Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Warzywny Armageddon

Dla paladynów Dawnego Porządku, zawziętych wrogów d20

Radosław Kacprzyk

Warzywny Armageddon

Dla paladynów Dawnego Porządku, zawziętych wrogów d20
Akt I Scena I:
Miejsce: Lokalny sklep warzywny.
Osoby: Pan Mieczysław - sprzedawca; Konsument 1; Konsument 2;
Pan Mieczysław stoi za ladą, Konsument 1 zbliża się do ziemniaków, Konsument 2 wchodzi do sklepu.
KONSUMENT 1:
Ach, pyry, kartofle, cóż za zgubna plaga!
Ludzie żrą je wszyscy i nic nie pomaga,
że to przecież świństwo, trucizna dla duszy!
KONSUMENT 2 (do Konsumenta 1):
Wpadłem po ziemniaczki, niechże się pan ruszy.
KONSUMENT 1 (oburzony):
Jakie ruszy, panie? Jak ty śmiesz, warchole?!
Zaraz za "ziemniaczki" panu...
MIECZYSŁAW (przerywa):
...Cicho, ja chromolę!
Coś pan taki w nerwach? Cóż pan chce od niego?
KONSUMENT 1:
Chcę uchronić durnia od zła wcielonego!
Kartofle chce zżerać, KARTOFLE powiadam!
Bo to taka moda. Powiedz, dobrze gadam?
Reklamę zrobili, w papierek owiną
I wciskają pyry takim oto synom.
KONSUMENT 2:
Ja kartoflę lubię. Z mielonym, schabowym...
KONSUMENT 1:
Kartofel jest wstrętny! I bardzo niezdrowy!
Panu mózg wyprali tymi reklamami!
KONSUMENT 2:
Niechże pan nie krzyczy, bo Mietek przywali!
Mówię panu przecie - lubię jeść ziemniaki.
Panu nie smakują? To kup pan buraki.
Albo kalafiora, czy co pan uważa.
Niech pan mego gustu tutaj nie podważa.
KONSUMENT 1:
Pan nic nie rozumie! Pan bluźni straszliwie!
Niczym satanista po dwunastym piwie!
Pan nie chce kartofli, panu się wydaje!
Przecież one wkrótce władać będą krajem!
Mimo że niesmaczne, źle robią na biust!
KONSUMENT 2:
Zna pan powiedzenie "każdy ma swój gust"?
Niech pan już przestanie odsądzać od wiary
niewinne kartofle. Toż pan nie zna miary!
Władać krajem będą? Rynek nam utłuką?
Niech nas pan szanowny nie robi w bambuko.
To, że kartofelki dobrze się sprzedają,
znaczy - nam smakują i odpowiadają.
A jak pan nie trawi takiego jedzenia,
na rogu jest mięsny. Żegnam, do widzenia.
(Konsument 1 przepuszcza Konsumenta 2 i wychodzi ze sklepu z burakiem w garści. Na koniec spluwa jeszcze z obrzydzeniem).
(ŻELAZNA) KURTYNA
koniec
1 listopada 2003

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

W krainie Wojennego Młota: Marzec 2024
Miłosz Cybowski

3 IV 2024

Marzec nie przyniósł zbyt wielu nowości ze świata Warhammera – do najważniejszych należy zaliczyć prezentacje kolejnych dwóch armii do The Old World.

więcej »

Magia i Miecz: Siłą rozpędu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

13 III 2024

Drugi numer „Magii i Miecza” ukazał się na zasadzie siły rozpędu. Jeśli wierzyć informacji zawartej we wstępniaku, miał premierę dwa tygodnie po pojawieniu się numeru pierwszego.

więcej »

W krainie Wojennego Młota: Luty 2024
Miłosz Cybowski

6 III 2024

Mimo dodatkowego dnia tegoroczny luty nie obfitował w nadmiar warhammerowych nowinek.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Tegoż autora

Conan Erpegowiec
— Radosław Kacprzyk

Pulp-apokalipsa
— Radosław Kacprzyk

Pandemonium
— Radosław Kacprzyk

Praca wre
— Radosław Kacprzyk

Nisko przelatujący półbogowie
— Radosław Kacprzyk

Przyczajeni Gracze, ukryty Mistrz Podziemi
— Radosław Kacprzyk

Masz ci Los...
— Radosław Kacprzyk

Czyja?
— Radosław Kacprzyk

System Piwny w praktyce
— Radosław Kacprzyk

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.