Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

‹Pirateers 2›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPirateers 2
WWW

Online: To jest kolejna gra o piratach
[„Pirateers 2” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
O tym, że piraci i gry o piratach (tych morskich oczywiście) cieszą się niesłabnącą popularnością nie trzeba nikogo przekonywać. Dlatego też rozgrywka w „Pirateers 2”, która powiela chyba wszystkie klasyczne schematy takich tytułów, nie wciąga na dłużej.

Miłosz Cybowski

Online: To jest kolejna gra o piratach
[„Pirateers 2” - recenzja]

O tym, że piraci i gry o piratach (tych morskich oczywiście) cieszą się niesłabnącą popularnością nie trzeba nikogo przekonywać. Dlatego też rozgrywka w „Pirateers 2”, która powiela chyba wszystkie klasyczne schematy takich tytułów, nie wciąga na dłużej.

‹Pirateers 2›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPirateers 2
WWW
Piracki żywot jest dość prosty: wystarczy pływać po morzach, napadać na inne statki i przy tym unikać zatopienia. Pod tym względem druga odsłona „Pirateers” nie różni się zbytnio od podobnych tego typu gier (jak zwykle przychodzą mi na myśl głównie niezawodni „Korsarze” sprzed wielu lat). Zasady są na tyle proste, by można było się w to bawić bez większych problemów: ot przy pomocy myszy albo klawiatury sterujemy statkiem, strzelając, unikając kul naszych wrogów i wypełniając kolejne różnorodne misje.
Oczywiście ta różnorodność jest tylko pozorna, bo we wszystkim chodzi w taki albo inny sposób o zatopienie konkretnych statków: raz będą to bezbronne okręty handlowe, innym razem konkurencyjni korsarze, czasem trzeba będzie zaatakować i zniszczyć umiejscowione na jednej z wysp forty. Czyli trzeba głównie pływać i strzelać. Nic nadzwyczajnego. Owszem, dołożono do tego element handlu. Jeśli zatopimy jakiś statek i wypadną z niego jakieś surowce, zawsze możemy je sprzedać w jednym z okolicznych portów, zarabiając przy tym na kolejne ulepszenia naszego okrętu.
Naprawdę nie da się powiedzieć, by gra wnosiła cokolwiek nowego do tematu: można strzelać różnymi rodzajami amunicji, można rozbudowywać statek na różne sposoby, można wreszcie najmować różnych speców, by dołączyli do naszej załogi. I nawet jeśli trzeba wykazać się pewną dozą zręczności przy manewrowaniu między wrogami i posyłaniu ich na dno, gra bardzo szybko nudzi.
koniec
31 maja 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
Miłosz Cybowski

17 II 2024

„Don′t Drink the Water” Matta Cuttera to solidna, nieskomplikowana przygoda, która świetnie oddaje klimat Martwych Ziem.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Testowanie szczepionki na wirusa?
— Wojciech Gołąbowski

Manewrowanie atomem
— Wojciech Gołąbowski

Puzzle jako pomoc dydaktyczna
— Wojciech Gołąbowski

Sprzątaczka zamiast Magazyniera?
— Wojciech Gołąbowski

Nie tylko dla szachistów
— Miłosz Cybowski

Z dna w górę arytmetycznej dżungli
— Wojciech Gołąbowski

Błękit
— Miłosz Cybowski

Ale jak to: zablokowane?
— Wojciech Gołąbowski

Owernia latem w szczegółach
— Wojciech Gołąbowski

W zgodzie ze schematami
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.