Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Patrick Alessandrin
‹13 dzielnica: Ultimatum›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Tytuł13 dzielnica: Ultimatum
Tytuł oryginalnyBanlieue 13 - Ultimatum
Dystrybutor Epelpol
Data premiery28 sierpnia 2009
ReżyseriaPatrick Alessandrin
ZdjęciaJean-François Hensgens
Scenariusz
ObsadaDavid Belle, Cyril Raffaelli, Philippe Torreton, Daniel Duval, Elodie Yung
Rok produkcji2009
Kraj produkcjiFrancja
Czas trwania101 min
WWW
Gatunekakcja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Skakać i lać po pysku
[Patrick Alessandrin „13 dzielnica: Ultimatum” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Każdy, kto oglądał „13 dzielnicę” i ogólnie wie, jakiego rodzaju kinem są od lat filmy w produkcji i ze scenariuszem Luca Bessona, doskonale musi zdawać sobie sprawę, czego oczekiwać po „13 dzielnicy: Ultimatum”. Pretekstowej fabuły i dużej ilości podskoków, wyskoków, zeskoków, kopniaków i lania po pysku.

Konrad Wągrowski

Skakać i lać po pysku
[Patrick Alessandrin „13 dzielnica: Ultimatum” - recenzja]

Każdy, kto oglądał „13 dzielnicę” i ogólnie wie, jakiego rodzaju kinem są od lat filmy w produkcji i ze scenariuszem Luca Bessona, doskonale musi zdawać sobie sprawę, czego oczekiwać po „13 dzielnicy: Ultimatum”. Pretekstowej fabuły i dużej ilości podskoków, wyskoków, zeskoków, kopniaków i lania po pysku.

Patrick Alessandrin
‹13 dzielnica: Ultimatum›

EKSTRAKT:40%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Tytuł13 dzielnica: Ultimatum
Tytuł oryginalnyBanlieue 13 - Ultimatum
Dystrybutor Epelpol
Data premiery28 sierpnia 2009
ReżyseriaPatrick Alessandrin
ZdjęciaJean-François Hensgens
Scenariusz
ObsadaDavid Belle, Cyril Raffaelli, Philippe Torreton, Daniel Duval, Elodie Yung
Rok produkcji2009
Kraj produkcjiFrancja
Czas trwania101 min
WWW
Gatunekakcja
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
„13 dzielnica”, film sprzed lat pięciu, był nieskomplikowanym kinem akcji, który jednak delikatnie dotykał pewnego istotnego tematu – separacji emigrantów we współczesnym francuskim społeczeństwie. Oczywiście ów temat i tak został przysłonięty przez 80 minut dynamicznej akcji w znanym z „Yamakasi” stylu parkour.
W sequelu do tego filmu Besson generalnie pokazał, że albo nie ma jakichkolwiek nowych pomysłów, albo już zwyczajnie mu się nie chce. Prawie wszystkie elementy „13 dzielnicy: Ultimatum” są wzięte z wcześniejszych produkcji – właśnie „13 dzielnicy” i „Yamakasi”, ale także „Transportera” czy nawet „Leona zawodowca”. Fabuła jest mniej niż pretekstowa i przerażająco nie grzeszy oryginalnością, za to jest straszliwie naiwna. Wredny polityk pragnie upiec dwie pieczenie na jednym ogniu: zniszczyć kłopotliwą, zamieszkaną przez imigrantów 13 dzielnicę Paryża i przy okazji zdobyć miejsce na nowe inwestycje (proponuję polski remake, w którym imigrantów zastąpią kupcy, a dzielnicę - rury przed Pałacem Kultury). W tym celu organizuje grubymi nićmi szytą (a wiem na lep jakiej propagandy są to nici) prowokację – jego ludzie zabijają patrol policyjny, a winę zrzucają na gangi z tej dzielnicy, co ma wywołać zamieszki. Dlaczego akurat tak błahe zdarzenie (w kontekście całej przestępczości od lat rozwiniętej w tej dzielnicy, co widać zresztą w filmie) miałoby spowodować aż taką reakcję – nie wiadomo. Dlaczego prezydent uznaje, że najlepszym pomysłem będzie zbombardowanie i wyburzenie całej dzielnicy Paryża z powietrza (!) – nie wiadomo. Dlaczego decyzje są podejmowane bez konsultacji… Cóż, takie kino. Nikt na plakacie nie twierdził, że myślenie jest tu wskazane.
Co do części wizualnej – nic nowego pod słońcem, kto widział poprzedni film, wie już wszystko. Dużo pojedynków w stylu „atakuje mnie cały oddział, ale zawsze tylko jeden człowiek w danym momencie”, ale przede wszystkim dużo freestyle’owego biegania i skakania. Jakąś tam nowinką może być rajd samochodowy po korytarzach kwatery głównej policji i walka z użyciem obrazu van Gogha. Tyle tylko, że nawet laik widzi z daleka, że jest to chamski duplikat.
Warstwa społeczna… Jest. Chwalebna, acz naiwna. W obliczu zagrożenia wszystkie środowiska emigranckie się jednoczą. Biali, czarni, żółci, Arabowie, Rosjanie i inni porzucają dotychczasowe animozje i tworzą wspólny front. W jedności siła. Szlachetne i w jakiś sposób promujące słuszne wzorce, ale raczej mocno potwierdzające fantastyczną (akcja toczy się w 2016 r.) gatunkowość filmu.
No i chyba tyle na ten temat. Widzieliście „13 dzielnicę” i wam się podobała? Idźcie na sequel, dostaniecie to samo, tylko bardziej głupio. Dla pewności jednak opuśćcie kino na 5 minut przed końcem. Naiwność i głupota zakończenia przekracza jednak pewne granice.
koniec
28 sierpnia 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Fallout: Odc. 1. Odkrywanie realiów zniszczonego świata
Marcin Mroziuk

15 IV 2024

Po obejrzeniu pierwszego odcinka z jednej strony możemy poczuć się zafascynowani wizją postapokaliptycznego świata, w którym funkcjonują bardzo zróżnicowane, mocno od siebie odizolowane społeczności, z drugiej strony trudno nie ulec lekkiej dezorientacji, gdyż na razie brakuje jeszcze połączenia pomiędzy poszczególnymi wątkami.

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Inne recenzje

SPF – Subiektywny Przegląd Filmów (7)
— Jakub Gałka

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.