Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe (wybrane)

więcej »

Kadr, który…: Pozostaje tylko śmierć

Esensja.pl
Esensja.pl
Drugi, zimowy tom serii “Mouse Guard” obfituje w ciekawe przygody grupki mysich gwardzistów i kapitalne, przysypane śniegiem krajobrazy krainy widzianej z perspektywy dzielnych gryzoni. To właśnie wśród bezustannie padającego śniegu rozgrywa się jedno z najbardziej widowiskowych starć, w którym tajemniczy starzec podający się za legendarny Czarny Topór staje do walki na śmierć i życie z sową.

Miłosz Cybowski

Kadr, który…: Pozostaje tylko śmierć

Drugi, zimowy tom serii “Mouse Guard” obfituje w ciekawe przygody grupki mysich gwardzistów i kapitalne, przysypane śniegiem krajobrazy krainy widzianej z perspektywy dzielnych gryzoni. To właśnie wśród bezustannie padającego śniegu rozgrywa się jedno z najbardziej widowiskowych starć, w którym tajemniczy starzec podający się za legendarny Czarny Topór staje do walki na śmierć i życie z sową.
Kliknij, aby powiększyć.
Kliknij, aby powiększyć.
Wielodniowa wędrówka grupy bohaterów przez topniejące śniegi dała się im wszystkim we znaki. Zmęczenie i stopniowo kończące się zapasy nie poprawiały ich nastrojów. Przypadkowe spotkanie z sową, którą jednak udało im się przegnać, było zaledwie początkiem. W pewnym momencie bohaterowie zostali rozdzieleni: najmłodszy z drużyny, Lieam, zdany jest na podróż z Czarnym Toporem. I to właśnie na nich spada największe zagrożenie – ranna sowa.
Przedstawiony kadr to kwintesencja walki: samotna szarża Czarnego Topora na o wiele większego i niezwykle niebezpiecznego przeciwnika. Niczym dwaj weterani, doskonale zdający sobie sprawę ze swoich umiejętności, wymienili ze sobą tylko kilka słów: „To zakończy się śmiercią” („This ends with death”). Wśród bezustannie sypiących z nieba płatków śniegu wycieńczona mysz staje do walki nie tylko z sową, ale też z własną legendą, której stara się dorównać. Sam ranny przeciwnik poszukuje zemsty i pożywienia. Dla Czarnego Topora, oślepionego przez padający śnieg, to sprawa nie tylko własnego życia lub śmierci, ale również ochrony Lieama. Sylwetki biegnącej z uniesionym toporem myszy i zrywającej się do lotu sowy zostały uchwycone w tej dynamicznej pozie, która to scena służy jednocześnie za znakomity cliffhanger.
koniec
30 lipca 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niekoniecznie jasno pisane: Jedenaście lat Sodomy
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.

więcej »

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

17 IV 2024

W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.

więcej »

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

11 IV 2024

Wiosna w pełni także na rynku komiksowym. Jest z czego wybierać i aż strach pomyśleć, co będzie się działo w maju.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski

W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski

Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski

Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski

Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski

Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski

Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk

Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski

Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.