Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Alexandre Droit
‹Pszczoły›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPszczoły
Tytuł oryginalnyPollen
Data produkcjilipiec 2018
Autor
Wydawca Fabryka Kart Trefl Kraków
EAN5904262950590
Info2 osoby, od 8 lat
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Walka o pyłek
[Alexandre Droit „Pszczoły” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Niech was nie zwiodą niewielkie wymiary pudełka z „Pszczołami”. Ta karciana gra wymaga ładnego kawałka równej powierzchni i kilkukrotnej lektury instrukcji. Wtedy jest szansa na dobrą zabawę.

Marcin Osuch

Walka o pyłek
[Alexandre Droit „Pszczoły” - recenzja]

Niech was nie zwiodą niewielkie wymiary pudełka z „Pszczołami”. Ta karciana gra wymaga ładnego kawałka równej powierzchni i kilkukrotnej lektury instrukcji. Wtedy jest szansa na dobrą zabawę.

Alexandre Droit
‹Pszczoły›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPszczoły
Tytuł oryginalnyPollen
Data produkcjilipiec 2018
Autor
Wydawca Fabryka Kart Trefl Kraków
EAN5904262950590
Info2 osoby, od 8 lat
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
„Pszczoły” to gra dla dwóch osób; jedna dowodzi tytułowym owadami, druga trzmielami. Cel jest prosty: zebrać nektar z jak największej liczby kwiatów. Jak to zrobić? Sprawa wydaje się prosta, trzeba swoimi owadami obsadzić jak najwięcej roślin. Dany kwiat zdobywa ten gracz, który skierował do niego więcej owadów niż przeciwnik. Ale sprawa nie jest taka prosta, jak się wydaje. Zacznijmy od zapoznania się z zawartością wspomnianego małego pudełka. Jest tam pięć kart kwiatów, po 15 kart pszczół i trzmieli (na awersach mających liczbę od 0 do 5), po jednej karcie ruchu oraz dziesięć kart misji.
Rozgrywka (po uważnym i kilkukrotnym przeczytaniu instrukcji, na szczęście krótkiej) jest prosta. Na stole układamy w rzędzie wszystkie karty kwiatów - a następnie, w turach, zawodnicy dokładają karty po swojej stronie (w kolumnach). Kart może być maksymalnie trzy po stronie każdego gracza. Kwiat zdobywa ten, który dołożył do niego więcej swoich owadów.
Przed rozgrywką gracze losują po jednej karcie misji. Karta ta zawiera trzy wybrane kwiaty, za których zdobycie otrzymuje się dodatkowy punkt. W ten sposób grający są niejako „zmuszani” do polowania na konkretne kwiaty, a przeciwnik może (a wręcz powinien) to utrudniać. Oczywiście jest małe „ale”. W swojej turze można położyć kartę po stronie przeciwnika i to rewersem do góry. Tutaj pojawia się pewna słabość instrukcji załączonej do gry, gdyż nie ma tam żadnego wyjaśnienia co do taktycznego sensu takiego ruchu. Po kilku rozgrywkach doszliśmy do wniosku, że po pierwsze daje to możliwość zablokowania możliwości dokładania kolejnych kart do danego kwiatu, a po drugie, przez fakt, że jest to rewers (pod którym może się kryć dowolna liczba od 0 do 5) wprowadzamy element niepewności do gry. Dodatkowym elementem dynamizującym grę jest możliwość przesuwania swoich owadów (czyli kart) pomiędzy kwiatami.
Ostateczny wynik całej rozgrywki jest wiadomy po wyłożeniu i odwróceniu wszystkich kart. Po dwóch, trzech rozdaniach gra robi się łatwa, szybka i przyjemna. Od strony graficznej gra trzyma przyzwoity poziom, do czego zresztą wydawnictwo Trefl przyzwyczaiło już odbiorców. Według wydawcy gra jest przeznaczona od ośmiolatków w górę i domowe testy z przedstawicielem tej grupy wiekowej potwierdzają takie pozycjonowanie gry.
koniec
17 września 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
Miłosz Cybowski

17 II 2024

„Don′t Drink the Water” Matta Cuttera to solidna, nieskomplikowana przygoda, która świetnie oddaje klimat Martwych Ziem.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Tegoż autora

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Broń i pieniądze
— Marcin Osuch

Tylko wkrętacza brakuje
— Marcin Osuch

Pożegnanie
— Marcin Osuch

Ten komiks nieco więcej obiecuje niż daje
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.