. A na dodatek zniknęło gdzieś 40 000 złotych, które przeznaczone były na australijską eskapadę Witkacego i Malinowskiego. Żandarma trzeba obezwładnić, a sprawy trzeba koniecznie wyjaśnić! Nasi bohaterowie dzielą się na grupy i podążają odnalezionymi tropami, w poszukiwaniu ludzi, którzy mogą wiedzieć więcej. Nie spodziewają się jednak, że wszystko to wplącze ich w międzynarodową aferę, która może nawet wywołać wojnę światową!
Kawalski w swą historię wciska taki tabun postaci historycznych, że chyba trudno o większy – wykorzystuje chyba wszystkich możliwych znanych bohaterów, którzy bywali, bądź mogli bywać w tamtym czasie w Zakopanym i okolicach – oprócz naszej czwórki pojawi się w filmie także Zofia Stryjeńska, Maria Pawlikowska-Jasnorzewska, Artur Rubinstein, August Zamoyski, Karol Szymanowski, Jadwiga Mrozowska, Gabriela Zapolska a nawet Józef Piłsudski i Włodzimierz Lenin (w Poroninie, rzecz jasna)! Niektórzy mają do odegrania większą rolę, inni pojawią się jedynie w epizodzie, ale widać, że reżyserowi i scenarzyście, któremu zabawa historią sprawia wyraźną frajdę, zależy, by ukazać jakąś swoją wizję każdego z tych bohaterów. A te wizje może i czasami bywają nieco przerysowane, ale nierzadko też chyba całkiem bliskie faktom.
Sama fabuła jest, jak to w grotesce, nieco szalona, ale jednak stara się opowiadać zwartą historię. Problemem wydaje się rozkładanie akcentów i utrzymywanie spójnej konwencji i odpowiedniego tempa. Nie wszystkie sceny są potrzebne, nie wszystkie są dobrze nakręcone, z niektórych wątków można było zrezygnować. O ile konwencja bardzo dobrze wychodzi w przypadku naszej głównej czwórki, o ile Piłsudski jest bardzo sympatycznie odbrązowiony (w Polsce uczynienie z Marszałka postaci komediowej jawi się jako profanacja, ale brawa za taką decyzję), to już w przypadku Lenina i Nadieżdy Krupskiej mamy do czynienia raczej z dosyć tanią i niewyszukaną satyrą, jakby ze słabego przedwojennego kabaretu.
Na szczęście brylują aktorzy – kapitalny jest Marcin Dorociński w roli szalonego Witkacego, znakomity Andrzej Seweryn jako nobliwy i najlepiej poukładany Conrad, bardzo dobrze wypadnie też Tomasz Kot w roli szukającego swego powołania Żeleńskiego. Oni niosą ten film. Dzięki nim można zapomnieć o pewnych mieliznach scenariusza i niedostatkach reżyserii.
Zabawa więc jest przyzwoita, a po seansie ma się ochotę na zapoznanie się w większym stopniu z autentycznymi życiorysami niektórych postaci. I to jest z pewnością dodatkowy bonus.
koniec
24 stycznia 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

East Side Story: Czy można mieć nadzieję w Piekle?
Sebastian Chosiński

21 IV 2024

Mariupol to prawdopodobnie najboleśniej doświadczone przez los ukraińskie miasto w toczonej od ponad dwóch lat wojnie. Oblężone przez wojska rosyjskie, przez wiele tygodni sukcesywnie niszczone ostrzałami z lądu, powietrza i morza. Miasto zamordowane po to, by złamać opór jego mieszkańców i ukarać ich za odrzucenie „ruskiego miru”. O tym opowiada dokument Maksyma Litwinowa „Mariupol. Niestracona nadzieja”.

więcej »

Fallout: Odc. 2. Elementy układanki zaczynają do siebie pasować
Marcin Mroziuk

19 IV 2024

Z jednej strony trudno nam zachować powagę, gdy obserwujemy, jak bardzo zachowanie Lucy nie pasuje do zwyczajów i warunków panujących na powierzchni. Z drugiej strony w miarę rozwoju wydarzeń wygląda na to, że właśnie ta młoda kobieta ma szansę wykonać z powodzeniem misję, która na pierwszy rzut oka jest ponad jej siły.

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Żyje się tylko dziewięć razy
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.