Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Andrew Adamson, Vicky Jenson
‹Shrek›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
85,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułShrek
Dystrybutor UIP
Data premiery13 lipca 2001
ReżyseriaAndrew Adamson, Vicky Jenson
Scenariusz
MuzykaJohn Powell
Rok produkcji2001
Kraj produkcjiUSA
CyklShrek
Czas trwania95 min
WWW
Gatunekanimacja, fantasy, komedia, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Zamęt w Królestwie Baśni
[Andrew Adamson, Vicky Jenson „Shrek” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Pamiętacie może czechosłowacki serial „Arabella"? W latach osiemdziesiątych cieszył się on w Polsce niemałą popularnością wśród młodego widza, ale i starszym się podobał. Najkrócej mówiąc, opowiadał o zakusach złego czarodzieja Rumburaka, mającego chęć na zdetronizowanie monarchy panującego w Królestwie Baśni, a bohaterowie mieli swobodę przenoszenia się między światem bajkowym i rzeczywistym.

Konrad Wągrowski

Zamęt w Królestwie Baśni
[Andrew Adamson, Vicky Jenson „Shrek” - recenzja]

Pamiętacie może czechosłowacki serial „Arabella"? W latach osiemdziesiątych cieszył się on w Polsce niemałą popularnością wśród młodego widza, ale i starszym się podobał. Najkrócej mówiąc, opowiadał o zakusach złego czarodzieja Rumburaka, mającego chęć na zdetronizowanie monarchy panującego w Królestwie Baśni, a bohaterowie mieli swobodę przenoszenia się między światem bajkowym i rzeczywistym.

Andrew Adamson, Vicky Jenson
‹Shrek›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
85,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułShrek
Dystrybutor UIP
Data premiery13 lipca 2001
ReżyseriaAndrew Adamson, Vicky Jenson
Scenariusz
MuzykaJohn Powell
Rok produkcji2001
Kraj produkcjiUSA
CyklShrek
Czas trwania95 min
WWW
Gatunekanimacja, fantasy, komedia, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Pomijając zawiłe aspekty fabuły, chciałbym przypomnieć jeden z podstępnych planów Rumburaka – aby wprowadzić zamęt w Królestwie Baśni, czarodziej ukazywał się w telewizji w czasie emitowanych dobranocek i opowiadał swe wersje bajek. Wersje przekręcone i przeinaczone, do których jednak musiało się dostosowywać Królestwo Baśni, gdyż obowiązująca treść bajki była taka, jaką znały dzieci. Dlaczego wspominam o tym? Ano dlatego, że dzięki takim filmom jak „Shrek”, Rumburak miałby obecnie bardzo ułatwioną robotę – wszelkie bajkowe schematy zostały w nim nie tylko przekręcone, ale wręcz wstrząśnięte…
W dzisiejszych czasach w zdecydowanej większości kręci się filmy, które powinny odnieść jak największy sukces kasowy. Takie podejście, zabójcze dla „dorosłego” kina, gdyż sprowadzające sztukę filmową do prostej rozrywki dla wszystkich (a równać najłatwiej jest przecież w dół), zaskakująco pozytywnie wpłynęło na sztukę animowaną. W ostatnich latach zaczęły powstawać obrazy skierowane zarówno do dzieci, jak i do dorosłych – „Toy Story”, „Toy Story 2”, „Stalowy Gigant”, w pewnym sensie „Uciekające kurczaki”, a także najnowsze produkcje Disneya. Dzieci otrzymywały najczęściej klasyczne bajkowe postacie, sympatycznych bohaterów, z którymi mogły się utożsamiać, przygody, nie nachalnie przekazane pozytywne wartości (przyjaźń, miłość, odwaga, wierność) i happy end. Dla dorosłych była zabawa konwencją, postmodernistyczne żarty, liczne nawiązania do dzieł literackich i filmowych i duża ilość humoru; często dowcipy były wprost kierowane do dorosłych, gdyż dziecko raczej by ich nie mogło zrozumieć. Dzięki temu kina zapełniają całe rodziny, a gatunek filmu animowanego osiągnął poziom i popularność praktycznie do tej pory niespotykaną. „Shrek”, najnowszy utwór wytwórni Dreamworks, wydaje się być ukoronowaniem tego trendu.
W filmie poznajemy losy samotnego ogra, brzydkiego stwora nie pragnącego niczego poza spokojem. Spokój ów został jednak zakłócony działaniami lorda Farquaada, który skupuje i zsyła różne postacie bajkowe na teren farmy Shreka. Ogr musi wyruszyć więc na zleconą mu przez lorda misję, w której towarzyszy mu gadający osioł. Już pierwsza scena ustala konwencję – oglądamy kilka stron książki zawierającej tradycyjną klasyczną bajkę, by przekonać się, że jest to książka, którą Shrek czyta w toalecie, po to by zrobić z jej ostatniej kartki odpowiedni użytek… Dalej jest podobnie – lustereczko ukazuje lordowi trzy księżniczki w formie „Randki w ciemno”, straszny smok okazuje się sfrustrowaną uczuciowo smoczycą, księżniczka nie jest dokładnie taka, jaką się wydaje (a na pewno rozwiązanie jej wątku nie jest typowe dla baśni), śpiew Fiony i słowika jest przepyszną parodią sceny z klasycznej „Królewny Śnieżki”, dosyć drastyczną, ale zaskakującą i zabawną, mamy sceny z „Indiany Jonesa”, „Gwiezdnych wojen”, „Matrix” i dużo więcej – o czym najlepiej się przekonać po prostu idąc do kina. Na głównego bohatera wyrasta osioł mówiący językiem bynajmniej nie baśniowym, ale będącym źródłem bezustannych żartów. Jednocześnie film jest pochwałą przyjaźni, uczciwości, odwagi – wartości dla najmłodszych, ale oczywiście nie tylko dla nich.
Nie da się też nie spojrzeć na „Shreka” jak na odsłonę w rywalizacji Dreamworks z wytwórnią Walta Disneya. Aluzje do poczynań Disneya są w „Shreku” częste i wyraźne, ale także wkomponowane w fabułę i bardzo zabawne. Film zdaje się być pierwszym wielkim sukcesem Dreamworks (choć doskonała „Mrówka Z” niewątpliwie zasługiwała na większe zainteresowanie) w rywalizacji tych wytwórni, ale czekamy teraz na odpowiedź Disneya.
Na uwagę zasługuje doskonały dubbing, co, na szczęście, staje się już normą w wyświetlanych w Polsce obrazach animowanych oraz świetne tłumaczenie, co normą już niestety nie jest. Znakomity Jerzy Stuhr w roli osła nie tylko bawi świetną interpretacją tekstu, ale także nawiązaniami do słynnego występu w Opolu (śpiewać każdy może) i cytatami z najbardziej znanej roli Stuhra w „Seksmisji”. Nie jest to może zgodne z oryginalną ścieżką dialogową (w wersji angielskiej osłem jest Eddie Murphy), ale na pewno zgodne z duchem filmu. Wielkie brawa dla aktorów i tłumacza!
Podobnie jak „Toy Story”, „Shrek” został stworzony całkowicie z wykorzystaniem grafiki komputerowej. Jest też najlepszym dowodem na to, jak dynamicznie rozwija się ta dziedzina – nigdy dotąd nie uzyskano tak doskonałych efektów w animacji postaci i mimiki – jednych z najtrudniejszych do modelowania elementów natury. Na szczęście za perfekcją techniczną poszła ciekawa fabuła, dzięki czemu mamy głównego kandydata do tegorocznego oskara w nowej kategorii – pełnometrażowego filmu animowanego.
koniec
1 lipca 2001

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Klasyka kina radzieckiego: Odcięta głowa Jima Clarka
Sebastian Chosiński

17 IV 2024

Niby powinny cieszyć nas wielkie sukcesy odnoszone przez polskich artystów poza granicami kraju. A powieść Brunona Jasieńskiego „Człowiek zmienia skórę” bez wątpienia taki sukces odniosła. Tyle że to sukces bardzo gorzki: po pierwsze – książka była typowym przejawem literatury socrealistycznej, po drugie – nie uchroniła autora przed rozstrzelaniem przez NKWD. Cztery dekady po jego śmierci na jej podstawie powstał w sowieckim Tadżykistanie telewizyjny serial.

więcej »

Co nam w kinie gra: Perfect Days
Kamil Witek

16 IV 2024

„Proza życia według klozetowego dziada” może nie brzmi za zbyt chwytliwy filmowy tagline, ale Wimowi Wendersowi chyba coraz mniej zależy, aby jego filmy cechowały się przede wszystkim potencjałem na komercyjny sukces. Zresztą przepełnione nostalgią „Perfect Days” koresponduje całkiem nieźle z powoli podsumowującym swoją twórczość Niemcem, który jak wielu starych mistrzów, powoli zaczyna odchodzić do filmowego lamusa. Nie znaczy to jednak, że zasłużony reżyser żegna się z kinem. Tym bardziej że (...)

więcej »

Fallout: Odc. 1. Odkrywanie realiów zniszczonego świata
Marcin Mroziuk

15 IV 2024

Po obejrzeniu pierwszego odcinka z jednej strony możemy poczuć się zafascynowani wizją postapokaliptycznego świata, w którym funkcjonują bardzo zróżnicowane, mocno od siebie odizolowane społeczności, z drugiej strony trudno nie ulec lekkiej dezorientacji, gdyż na razie brakuje jeszcze połączenia pomiędzy poszczególnymi wątkami.

więcej »

Polecamy

Bo biblioteka była zamknięta

Z filmu wyjęte:

Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz

Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz

Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz

Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz

Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz

Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz

Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz

Zemsty szpon
— Jarosław Loretz

Taśmowa robota
— Jarosław Loretz

Zobacz też

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.