Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić

Gry do plecaka: Dla dwojga
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Czas urlopów i wyjazdów. Wszystko to sprzyja temu, by zabrać niewielkie aczkolwiek dostarczające niesamowitej frajdy gry. Leżenie na plaży z książką nie jest złym pomysłem, ale interakcja z drugim człowiekiem jest równie przyjemna. Dlatego prezentuję drobny spis gier, które warto zabrać ze sobą w plecaku. Dziś lista trzech gier, które idealnie sprawdzają się w rozgrywce dwuosobowej.

Kamil Sambor

Gry do plecaka: Dla dwojga
[ - recenzja]

Czas urlopów i wyjazdów. Wszystko to sprzyja temu, by zabrać niewielkie aczkolwiek dostarczające niesamowitej frajdy gry. Leżenie na plaży z książką nie jest złym pomysłem, ale interakcja z drugim człowiekiem jest równie przyjemna. Dlatego prezentuję drobny spis gier, które warto zabrać ze sobą w plecaku. Dziś lista trzech gier, które idealnie sprawdzają się w rozgrywce dwuosobowej.

Gry planszowe zdobywają coraz większe uznanie na świecie, szczególnie w krajach europejskich, w Niemczech zaś są rozrywką równie popularną co kino czy gry komputerowe. Dlatego warto czasami mieć jakąś grę w plecaku. Dobierając je starałem się kierować tym, by były łatwe do zapakowania.

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Abalone (wersja podróżna)
Gra polega na tym, by wypchnąć 6 kul przeciwnika poza heksagonalną plansze. Cel osiągamy poprzez odpowiednie przesuwanie 1, 2 albo 3 kul naszego koloru w rzędzie. Wypchniecie kuli przeciwnika poza obszar gry jest możliwe tylko jeśli mamy przewagę w rzędzie, w jakim chcemy je przemieścić. To znaczy 2 kule wypychają jedną, 3 są w stanie przepchnąć 2.
Proste zasady, a gra dostarcza niesamowitych emocji i zarówno miłośnicy główkowania, jak i ludzie szukający łatwej w opanowaniu zasad gry powinni być zachwyceni. Wersja podróżna jest niewielka i wygodna w transporcie, kule są umieszczone pod specjalna przykrywką na planszy. Wykonaniem niewiele ustępuje wersji oryginalnych rozmiarów, a przyjemność z przepychania kul jest równie wielka. Ponadto gra daje wiele możliwości, ponieważ oprócz podstawowego układu możemy wymyślać własne fantazyjne ustawienia, które urozmaicą rozgrywkę i wymuszą opanowanie nowych strategii.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Rój
Gra, która ma bardzo porządne wykonanie i nie potrzebuje planszy: można grać na śniegu, trawie czy plaży. Całkiem spore heksy z tworzywa z wygrawerowanymi rysunkami owadów są umieszczone w wygodnym etui, które można zabrać wszędzie.
Rozgrywka polega na tym, by dokładając i poruszając naszymi owadami, unieruchomić królową przeciwnika (co osiągamy poprzez otoczenie jej).
Każdy z naszych owadów ma inne możliwości ruchu wokół roju: konik polny przeskakuje w liniach, mrówka jako najbardziej mobilny owad może go obiegać, pająk porusza się o trzy krawędzie, żuk porusza się o jedno pole, ale może wchodzić na inne owady i tym samym je blokować, natomiast królowa porusza się zawsze o jedno pole. Kardynalną zasadą jest to, że w każdym momencie rozgrywki wszystkie żetony dołożone do gry muszą się ze sobą łączyć chociaż jedną krawędzią.
Gra jest zbliżona do szachów (strategie bazują na różnych wagach przypisanych do figur), rozgrywka za to jest dość szybka. Dzięki możliwości nie wystawiania wszystkich owadów mamy niezbyt dużą powtarzalność rozgrywek. Gra idealna dla tych, którzy lubują się w główkowaniu i mają ochotę zagrać w różnych nietypowych miejscach.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wyszukaj / Kup
Zombiaki II: atak na Moskwę
Tak, marsz zombie też może być świetnym sposobem na spędzenie wieczoru we dwoje, o ile nie obrzydzają nas takie tematy. Jeden gracz kieruje barykadą ludzi, drugi wysyła hordy zombie. Zombie mają za zadanie przedrzeć się przez pięć dzielnic i zjeść kilka świeżych mózgów, ludzie muszą zaś doczekać świtu (ostatniej karty w talii nieumarłych). Nic dodać, nic ująć.
Świetna luźna gra, która składa się jedynie z talii kart, bardzo łatwej do zapakowania. Zasady są może bardziej skomplikowane niż w reszcie gier, jednak rozgrywka już jest znacznie prostsza i luźniejsza. Po szczegóły gry zapraszamy do recenzji.
Nic tylko spakować gry i wyruszyć na szlak…
koniec
21 lipca 2010

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
Miłosz Cybowski

17 II 2024

„Don′t Drink the Water” Matta Cuttera to solidna, nieskomplikowana przygoda, która świetnie oddaje klimat Martwych Ziem.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Inne recenzje

28 minut później
— Kamil Sambor

Z tego cyklu

Familijne wojaże
— Wojciech Gołąbowski, Kamil Sambor

Dla zgranej paczki
— Kamil Sambor

Tegoż twórcy

Sztuka dedukcji
— Agata Hanak

Morze pełne kości
— Jakub Małecki

Esensja gra na wakacjach
— Miłosz Cybowski, Alicja Kuciel, Marcin Mroziuk

Ucieczka z Nowego Jorku
— Justyna Lenda

Twardsi niż Max Rockatansky
— Kamil Sambor

Nadchodzi nowa era
— Jakub Małecki

Orzeźwiające szkielety
— Kamil Sambor

Helmowy Jar to pestka!
— Kamil Sambor

Arsenał Mistrza Gry
— Jakub Gromnicki

Moda kluczem do sukcesu
— Kamil Sambor

Tegoż autora

Rok na 102: Weekend na KARToflisku (I)
— Miłosz Cybowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

W trzy lata do potęgi
— Kamil Sambor

Alfheim Daily #13
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #12
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #11
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Alfheim Daily #10
— Miłosz Cybowski, Wojciech Gołąbowski, Justyna Lenda, Kamil Sambor

Innowacyjny rozwój gry karcianej
— Kamil Sambor

Wojna z prawdziwym rozmachem
— Kamil Sambor

Zbuduj, zasiedl, wymrzyj
— Kamil Sambor

Fantastyczna menażeria
— Kamil Sambor

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.