Alfheim Daily #12Zbliżają się wybory, a co za tym idzie – walka o głosy. Tylko w „Alfheim Daily” przeczytacie o politycznych staraniach Pana Garnetta. Na osłodę polecamy ciasteczka pałacowe Turnera. To i jeszcze więcej w dwunastym numerze jedynego apolitycznego dziennika w Lyonesse.
Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil SamborAlfheim Daily #12Zbliżają się wybory, a co za tym idzie – walka o głosy. Tylko w „Alfheim Daily” przeczytacie o politycznych staraniach Pana Garnetta. Na osłodę polecamy ciasteczka pałacowe Turnera. To i jeszcze więcej w dwunastym numerze jedynego apolitycznego dziennika w Lyonesse. Na Teterze sześć statków, około 900 ton każdy, jest obecnie przystosowywanych do przewozu skazańców do Purgatorii. Mówi się, że rząd postanowił wysłać wszystkich więźniów skazanych na zesłanie do kolonii. Zapotrzebowanie na pracowników fizycznych wzrosło tak znacznie, szczególnie w rolnictwie, że wielu jest zabieranych z rządowego utrzymania od razu po przybyciu z Wanadii. W żadnym innym okresie koszt ich transportu nie mógłby być mniejszy; rząd zajął wspomniane wyżej okręty za cenę nie przekraczającą 4 księżyców 17 grotów za tonę. Ciasteczka pałacowe Sławne ciasteczka Turnera, wysoko ocenione przez panów Soyera i Moreta, dwa największe gastronomiczne autorytety naszych czasów, używane przez Jej Wysokość oraz Księcia i Księżną Mancaster, można nabyć świeże co tydzień u Naszego Agenta S. Dummela, Family Warehouse, Long Street, Brightbay. Zamówienie wyborcze Rzeźnik z Mancaster otrzymał następujące zamówienie w ostatnich dniach: „karczek jagnięcy, barani udziec, trzy lub cztery steki, odrobina łoju i głos na Pana Garnetta.” Coś bardzo nowego! Zauważyliśmy, że sztab wyborczy Pana Garnetta oferuje 100 księżyców nagrody za odkrycie przekupstwa, którego sprawcami mieliby być jego przeciwnicy. Czy nie jest to podobne do okrzyku „łapać złodzieja” wydawanego przez doświadczonych łobuzów? 15 grudnia 2012 POMYSŁY NA PRZYGODY:
Ogromne parowce przejęte przez geniusza zła, oprócz skazańców na ich pokładzie jest wielu cywilów i żołnierzy. Wszystko to, by przeprowadzić krwawy rytuał i złożyć statki w ofierze potężnej mackowatej istocie. Podobno gwiazdy osiągnęły odpowiedni układ. Przerzucanie skazańców do Purgatorii jest możliwe dzięki tajemniczemu amuletowi. Krążą pogłoski, jakoby planowano tam otworzyć tajemniczą bazę, gdzie więźniowie będą toczyć walki na śmierć i życie, a wszystko będzie transmitowane do Wanadii. Czy sumienie bohaterów pozwoli na tak krwawy sport? Cena statków była niska nie bez powodu, podobno statki są nawiedzane przez liczne dusze, a w jego kadłub są wtopione tysiące pamiątek po ofiarach Wielkiej Wojny. Inne źródła donoszą, że w podwójnym kadłubie są ukryte tajemnicze artefakty, które powodują, że statek przenika się z astralem. Zadaniem graczy jest rozwiązanie zagadki i ochrona pasażerów przed tajemniczymi zjawiskami i zniknięciem. Być może graczom pomoże tajemniczy pies dający się przekupić za kilka ciastek. Przepis zagrożony, ciasteczka są tak wybitne, że same Fae chcą je zdobyć! Biednego Pana Turnera co noc odwiedzają dziesiątki nadprzyrodzonych istot i oferują mu niesamowite dary w zamian za kilka pudełek wybornych ciastek. Niektórzy myślą, że przepis da im władzę nad nadprzyrodzonymi istotami. Podobno FALTI planuje wykorzystanie ich przeciw królowej. Damy również bywają kapryśne i czasami płatają figle, przez co Lyonesse wstrząsa seria dziwnych zjawisk. Ciasteczka smakują tylko i wyłącznie rodzinie królewskiej i Fae, to rzuca cień podejrzeń na rodzinę i powoduje oskarżenia o uzurpatorstwo. Co kryje się za tajemniczym ewenementem? Czy być może tylko szlachetnie urodzeni i istoty mające wpływ na losy świata posiadają specyficzny, nowy, jeszcze nieodkryty receptor smak? Poszukiwanie bohaterów, którzy docenią smak ciastek, oraz naukowców, którzy rozwiążą zagadkę, trwają. Ciasteczka Pana Turnera posiadają w sobie bardzo rzadki składnik, który można zdobyć tylko i wyłącznie w samym sercu Atlantydy. Jest to rzadki pyłek rośliny, która podobno potrafi się poruszać i nie stroni od polowania na zwierzęta. Niestety składnik się skończył, a ogromne zamówienie na kwartalną ucztę Towarzystwa Smakoszy jest jeszcze niewykonane. Kto uda się w samo serce dżungli, by zdobyć składnik albo pochwycić tajemniczą istotę? Zamówienie złożone rzeźnikowi jest bardzo specyficzne. Czy Pan Garnett szykuje się na rzucanie kiełbasy wyborczej dla biedoty? To jawne przekupstwo, tyle że prawo nie zabrania dokarmiania wyborców. Oby tylko nie ukuło się nowe niezbyt eleganckie zachowanie „rzucania kiełbasy wyborczej”, towarzystwo językowe również jest zaniepokojone, że nowy zwrot wejdzie do języka. Należy chronić obyczajność i dobry smak (dosłownie i w przenośni) w polityce! Jeszcze gorzej, jeśli na którymś z wieców rozgorzeje ogromna bitwa na jedzenie, a zapach ogromnych ilości mięsa zwabi wilkołaki! Kolejne nieuczciwe zagrywki Pana Garnetta, liczne zamówienia składane w znanych zakładach, w których ostatnim elementem jest głos wyborczy. Żadne prawo tego nie zabrania, ale czy aby na pewno nie prowadzi to kreatywnego polityka ku pewnemu zwycięstwu? Najdziwniejsze jest to, że zawsze zamówienia są wykonywane. Czy mają one jakąś dziwną moc? Czy może jakaś Fae wspiera polityka? Spora nagroda powoduje, że scena polityczna jest pod bardzo uważnym okiem reporterów, a światło fleszy wydobędzie każdą tajemnicę. Czy Lyoness może sobie pozwolić na taką inwigilację? Czy któraś z organizacji stróżów prawa maczała w tym palce? A może jakiś prawy człowiek ma zatargi z politykami i chce prawdy? Zresztą powstały chaos można wykorzystać w różnych celach, jak chociażby do uknucia wskrzeszenia nieumarłej rzeszy z wykorzystaniem mocy Faye i tajemniczych ciasteczek? |
Marzec nie przyniósł zbyt wielu nowości ze świata Warhammera – do najważniejszych należy zaliczyć prezentacje kolejnych dwóch armii do The Old World.
więcej »Drugi numer „Magii i Miecza” ukazał się na zasadzie siły rozpędu. Jeśli wierzyć informacji zawartej we wstępniaku, miał premierę dwa tygodnie po pojawieniu się numeru pierwszego.
więcej »Mimo dodatkowego dnia tegoroczny luty nie obfitował w nadmiar warhammerowych nowinek.
więcej »Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski
Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski
Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski
Typowe miasto
— Miłosz Cybowski
Gnijący las
— Miłosz Cybowski
Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski
Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski
Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski
Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski
Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski
Alfheim Daily #13
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #11
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #10
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #9
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #8
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #7
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Kto zabił grapefruiciarza?
— Miłosz Cybowski
Alfheim Daily #6
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #5
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #4
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #13
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #11
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #10
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #9
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #8
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #7
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #6
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #5
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #4
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Alfheim Daily #3
— Miłosz Cybowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor
Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
— Miłosz Cybowski
Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
— Miłosz Cybowski
W krainie Wojennego Młota: Marzec 2024
— Miłosz Cybowski
W krainie Wojennego Młota: Luty 2024
— Miłosz Cybowski
Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
— Miłosz Cybowski
W krainie Wojennego Młota: Styczeń 2024
— Miłosz Cybowski
Przygody z literaturą
— Miłosz Cybowski
Krótko o książkach: Lodowa archeologia
— Miłosz Cybowski
Zapiski niedzielnego gracza: Koszmarnie łatwe
— Miłosz Cybowski
W krainie Wojennego Młota: Grudzień 2023
— Miłosz Cybowski