Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Alfheim Daily #10

Najnowsze wynalazki dla kawoszy, problemy klasy ziemiańskiej oraz niecodzienna hodowla na obrzeżach Prugatorii – o tym przeczytacie w najnowszym numerze „Alfheim Daily”, jedynej gazecie, której drukarnie nie mają problemów z gremlinami!

Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #10

Najnowsze wynalazki dla kawoszy, problemy klasy ziemiańskiej oraz niecodzienna hodowla na obrzeżach Prugatorii – o tym przeczytacie w najnowszym numerze „Alfheim Daily”, jedynej gazecie, której drukarnie nie mają problemów z gremlinami!
Opatentowana, skoncentrowana atmańska kawa White & Fairchild, Lyonesse
Jedyni producenci i posiadacze licencji na Alfheim, Avalon, Archipelag Lira i Kolonie.
Od wieków wiadomym jest, że Siła i Aromat kawy prędko uciekają po procesie prażenia ziaren. Akwitańczycy i Atmańczycy są od dawna sławni ze swojej kawy oraz praktyki prażenia i mielenia jej tuż przed użyciem, w skutek czego napój jest bogaty i zapachowy, a żadna porcja olejku eterycznego, w którym zawarty jest cały Aromat, nie ulatnia się.
Wielu ludziom wydaje się, że zakup całych prażonych ziaren i ich własnoręczne mielenie sprawiają, że zachowują one wszystkie możliwe do uzyskania zalety. To, niestety, jest wielkim błędem i jedną z przyczyn, dla których, szczególnie na wsiach, kawa jest słabym i mdłym napojem, zwykle nabywanym od osób, które wcześniej zakupiły prażone ziarna i trzymały je w swoich sklepach przez długie tygodnie, jeśli nie miesiące, przez który to czas traciły one swoje jedyne właściwości stanowiące o ich wartości.
Opatentowany Wynalazek całkowicie zapobiega tej utracie i zachowuje Aromat w tym samym stopniu świeżości i siły, który posiada kawa po raz pierwszy prażona i zmielona, tworząc napój o nadzwyczajnej przejrzystości. Może on być przyjmowany przez ludzi o lichym zdrowiu i został już polecony przez wybitnych Lekarzy, zaś wzmacniające i rozweselające właściwości zdecydowanie pomogą wszystkim, niezależnie od tego, czy ich zawody są aktywne, czy siedzące.
Kawa ta jest sprzedawana przez znaczną liczbę pośredników, w każdej części Alfheimu i Avalonu. Dzięki swoim zaletom, które nie mogą zawieść, stanie się wkrótce artykułem powszechnego spożycia.
Pakowana w jedno- i dwufuntowych puszkach, sprzedawana jest za jeden jeleń i osiem szylingów za funt.
Wyłączny pośrednik w Lyonesse: Thomas Schipper, cukiernik, 16 Svart Thule, naprzeciwko Kantoru
• • •
Ceny wszelkiego rodzaju gatunków cukru spadły. Jeśli chodzi o paprykę, jakość zbiorów nie uległa zmianie, ale wartość rynkowa pozostaje stała. Ceny opium i ryżu wzrosły. Jedwab zachował swoje wcześniejsze wysokie ceny, jednakże z dużą szansą na pozyskanie sporych zapasów w ciągu zimy. Liczba skrzyń opium, które zostały rozładowane w Port Lancel, wynosi 7966, z których 4365 zostało wyeksportowanych na wschód. Około tysiąca skrzyń dotarło do Tankariabunder, ale zostały tam zatrzymane w skutek panujących południowych wiatrów. Wartość transportu do Alfheimu wynosi 4 księżyce do 4 księżyców 10 jeleni za masę wielkości pięćdziesięciu stóp sześciennych.
• • •
Mówi się, że czołowi działacze klasy ziemiańskiej ponownie wyrazili swój niepokój w związku z upowszechnieniem silnika parowego i automobili, ponieważ jeśli wykorzystanie zwierząt pociągowych zostanie wyparte przez wykorzystanie pary, doprowadzi to do zmniejszenia konsumpcji owsa, na czym, rzecz jasna, ucierpi rolnictwo.
• • •
Z trzech owiec i jednego barana, z którymi Pan Macarthur zaczął swoją hodowlę w Archipelagu Lofara, ma on teraz stado liczące od dwóch do trzech tysięcy sztuk, które przyniosło mu w ostatnich latach sprzedaż ponad czterdziestu baranów rocznie, za cenę średnio 17 funtów za sztukę.
Dobrogost Brzozowski
W Newport w mieście Lyonesse otrzymał nowy transport FUTER w błamach i skórkach, a to sobole, szopy, niedźwiedzie, tumaki, lisy, biesy, żubry etc.
oraz zaopatrzył magazyn swój w wielki wybór bardzo eleganckich GOTOWYCH FUTER damskich i męskich.
Poleca również GARNITURY DAMSKIE w najświeższych fasonach.
Ceny jak najprzystępniejsze.
koniec
30 listopada 2012
POMYSŁY NA PRZYGODY:

Slawijski transport zawiera podobno futro Leszego, potężny czar związał go w tej postaci i uniemożliwił odrodzenie w mateczniku. Półświatek tętni od plotek na ten temat, liczni opryszkowie starają się dobrać do transportu, Slawia wysyła agentów mających odzyskać skórę. Dobrogost szuka ochroniarzy do transportu. Czy rzeczywiście zawiera on skórę ze związanego czarem, mitycznego stwora? Wojna wywiadów wisi w powietrzu, każdy stara się pozyskać informacje na ten temat. Arystokraci prześcigają się w ofertach. Jeśli to plotka, to komu zależało na jej rozgłoszeniu i wzbudzeniu ogromnego zamieszania?

Felerne futra w zakładach Pana Brzozowskiego – czy rzeczywiście szanowany biznesmen posiada kontakty z kłusownikami? Może ktoś chciał, by jego dobre imię ucierpiało. Krążą pogłoski, jakoby Pan Brzozowski działał przeciw stowarzyszeniom ziemiańskim i promował używanie silników parowych na roli. Inne domy mody ponadto zarzucają zbyt dużą pretensjonalność jego strojom, być może coś wspólnego z tym mają niziołcze rodziny i pewna dama z Qurinalle.

Barany z Archipelagu Lofara w zagrodach Alfheimu. Skąd tajemnicza płodność tych zwierząt i dlaczego są tak wielkie? Towarzystwa zoologiczne i specjaliści od hodowli zabijają się o pojedyncze okazy zwierząt. Liczne podróbki pojawiają się na rynku. Przez szaleństwo, jakie się rozpętało wokół nich, stały się one modnymi zwierzętami dla dżentelmenów. Czy graczom uda się opanować ten smrodliwy interes? Czy uda im się zdobyć kilka sztuk dla swoich znajomych profesorów oraz dam, które szaleją na punkcie tych zwierząt? Dodatkowo, jak podjąć gości na balu, gdy zjawiają się z całym stadem baranów?

Barany z obrzeży Purgatorii? Czy ktoś zbadał je przed dopuszczeniem do obiegu? Klęska wisi w powietrzu, zbliża sie pełnia, co oznacza, że Baranołaki mogą się przebudzić i siać zniszczenie na farmach, w hodowlach rozpłodowych, jak i na salonach. Ktoś musi powstrzymać rozszalałe, puchate i rogate piekło!

Zamachy na fabryki automobili! W stronę Lyonesse zbliża się rozszalała tłuszcza ludzi, nastroje są coraz bardziej niespokojne. Propaganda Towarzystwa Właścicieli Ziemskich wydaje się działać znacznie mocniej niż powinna. Rozwścieczone tabuny wieśniaków zbliżają się do obrzeży stolicy. Czy stoją za tym jakieś dziwne, tajemne moce spoza naszego planu? Czy ten rozszalały tabun ludzi to sprawka Fae?

Krach na giełdzie zbożowej ma jasne wyjaśnienie – coraz mniejszy popyt na zboża, czy postęp rzeczywiście nastąpił? Może ktoś wprowadza w obieg nielicencjonowany owies. Ziemianie cierpią na poważne pustki w kufrach, czy to spisek mający na celu zniszczenie kogoś spośród arystokracji? I kto mógł się narazić na tak straszliwy gniew?!

Zamorskie problemy z uprawami, korona cierpi. Komu zależy, by ceny alfheimskich dóbr wędrowały w górę? Czyżby Akwitania albo Koriola maczały w tym palce? Wysokie ceny takich podstawowych składników, jak ryż, wzbudzają nieprzyjemne nastroje w Pothill i Jacksun Town. Czyżby Triady maczały w tym swoje wytatuowane palce? Jakie mroczne demony kryją się za tą tajemnicą? Może trzeba będzie zasięgnąć języka u Złowrogich żółwi Shinobi.

Wyśmienita i zawsze świeża kawa? Wspaniały wynalazek. Stowarzyszenie Kawoszy chce odznaczyć orderem zasług panów White’a i Fairychilda oraz wysunąć swoją prośbę do samej królowej, lecz ta jest zadeklarowaną miłośniczką herbaty. Jak nakłonić Jej Królewską Mość, by zmieniła decyzję?

Towarzystwo zoologiczne odkryło tajemnice rosłych baranów! To świeża kawa, jaką są pojone, w dodatku zwiększa ona ich płodność. Nowy wynalazek wkroczył na salony, tak samo jak barany. Świeży aromat kawy w każdym salonie, nieprzyzwoite zachowanie baranów wisi w powietrzu. Trzeba uchronić damy od przykrego widoku, nim będzie za późno.

Kończą się zapasy kawy! Jedyny i wyłączny dystrybutor w tarapatach. Akwitańscy szpiedzy zatapiają kolejne transporty przed dotarciem do fabryk. Salony spragnione świeżego wspaniałego trunku. Ospali dżentelmeni nie mają ochoty na prowadzenie interesów, zaspane damy nie plotkują przy filiżankach kawy, nawet robotnicy coraz częściej powodują wypadki. Lyonesse w niebezpieczeństwie.

Skandal! Do Lyonesse przybywa atmański dżentelmen posiadający dokładne szkice wynalazków panów White’a i Fairchilda i oryginalny patent wystawiony przez samego Paszę Atmanu! Ponoć sama królowa, rozsmakowana w kawie obu panów, domaga się wyjaśnienia tej sprawy.

Smakosze przebąkują, że kawa White & Fairchild smakuje jak… kawa. Nic specjalnego. Czyżby to sztucznie wywołany popyt, podsycany niewygórowaną ceną? Ale w jakim celu? Krążą plotki, jakoby wiele osób podejrzanej proweniencji po cichu poszukiwało i skupywało piękne, zdobne puszki po owej kawie. Jaki sekret skrywa opakowanie?

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

W krainie Wojennego Młota: Marzec 2024
Miłosz Cybowski

3 IV 2024

Marzec nie przyniósł zbyt wielu nowości ze świata Warhammera – do najważniejszych należy zaliczyć prezentacje kolejnych dwóch armii do The Old World.

więcej »

Magia i Miecz: Siłą rozpędu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

13 III 2024

Drugi numer „Magii i Miecza” ukazał się na zasadzie siły rozpędu. Jeśli wierzyć informacji zawartej we wstępniaku, miał premierę dwa tygodnie po pojawieniu się numeru pierwszego.

więcej »

W krainie Wojennego Młota: Luty 2024
Miłosz Cybowski

6 III 2024

Mimo dodatkowego dnia tegoroczny luty nie obfitował w nadmiar warhammerowych nowinek.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Inne recenzje

Alfheim Daily #13
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #12
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #11
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #9
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #8
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #7
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Kto zabił grapefruiciarza?
— Miłosz Cybowski

Alfheim Daily #6
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #5
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #4
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Z tego cyklu

Alfheim Daily #13
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #12
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #11
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #9
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #8
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #7
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #6
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #5
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #4
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #3
— Miłosz Cybowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.