East Side Story: Na przekór, za wszelką cenę [Akan Satajew „Droga do matki” - recenzja]Esensja.pl Esensja.pl Na początku poprzedniej dekady Akan Satajew nakręcił swój pierwszy film historyczny. „Odważny” opowiadał o dziejach osiemnastowiecznego Kazachstanu. Kilka lat później reżyser postanowił natomiast przyjrzeć się bliżej tragicznym losom swojej ojczyzny w czasach komunistycznych. W efekcie powstał dramat „Droga do matki”, którego akcja zaczyna się w latach 20., a kończy w 50. XX wieku.
East Side Story: Na przekór, za wszelką cenę [Akan Satajew „Droga do matki” - recenzja]Na początku poprzedniej dekady Akan Satajew nakręcił swój pierwszy film historyczny. „Odważny” opowiadał o dziejach osiemnastowiecznego Kazachstanu. Kilka lat później reżyser postanowił natomiast przyjrzeć się bliżej tragicznym losom swojej ojczyzny w czasach komunistycznych. W efekcie powstał dramat „Droga do matki”, którego akcja zaczyna się w latach 20., a kończy w 50. XX wieku.
Akan Satajew ‹Droga do matki›EKSTRAKT: | 70% |
---|
WASZ EKSTRAKT: 0,0 %  |
---|
Zaloguj, aby ocenić |
---|
| Tytuł | Droga do matki | Tytuł oryginalny | Анаға апарар жол [Дорога к матери] | Reżyseria | Akan Satajew | Zdjęcia | Chasanbek Kydyralijew | Scenariusz | Timur Żaksyłykow | Obsada | Ałtynaj Nogerbek, Adil Achmetow, Arużan Dżazilbekowa, Berik Ajtżanow, Bołat Abdilmanow, Jerłan Karybajew, Andriej Duszeczkin, Adil Bołatajew, Merej Makażan, Temirlan Ajtleu, Erkebułan Dajyrow, Akkenże Alimżan, Azat Sejtmetow, Nurżan Sadybekow, Siergiej Nikonienko | Muzyka | Alim Zairow, Roman Wiszniewski | Rok produkcji | 2016 | Kraj produkcji | Azerbejdżan, Białoruś, Kazachstan, Rosja | Czas trwania | 130 min | Gatunek | dramat, historyczny, wojenny | Zobacz w | Kulturowskazie | Wyszukaj w | Skąpiec.pl | Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Kazachski reżyser Akan Kargambajewicz Satajew, jeszcze do niedawna (konkretnie: do września ubiegłego roku) będący szefem największej w kraju wytwórni filmowej „Kazachfilm”, jest twórcą tak pracowitym, że nawet autorzy poświęconych mu stron na różnego rodzaju portalach (vide rosyjsko- i kazachskojęzyczna Wikipedia, kino-teatr.ru czy kinopoisk.ru) nie są w stanie ogarnąć wszystkiego, co nakręcił. Każde źródło jej niepełne, brakuje w nim jakiegoś obrazu. Na szczęście co do dramatu historyczno-wojennego „Droga do matki” wszyscy są zgodni co do tego, że powstał. I to w okresie dla autora nadzwyczaj pracowitym, kiedy realizował po dwa filmy rocznie. Ot, dowód: w 2015 roku powstały sensacyjne „ Rekieter 2” i zrealizowany poza granicami kraju „ Haker”, natomiast w następnym – dramat „ Dzielnice miasta” (premiera na początku listopada) oraz właśnie „Droga do matki”, która do szerokiej dystrybucji kinowej trafiła pod koniec września. Co ciekawe, za oba filmy, które premiery miały jesienią 2016 roku odpowiadała ta sama ekipa realizatorska: scenarzystą był etatowy współpracownik Satajewa – Timur Żaksyłykow, operatorem Chasanbek Kydyralijew, a autorami ścieżki dźwiękowej tworzący nadzwyczaj zgrany duet Alim Zairow i Roman Wiszniewski. Można by podejrzewać, że i w obsadzie aktorskiej zobaczymy, przynajmniej częściowo, te same twarze. Ale jednak nie! Przy obu dziełach Akan Kargambajewicz postanowił pracować z zupełnie innymi artystami. Biorąc pod uwagę dotychczasowe zainteresowania Satajewa, „Droga do matki” była obrazem zaskakującym o tyle, że dotąd nie wykazywał on większego zainteresowania dwudziestowieczną historią swojej ojczyzny (nie licząc filmów opowiadających o rodzącej się w latach 90. przestępczości zorganizowanej, ale to jednak zupełnie inna „para kaloszy”). Ba! w swoim bogatym dorobku miał zaledwie jedną, ale za to wysokobudżetową, produkcję opowiadającą o chwalebnej przeszłości Kazachstanu – rozgrywający się w XVIII wieku fresk „ Odważny” (2012). Teraz postanowił przyjrzeć się czasom dużo bliższym, choć i tak już będącym dla współczesnych Kazachów zamierzchłą przeszłością. Akcja „Drogi do matki” rozgrywa się bowiem od początku lat 20. do mniej więcej połowy lat 50. ubiegłego wieku (nie licząc króciutkiego epilogu z 2016 roku). Główną postacią dramatu jest Iljas Żumanow vel Jusupow (w czasach młodości gra go Adil Bołatajew, dorosłego natomiast Adil Achmetow, znany także z historycznej „ Tomyris”), który na świat przychodzi w grudniu 1922 roku jako piąte dziecko (i dopiero pierwszy syn) Marijam (w tej roli Ałtynaj Nogerbek) i Mukana (Erkebułan Dajyrow, który zagrał także w „ Diamentowym mieczu”). Czasy są bardzo niespokojne; w krajach Turkiestanu trwa walka o ustanowienie władzy radzieckiej, której przede wszystkim sprzeciwiają się basmacze. Rozciągający się wokół step staje się wprawdzie barierą ochronną przed otaczającą jego mieszkańców wrogą rzeczywistością, ale nie ma się co łudzić – prędzej czy później i tam zawitają komunistyczni agitatorzy, chcący wprowadzić nowe porządki. Pod koniec lat 20. w całym Związku Radzieckim Stalin odwołuje Nową Ekonomiczną Politykę i rzuca hasło industrializacji. By zapewnić wyżywienie milionom robotników, potrzebuje karnych chłopów – stąd decyzja o kolektywizacji rolnictwa. Jak Kraj Rad długi i szeroki, zaczynają powstawać sowchozy i kołchozy, które w rzeczywistości stają się przymusowymi zakładami pracy. Brat Mukana, Łukpan (na ekranie ma on twarz Berika Ajtżanowa – patrz: „ Likwidator”, „ Ułbołsyn”, „ Goliat”), nie chce podporządkować się „czerwonym” i dołącza do „bandy” walczącego z komunistami dawnego bogacza Jerały (Bołat Abdilmanow, znany ze „ Skoku delfina” i „ Drugiej strony”). Nie rozumie on też postępowania swego brata, który przechodzi na drugą stronę barykady i kuma się z bolszewikami. Pewnego dnia w osadzie, w której mieszka Żumanow z rodziną, pojawia się „banda”. Jerały, mając informacje na temat tego, co dzieje się w innych regionach kraju, ostrzega ludność przed nadciągającymi represjami i głodem. Proponuje wszystkim przedostanie się przez granicę, czyli zwyczajnie ucieczkę z „sowieckiego raju”. Gdy Mukan odmawia, zostaje zastrzelony, a Łukpan, chcąc ratować jedynego męskiego potomka rodu – porywa Iljasa. W czasie próby przekroczenia granicy „banda” Jerały zostaje zdziesiątkowana, a on sam umiera w wyniku odniesionych ran; niektórym udaje się jednak zbiec, w efekcie czego Łukpan ze swoją rodziną i Iljasem trafia do Stambułu. Widząc jednak nieustającą tęsknotę chłopca, mięknie mu serce i postanawia za sprawą znajomego przemytnika przetransportować go do Odessy, by stamtąd wyruszył pociągiem do domu. O ile pierwsza część podróży przebiega zgodnie z planem, druga już nie: zatrzymany przez milicję na dworcu w Odessie jako „bezprizornik”, dziesięcioletni Iljas trafia do domu dziecka, z którego zresztą później próbuje wielokrotnie uciekać. Dopiero dyrektor Dawid Szlomowicz Fomicz (białoruski aktor Andriej Duszeczkin – vide „ Dzieciaki” oraz „ Żołnierzyk”) wyjaśnia mu, czym to grozi, podobnie jak przyznanie się do faktu, że przybył z zagranicy. To on wystawia chłopcu dokumenty na inne nazwisko, by NKWD nie odkryło jego prawdziwej tożsamości – Jusupow. Dopiero kiedy Iljas osiąga pełnoletność, może opuścić sierociniec i udać się do matki i sióstr. Tyle że ich już nie ma w aule, z którego porwał go stryj. Szukając lepszego życia, uciekając przed głodem, przeniosły się do miasta (jak się później okazuje, chodzi o Semipałatyńsk), by zostać robotnicami. Wydaje się, że teraz to już żaden problem odnaleźć bliskich. Tyle że akurat nadchodzi 22 czerwca 1941 roku – dzień napaści hitlerowskiej na Związek Radziecki. Iljas zostaje zmobilizowany i wysłany najpierw do szkoły wojskowej na terenie Uzbekistanu, a następnie na front pod Moskwę. Wszystkie sceny wojenne kręcono na Białorusi, podobnie jak w przypadku „ Lata 1941 roku”, innego kazachskiego dramatu opowiadającego o czasach Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Jusupow odznacza się bohaterstwem, ale – jak to w kraju totalitarnym bywa – prędzej czy później niezawinione „grzechy przeszłości” dopadają go. Śledczy enkawudziści nie mają litości dla „gieroja”, nie takich przecież stawiano przed sądami i okrzykiwano „wrogami ludu”. Losy Iljasa to tylko jeden wątek opowieści, jaką snują Timur Żaksyłykow i Satajew, drugim – nie mniej istotnym – są przeżycia jego matki oraz siostry Umit (modelka Arużan Dżazilbekowa, która zagrała w drugim „ Rekieterze”), które mimo wieloletniej rozłąki, wciąż wierzą, że kiedyś jeszcze odnajdą najbliższego krewnego. Los jednak nieustannie płata im okrutne figle. Obraz Satajewa, który powstał przy pełnym błogosławieństwie ówczesnego prezydenta Kazachstanu Nursułtana Nazarbajewa (w końcu jego córka Alija był „producentem generalnym” filmu), oprócz walorów stricte artystycznych, których w żaden sposób podważyć nie można, jest także deklaracją patriotyczno-propagandową – swoistym odcięciem się od komunistycznej przeszłości Kazachstanu. Nie bez powodu już w napisach początkowych autorzy „Drogi do matki” podkreślają, jak bardzo pokrzywdzona została ich ojczyzna przez nasłane z Moskwy bolszewickie władze i wysługujących się im Kazachów (vide postać bezwzględnego towarzysza Dżairowa).  Mowa jest o represjach politycznych i religijnych, o ekspropriacjach, przymusowej kolektywizacji i wywołanym przez nią katastrofalnym w skutkach głodzie, w wyniku czego w latach 20. i 30. XX wieku populacja Kazachów spadła o połowę. Kolejnym nieszczęściem była Wielka Wojna Ojczyźniana, z której nie powróciło do domów niemal 700 tysięcy mieszkańców Wielkiego Stepu (blisko połowa tych, których wysłano na front). A mimo to udręczeni Kazachowie przez dekady z otwartymi ramionami przyjmowali zsyłanych do ich ojczyzny z całego Związku Radzieckiego „wrogów ludu”, wśród których, jak wiemy, po 1939 roku nie brakowało również Polaków. 
|