Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Guillaume Canet
‹Asteriks i Obeliks: Imperium Smoka›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAsteriks i Obeliks: Imperium Smoka
Tytuł oryginalnyAstérix & Obélix: L’Empire du Milieu
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery10 lutego 2023
ReżyseriaGuillaume Canet
ZdjęciaAndré Chemetoff
Scenariusz
ObsadaGuillaume Canet, Gilles Lellouche, Vincent Cassel, Jonathan Cohen, Marion Cotillard, Julie Chen, Leanna Chea, José Garcia
MuzykaMatthieu Chedid
Rok produkcji2023
Kraj produkcjiFrancja
CyklAsterix i Obelix
Czas trwania111 min
Gatunekfantasy, komedia, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Przygody Galów za Wielkim Murem
[Guillaume Canet „Asteriks i Obeliks: Imperium Smoka” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Po aż dziesięciu latach od ostatniej aktorskiej wersji opowieści o mieszkańcach galijskiej wioski wciąż opierających się Rzymianom, Galowie powracają na duży ekran. Były po drodze wersje animowane, ale po raczej nie najlepszym odbiorze poprzedniej części „W służbie Jej Królewskiej Mości” bardzo długo nie decydowano się na film z ludzką obsadą. Ale jednak nadszedł czas powrotu – choć oczywiście z zupełnie już innymi aktorami w rolach głównych.

Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
[Guillaume Canet „Asteriks i Obeliks: Imperium Smoka” - recenzja]

Po aż dziesięciu latach od ostatniej aktorskiej wersji opowieści o mieszkańcach galijskiej wioski wciąż opierających się Rzymianom, Galowie powracają na duży ekran. Były po drodze wersje animowane, ale po raczej nie najlepszym odbiorze poprzedniej części „W służbie Jej Królewskiej Mości” bardzo długo nie decydowano się na film z ludzką obsadą. Ale jednak nadszedł czas powrotu – choć oczywiście z zupełnie już innymi aktorami w rolach głównych.

Guillaume Canet
‹Asteriks i Obeliks: Imperium Smoka›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAsteriks i Obeliks: Imperium Smoka
Tytuł oryginalnyAstérix & Obélix: L’Empire du Milieu
Dystrybutor Kino Świat
Data premiery10 lutego 2023
ReżyseriaGuillaume Canet
ZdjęciaAndré Chemetoff
Scenariusz
ObsadaGuillaume Canet, Gilles Lellouche, Vincent Cassel, Jonathan Cohen, Marion Cotillard, Julie Chen, Leanna Chea, José Garcia
MuzykaMatthieu Chedid
Rok produkcji2023
Kraj produkcjiFrancja
CyklAsterix i Obelix
Czas trwania111 min
Gatunekfantasy, komedia, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Mimo deklaracji, że film ma nawiązywać do najlepiej ocenianej w cyklu „Misji Kleopatra” z 2002 roku, twórcy idą po linii najmniejszego oporu. „Asteriks i Obeliks: Imperium Smoka” fabularnie powiela jeden ze standardowych schematów, wprowadzonych dawno temu przez komiksy: Galowie żyją sobie w swej spokojnej wiosce, polując na dziki, kłócąc na temat świeżości ryb, kneblując swego barda i co jakiś czas spuszczając manto Rzymianom z okolicznych obozów. Sielankę przerywa przybycie kogoś z zewnątrz. Ten ktoś namawia dwójkę najbardziej energicznych bohaterów – czyli oczywiście Asteriksa i Obeliksa – na wyprawę, oczywiście w celu pomocy komuś tej pomocy oczekującemu. Tym kimś w tym przypadku będzie córka cesarzowej Chin (czyżby chytry plan producentów na pomnożenie widowni?), obalonej przez zamach stanu prowadzony przez ambitnego generała. Córka jest piękna, sprawa słuszna, bohaterowie, mimo oporów wodza, wyruszają więc ochoczo na przygodę. W tym samym czasie do Chin rusza też Juliusz Cezar, mający ambicję by zapisać się w historii kolejnym wielkim podbojem (o dziwo, książki historyczne z jakichś powodów o chińskiej wyprawie imperatora milczą, czyżby jakiś spisek?). Nie trzeba być jasnowidzem, by przewidzieć, jak potoczy się cała opowieść, twórcy szykują tu bardzo mało niespodzianek.
Oczywiście całość będzie ubarwiona żartami językowymi, humorem sytuacyjnym, komputerowo podrasowanymi bójkami i nawiązaniami do współczesności. Takie żarty i nawiązania mogą działać nawet nieźle (patrz: „Misja Kleopatra”), ale w tym przypadku większość z nich jest raczej przeciętnej jakości (choć uczciwie mówiąc, poczucia żenady na szczęście też nie miałem). Jeśli chodzi o dowcipy, nie tak wiele tych udanych w głowie zostaje:
– Asteriks chce udowodnić, że potrafi radzić sobie z Rzymianami bez napoju magicznego, a Obeliks z radością się temu przygląda;
– docinki między Asteriksem a kupcem-przewodnikiem chińskiej księżniczki podczas ich wspólnych starań w względy córki cesarzowej;
– całkiem udane cameo Zlatana Ibrahimovicia (zrozumiałe oczywiście tylko dla osób interesujących się piłką nożną);
– większość scen z Juliuszem Cezarem.
Niestety, poza występem napastnika Milanu, mamy tu do czynienia z dużo większą liczbą cameo osób, które może dla francuskiego widza są kimś znanym (a może po prostu dla młodszego?), dla mnie jednak były to osoby kompletnie anonimowe. Czy na przykład powinienem znać aktora grającego chińskiego blond-przystojniaka? Nie mam pojęcia, choć film zdawał się twierdzić, że to ktoś znany. Nie muszę chyba dodawać, że wszystkie tego rodzaju żarty (także z tym Ibrahomiviciem) bardzo szybko się zestarzeją i w kolejnych latach nikt już nie będzie ich rozumiał.
W filmie mamy do czynienia z zupełnie nową parą odtwórców głównych ról. I o ile Gilles Lellouche w roli Obeliksa radzi sobie znakomicie, z pewnością nie gorzej (a może i lepiej od Gerarda Depardieu), to jednak Guillaume Canet jako Asteriks kreuje postać raczej wzbudzającą współczucie, niż energiczną i inteligentną, jak przystało na małego Gala. To nie jest z pewnością Asteriks, jakiego wymyślił Rene Goscinny. Jeśli chodzi o inne role, to drugi plan generalnie daje radę, ale z kolei Julie Chen w roli księżniczki jest bardzo drewniana. Na szczęście bryluje świetny Vincent Cassel w roli Cezara.
Od strony estetycznej film jest nawet ładny, widać wysoki budżet, stroje, sceny zbiorowe. Dzieci powinny też być generalnie zadowolone. Ale jednak po 10 latach chyba można było po powrocie Asteriksa i Obeliksa oczekiwać więcej. „Imperium Smoka” nie jest może tak zły, jak twierdziły niektóre recenzje, ale z pewnością do poziomu choćby „Misji Kleopatra” dosyć dużo brakuje.
koniec
25 lutego 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Said – kochanek i zdrajca
Sebastian Chosiński

24 IV 2024

W trzeciej części tadżyckiego miniserialu „Człowiek zmienia skórę” Bension Kimiagarow na krótko rezygnuje z socrealistycznej formuły opowieści i przywołuje dobre wzorce środkowoazjatyckich easternów. Na ekranie pojawiają się bowiem basmacze, których celem jest zakłócenie budowy kanału. Ten wątek służy również scenarzystom do tego, by ściągnąć kłopoty na głowę głównego inżyniera Saida Urtabajewa.

więcej »

Fallout: Odc. 3. Oko w oko z potworem
Marcin Mroziuk

22 IV 2024

Nie da się ukryć, że pozbawione głowy ciało Wilziga nie prezentuje się najlepiej, jednak ważne okazuje się to, że wciąż można zidentyfikować poszukiwanego zbiega z Enklawy. Obserwując rozwój wydarzeń, możemy zaś dojść do wniosku, że przynajmniej chwilowo szczęście opuszcza Lucy, natomiast Maximus ląduje raz na wozie, raz pod wozem.

więcej »

East Side Story: Czy można mieć nadzieję w Piekle?
Sebastian Chosiński

21 IV 2024

Mariupol to prawdopodobnie najboleśniej doświadczone przez los ukraińskie miasto w toczonej od ponad dwóch lat wojnie. Oblężone przez wojska rosyjskie, przez wiele tygodni sukcesywnie niszczone ostrzałami z lądu, powietrza i morza. Miasto zamordowane po to, by złamać opór jego mieszkańców i ukarać ich za odrzucenie „ruskiego miru”. O tym opowiada dokument Maksyma Litwinowa „Mariupol. Niestracona nadzieja”.

więcej »

Polecamy

Knajpa na szybciutko

Z filmu wyjęte:

Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Laboratorium gagów
— Marcin Knyszyński

Nierówno pod skalpem
— Marcin Knyszyński

Krótko o książkach: Ciekawostka dla fanów
— Marcin Osuch

Raczej cwany niż inteligentny
— Marcin Osuch

Esensja ogląda: Październik 2014 (1)
— Kamil Witek, Konrad Wągrowski, Jarosław Loretz, Piotr Dobry

Esensja czyta: Maj 2013
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Joanna Kapica-Curzytek, Jarosław Loretz, Marcin T.P. Łuczyński, Marcin Mroziuk, Joanna Słupek

Nigdy więcej nie funduj mi fondue!
— Sebastian Chosiński

Ich dwóch i dziecko. Niesforne dziecko!
— Sebastian Chosiński

James Bond na usługach Juliusza Cezara
— Sebastian Chosiński

Pysk miał z żabia ślimaczy
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Żyje się tylko dziewięć razy
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.