Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Abbas Kiarostami, Ken Loach, Ermanno Olmi
‹Bilety›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBilety
Tytuł oryginalnyTickets
Dystrybutor Gutek Film
Data premiery23 czerwca 2006
ReżyseriaAbbas Kiarostami, Ken Loach, Ermanno Olmi
ZdjęciaMahmoud Kalari, Chris Menges, Fabio Olmi
Scenariusz
ObsadaValeria Bruni Tedeschi, Filippo Trojano, Klajdi Qorraj
Rok produkcji2005
Kraj produkcjiIran, Wielka Brytania, Włochy
Czas trwania115 min
Gatunekdramat, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Do trzech razy sztuka
[Abbas Kiarostami, Ken Loach, Ermanno Olmi „Bilety” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Nie żywię entuzjazmu dla nowelowych konstrukcji – klecenie filmów z odrębnych opowiastek grozi niezbornością albo rozcieńczeniem całości. W przypadku „Biletów” wrażenie końcowe jest o tyle pozytywne, że filmowe opowieści następują po sobie w porządku od najgorszej do najlepszej. Właściwie tylko ostatni z trzech udzielających się tu reżyserów, Ken Loach, okazał się na tyle konkretny w swojej wypowiedzi, by pozwolić nam zrozumieć, co autor miał na myśli.

Przemysław Ćwik

Do trzech razy sztuka
[Abbas Kiarostami, Ken Loach, Ermanno Olmi „Bilety” - recenzja]

Nie żywię entuzjazmu dla nowelowych konstrukcji – klecenie filmów z odrębnych opowiastek grozi niezbornością albo rozcieńczeniem całości. W przypadku „Biletów” wrażenie końcowe jest o tyle pozytywne, że filmowe opowieści następują po sobie w porządku od najgorszej do najlepszej. Właściwie tylko ostatni z trzech udzielających się tu reżyserów, Ken Loach, okazał się na tyle konkretny w swojej wypowiedzi, by pozwolić nam zrozumieć, co autor miał na myśli.

Abbas Kiarostami, Ken Loach, Ermanno Olmi
‹Bilety›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułBilety
Tytuł oryginalnyTickets
Dystrybutor Gutek Film
Data premiery23 czerwca 2006
ReżyseriaAbbas Kiarostami, Ken Loach, Ermanno Olmi
ZdjęciaMahmoud Kalari, Chris Menges, Fabio Olmi
Scenariusz
ObsadaValeria Bruni Tedeschi, Filippo Trojano, Klajdi Qorraj
Rok produkcji2005
Kraj produkcjiIran, Wielka Brytania, Włochy
Czas trwania115 min
Gatunekdramat, komedia
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Krótki metraż, nawet jeśli jest ogólnym niewypałem, daje się podratować rozmaitymi rodzynkami: celnym gagiem, barwną postacią, zmyślną puentą. Miejsce akcji łączące trzy nowelki „Biletów” – pociąg relacji Niemcy-Rzym – sprzyja tego typu atrakcjom jako przestrzeń o dużym stopniu społecznego zagęszczenia. Odpowiedzialny za pierwszą nowelę Ermanno Olmi dyskontuje tę okoliczność w sposób dość wykoncypowany, przesadnie akcentując różnorodność postaci. Głównego bohatera swojej fabuły, profesora farmacji, reżyser usadowił w przedziale z rumuńskimi emigrantami, żołnierzami węszącymi za terrorystami (nieco przy tym terroryzując pasażerów), wymachującym niewidzialną batutą kompozytorem, rodziną Hindusów, pastorem, nerwowo zezującym znad gazety rozczochranym panem o powierzchowności intelektualisty. Każdemu osobnikowi z tej galeryjki Olmi poświęcił wystarczająco dużo celuloidu, by widz nie miał wątpliwości, że ludzie podróżujący w jednym przedziale różnią się pod względem narodowości, profesji i wyznania. Oprócz wspólnego środka transportu (metafora Europy?) łączy ich wrażliwość społeczna – w finale opowiastki profesor pod naciskiem spojrzeń wszystkich pasażerów spełni dobry uczynek względem rumuńskiego dziecka. Komicznym rodzynkiem w nowelce Olmiego jest postać nadgorliwego sołdata, a właściwie jego bezlitośnie militarna fizjonomia, na którą profesor łypie niechętnym okiem, jako że wojak zajmuje przeciwległe siedzenie.
Opowieść Włocha wypada blado przede wszystkim z powodu rozdwojonej fabuły. Profesor zerka na świat rzeczywisty przez mgiełkę melodramatycznej retrospekcji – przewijają się sceny rozstania naukowca z urodziwą młodą asystentką. Finisz noweli nie ma nic wspólnego z iskrzącym uczuciem (które zresztą ciężko potraktować inaczej niż nieporozumienie, ale nie ma sensu rozwijać tego tematu) i w efekcie cały przyjacielsko-miłosny wątek zdaje się pełnić funkcję retardacyjną.
Abbas Kiarostami, irański „nowofalowiec” lubiący posmęcić o sensie życia („Smak wiśni”) dorzuca do kolejowego przedsięwzięcia nieco więcej komizmu postaci. Młody chłopak Filippo, z rozwydrzoną i despotyczną matroną zajmują zarezerwowane (nie przez nich) miejsca w wagonie pierwszej klasy. Pojawienie się okazicieli miejscówek skutkuje całkiem zabawną chryją. Duet w postaci temperamentnej pani i uległego chłopaka, który okazuje się jej opiekunem, zdecydowanie bardziej przykuwa uwagę niż nudnawa facjata profesora z historii Olmiego, jednak nie prowokuje zbyt licznych przemyśleń. W korytarzu pociągu Filippo nawiązuje rozmowę z młodszą o kilka lat dziewczyną z rodzinnej miejscowości. Pogawędka, która szybko schodzi na temat wspólnych znajomości i lat szkolnych, pobrzmiewa nutą nostalgii. Tonacja przemijania mocniej przebija się przez harmider, który wywołuje starsza pani, kiedy okazuje się, że kobieta zmierza na pogrzeb męża-generała. Kłótliwość wdowy nie koresponduje jednak z jej żałobą, więc gdy ponosi ona przykre konsekwencje swojego awanturnictwa, na współczucie nas już raczej nie stać.
Nowelkę Kiarostamiego ogląda się bez zgrzytów, choć pozostaje wrażenie niekonkluzywności. Olmi zaopatrzył swój obrazek w dość wyraźną puentę, choć nie wynikała ona ściśle z fabuły filmu, natomiast Irańczyk lepiej zorganizował swoją opowiastkę, lecz zapomniał o wnioskach. Być może zależało mu głównie na stworzeniu klimatu. Przemijania, oczywiście.
Dopiero nowelę Loacha ogląda się z pełną satysfakcją. Jest swojska, świetnie opowiedziana, obfituje w siarczysty humor i zawiera klarowne przesłanie. Jej bohaterami są trzej kibice Celtic Glasgow zdążający do Rzymu na mecz swojej drużyny – dbając przy tym, by nikt ze współpasażerów nie czuł się niedoinformowany co do ich klubowych sympatii oraz celu podróży. Znietrzeźwieni nadmierną ilością adrenaliny Szkoci przejawiają skrajne zachowania – bądź to skaczą sobie wzajemnie do gardeł (lub pyskują do konduktora), bądź w przypływie entuzjastycznej życzliwości obdarowują prowiantem albańskiego młokosa, a następnie całą jego rodzinę. Zaczyna się robić gorąco, gdy okazuje się, że jednemu z „Celtów” gdzieś zapodział się bilet. Podejrzenie pada na małoletniego Albańczyka.
Loach nakreślił postacie kibiców z dużą dozą sympatii (bodaj większą niż ironii). Przypisał im bardzo ludzkie odruchy, wątpliwości moralne, zdolność do poświęcenia dla obcego człowieka (ba! dla albańskiego uchodźcy). Taki „humanitarny” obraz stadionowego watażki zapewne kłóci się z naszym wyobrażeniem o testosteronowym orangutanie. Można tę nieco wyidealizowaną wizję przypisać społecznej wrażliwości wywodzącego się z robotniczej rodziny, lewicującego reżysera. Można też poddać w wątpliwość własne wyobrażenie o demonicznym pseudokibicu. Osobiście nie decyduję się na ten ostatni wariant, niemniej zwieńczającą „Bilety” nowelę szczerze polecam, zarówno ze względu na jakość wykonania, jak i wyraziste, humanistyczne przesłanie. Soczysty szkocki dialekt jest dodatkową atrakcją filmu.
koniec
13 lipca 2006

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Fallout: Odc. 1. Odkrywanie realiów zniszczonego świata
Marcin Mroziuk

15 IV 2024

Po obejrzeniu pierwszego odcinka z jednej strony możemy poczuć się zafascynowani wizją postapokaliptycznego świata, w którym funkcjonują bardzo zróżnicowane, mocno od siebie odizolowane społeczności, z drugiej strony trudno nie ulec lekkiej dezorientacji, gdyż na razie brakuje jeszcze połączenia pomiędzy poszczególnymi wątkami.

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż twórcy

Remanent filmowy 2016
— Sebastian Chosiński, Gabriel Krawczyk, Jarosław Loretz, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Gramofon u podstaw
— Karolina Ćwiek-Rogalska

Esensja ogląda: Listopad 2012 (Kino)
— Sebastian Chosiński, Miłosz Cybowski, Mateusz Kowalski, Gabriel Krawczyk, Alicja Kuciel, Patrycja Rojek

12. T-Mobile Nowe Horyzonty: Dzień siódmy
— Patrycja Rojek, Kamil Witek, Zuzanna Witulska

Pobawmy się w małżeństwo
— Marta Chojnacka

Złote myśli Erica Cantony
— Alicja Siwik

Idea co nie przemija z wiatrem
— Kamil Witek

Od 01, przez 09, do 11 (w skali dziesięciopunktowej)
— Michał Chaciński

Krótko o filmach: Listopad 2001
— Michał Chaciński

Tegoż autora

Homo bohemicus
— Przemysław Ćwik

Nieładne kwiatki
— Przemysław Ćwik

Złoty strzał
— Przemysław Ćwik

Koncept art
— Przemysław Ćwik

Lekcja plastyki
— Przemysław Ćwik

Bloodywood
— Przemysław Ćwik

Człowiek, który śmiał się nie za dużo
— Przemysław Ćwik

Królowa Śnieżka i 32 zęby premiera
— Przemysław Ćwik, Urszula Lipińska

Jajka niespodzianki
— Przemysław Ćwik

Million dollar fortel
— Przemysław Ćwik

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.