Prezenty świąteczne 2015: 33 komiksy pod choinkęTradycyjnie już przed Mikołajem i Gwiazdką proponujemy komiksowe prezenty. Pamiętajcie, że ładnie wydany album może ucieszyć nie tylko zatwardziałych fanów tego medium.
Esensja KomiksPrezenty świąteczne 2015: 33 komiksy pod choinkęTradycyjnie już przed Mikołajem i Gwiazdką proponujemy komiksowe prezenty. Pamiętajcie, że ładnie wydany album może ucieszyć nie tylko zatwardziałych fanów tego medium. KOMIKSOWE KLASYKI Jeśli znacie kogoś, kto trzydzieści lat temu prenumerował „Świat Młodych”, to najprawdopodobniej osoba ta do dzisiaj zadaje sobie pytanie, o co chodziło w komiksie „Kosmiczne fanaberie"? Macie szansę zakończyć te rozterki, albowiem wspomniane „…fanaberie” to niemiłosiernie poszatkowana publikacja przygód Valeriana pod oryginalnym tytułem „Na widmowych ziemiach”. Historia ukaże się w trzecim albumie zbiorczym na początku grudnia. Jeśli nie wyrobicie się z zakupem na Mikołaja, to zostaje jeszcze Gwiazdka. Rzecz dla miłośników kreski Bogusława Polcha z najlepszych jego lat, oraz miłośników teorii danikenowskich. Ale chyba największą radość ten imponujący album uczyni wychowanym na komiksach lat osiemdziesiątych, nawet jeśli dzisiaj rzadko sięgają po historyjki obrazkowe. „Storm” to seria, którą przede wszystkim docenią wielbiciele starszych, klasycznych komiksów opartych na prostej, dynamicznej przygodowej fabule. Wszyscy, którzy lubią przygody Valeriana i Laureliny czy też naszego rodzimego Tajfuna oraz jego dwóch towarzyszek – Kriss i Maar – na pewno nie zawiodą się przygodami Storma i Rudowłosej. Jest to pozbawiona wszelkich narracyjnych fajerwerków czy efekciarskich trików klasyczna opowieść, która stanowi źródło czystej i bezpretensjonalnej rozrywki. Autorzy oferują prostą, dobrze opowiedzianą i świetnie zilustrowaną space operę, która okazuje się być bardziej ponadczasowa niż wiele komiksowych eksperymentów. „Incal”. Jeden z najsłynniejszych komiksów w dziejach – nie przesadzamy ani trochę. Fascynująca, zarówno od strony fabularnej jak i graficznej mistyczna, nieoczywista, poddająca się różnorodnym interpretacjom opowieść science fiction napisana z rozmachem rzadko spotykanym w dziejach komiksu. Dzieło Alexandro Jodorowsky’ego i Moebiusa dwóch wybitnych oryginalnych twórców, wielkich nazwisk nie tylko świata opowieści obrazkowych. Szczytowe osiągnięcie ich współpracy. Komiks, który trzeba znać, trzeba mieć, warto kupić w prezencie. „Incal” Jodorowsky’ego i Moebiusa, epicka, zapierająca dech w piersiach, wieloznaczna, inspirująca, intrygująca opowieść SF z motywami religijno-mistycznymi to absolutna klasyka komiksu i ją oczywiście polecamy przede wszystkim na prezent. Jeśli jednak obdarowywany ten album ma, albo obdarowujący pragnie wręczyć prezent absolutnie oszałamiający – w tych przypadkach powinien sięgnąć po „Incal: Final Incal, Po Incalu”. Album ten zawiera zbiór kontynuacji, autorstwa – co ważne – tych samych twórców. Z pewnością będzie to bardzo atrakcyjna propozycja dla każdego miłośnika opowieści obrazkowych. „Pasażerowie wiatru” to kolejny album wydany przez Egmont w ramach kolekcji Kanon Komiksu. Dzieło François Bourgeona, uznawanego za jednego z najważniejszych twórców komiksu historycznego we Francji, zostało w ten sposób zaliczone do dwunastu komiksów, które wypada znać (jak opisują tę kolekcję wydawcy). Na tle wojny o kolonie rozgrywającej się pomiędzy Anglią i Francją, dwójka bohaterów – udająca hrabinę dziewczyna oraz oskarżany o morderstwo marynarz – rozpoczyna pełną przygód podróż do Nowego Świata. Warto pomyśleć także o tym, żeby pod choinką znalazło się dla wydanego w listopadzie drugiego tomu tej wspaniałej opowieści. Coś dla miłośników drugiej wojny światowej i Alistaira MacLeana. Jeśli przed laty zaczytywaliście się w jego „Działach Nawarony” i „Komandosach z Nawarony”, jeśli podobały Wam się oparte na tych powieściach filmy – jugosłowiańscy „Partyzanci” są dla Was! I nie ma najmniejszego znaczenia fakt, że komiks powstał w czasach komunistycznych (lata 70. i 80. XX wieku), indoktrynacji jest tam tyle co na lekarstwo. Najważniejszy jest aspekt przygodowo-awanturniczy z rozwijającym się (choć delikatnie) wątkiem miłosnym. Uczucie to łączy dwie główne postaci serii: brytyjskiego komandosa-wywiadowcę, majora Dragona, oraz serbską partyzantkę Skierkę. Do tej dochodzą kapitalne rysunki, które nic a nic się nie zestarzały. W dwóch wydanych dotychczas przez Elemental tomach zbiorczych zamieszczono dziewięć (z dwunastu) epizodów cyklu. I chociaż niekoniecznie tematyka komiksu wiąże się ze Świętym Mikołajem czy Bożym Narodzeniem, nie mamy wątpliwości, że dla wielbicieli historii wojennych „Partyzanci” będą doskonałym prezentem SENSACJA I PRZYGODA Drugi tom wydania zbiorczego komiksu „Bruce J. Hawker” to kolekcjonerski rarytas przygotowany przez wydawnictwo Ongrys. Cztery albumy wzbogacone zostały świetnymi dodatkami, które są obszerniejsze od tych umieszczonych w oryginalnym wydaniu belgijskim. Opowieści przedstawione w tym tomie stanowią przykład dobrze opowiedzianych i świetnie narysowanych klasycznych historii awanturniczo-przygodowych. Znajdujemy tu trzymającą w napięciu i pełną zwrotów akcji intrygę, która została umiejętnie skonstruowana z klasycznych składników. Czy trzeba czegoś więcej, by zrelaksować się w świąteczny wieczór? „Black Science” to nowa jakość w komiksach s-f, a szczególnie tych dotyczących podróży w czasie. Wartka akcja, przemyślana intryga, wielowymiarowi bohaterowie. A wszystko przedstawione bardzo dynamiczną kreską. I do tego dostępne są już dwa tomy. Jeśli nie macie komu podarować takiego prezentu, możecie zrobić prezent sobie. Satysfakcja gwarantowana. „Caravaggio” Manary to przede wszystkim opowieść o miłości do sztuki. Włoskiemu rysownikowi udało się ukazać ogromną pasję, z jaką Caravaggio żył i tworzył swoje obrazy. Potyczki i awantury przeplatają się z pracą nad kolejnymi dziełami a z każdym obrazem związana jest jakaś historia, którą włoski rysownik opowiada w interesujący sposób. Komiks czyta się jak świetną opowieść z gatunku płaszcza i szpady, ale przy okazji można potraktować go jako punkt wyjścia do poważniejszego zainteresowania się życiem i twórczością tego intrygującego artysty. Rzecz nie tylko dla tradycyjnych miłośników rysunku Manary. „Lazarus” to komiks opowiadający o postapokaliptycznym świecie rządzonym przez wpływowe rodziny, które podzieliły pomiędzy siebie to, co jeszcze pozostało do podzielenia. O władzy i sile każdej z rodzin decyduje jednak nie tylko posiadane bogactwo czy armia, ale także, a może przede wszystkim, jedna specyficzna osoba – Lazarus. Są to lojalni strażnicy, udoskonaleni za sprawą inżynierii genetycznej żołnierze, których podstawowym celem jest ochrona członków własnej rodziny. Twórcy przedstawiają historię Lazarusa rodziny Carlyle – dziewczyny o imieniu Forever, która choć zmaga się z poczuciem odrzucenia przez własną rodzinę, lojalnie broni jej interesów. W te najbardziej rodzinne ze wszystkich świąt warto poczytać sobie opowieść o tym, jak mógłby wyglądać świat rządzony przez kilka wielkich rodzin. „Znać tę historię, to znać Japonię” – takie słowa rozpoczynają opowieść o czterdziestu siedmiu samurajach, którzy znieśli upadek do statusu ronina, biedę i hańbę, by pomścić śmierć swego pana, po czym popełnili samobójstwo. Jest to niewątpliwie najbardziej znana poza granicami Japonii legenda narodowa. Trudno o lepszą ilustrację tego, czym jest honor i trudno o lepszy czas na lekturę niż święta. Dla formalności trzeba tylko dodać, że znany z tworzenia przygód nieustraszonego królika samuraja Stan Sakai wzniósł się tu na wyżyny swoich możliwości. Wznowienie pierwszego tomu doskonałej serii „Pluto” stanowi świetną okazję, by rozpocząć swoją przygodę w futurystycznym świecie, w którym roboty bywają bardziej ludzkie niż ludzie. Jest to trzymająca w napięciu a zarazem bardzo nastrojowa historia, w której na plan pierwszy wysuwają się skomplikowane relacje pomiędzy ludźmi i robotami. Dopracowany w najdrobniejszych szczegółach świat przedstawiony przez Naoki Urasawę jest fascynujący, ale chwilami także przerażający. Nie dlatego jednak, że ktoś zabija w nim roboty, ale właśnie dlatego, że zniszczenie robotów jest traktowane jako morderstwo. DLA KONESERÓW „Księga Pana Nadziei” opowiada o prostym życiu pewnego małżeństwa mieszkającego gdzieś na fińskiej prowincji. Pod pretekstem snucia opowieści o codziennych perypetiach starszej pary Tommi Musturi mówi jednak także o miłości, przemijaniu, starzeniu się i strachu przed śmiercią. W świecie, w którym nieustannie się gdzieś śpieszymy (a i tak jesteśmy wiecznie spóźnieni), w świecie, w którym mamy tysiąc spraw do załatwienia (i nigdy nie udaje nam się ich wszystkich załatwić), w świecie, w którym nieustannie chcemy czegoś więcej (a i tak nigdy nie jesteśmy zadowoleni z tego, co mamy), warto zatrzymać się na chwilę i zastanowić nad swoim życiem. Komiks Tommiego Musturiego skłania do takich refleksji, ale trzeba dać mu szansę… i czas. Ale hej, w końcu po to są święta, żeby się na chwilę zatrzymać i trochę odpocząć. Czasu spędzonego przy lekturze tego komiksu na pewno nie będziecie żałować! To była jedna z najradośniejszych wiadomości tego roku: Będzie kontynuacja „Kota rabina”! Po dziewięciu latach przerwy Joann Sfar postanowił bowiem dopisać ciąg dalszy historii kota Mujruma, rabina Abrahama oraz jego pięknej córki Zlabii. I świetnie się stało, bo „Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną” (niemal) dorównuje arcydzielnej „Bar micwie”. To może być całkiem udany prezent dla fanów kotów i/lub komiksów. „Cyrrus-Mil” to komiks przede wszystkim dla wielbicieli niepowtarzalnego talentu Andreasa. Znajdziemy tu niewiarygodnie skomplikowaną historię, pełną drobnych i na pozór nieważnych elementów, które jednak ułożone we właściwym miejscu tworzą misterną konstrukcję narracyjną. Jest to komiks niezwykle trudny w odbiorze, ale cierpliwe rozwiązywanie kolejnych zagadek i wytrwałe układanie wszystkiego w spójną całość, stanowi źródło ogromnej satysfakcji a każda kolejna uważna lektura przybliża czytelnika do lepszego zrozumienia całej opowieści i daje satysfakcję wynikającą z obcowania z niepowtarzalną wyobraźnią Andreasa. Wszystko to czyni lekturę komiksu doskonałym sposobem na spalenie nadliczbowych kalorii pochłoniętych podczas świątecznych dni. Serio… „Dzień targowy” to zapis momentu, w którym stare zasady rządzące światem odchodzą do przeszłości w nieodwracalny sposób zmieniając życie całych społeczeństw. Siła komiksu polega na tym, że ten proces obserwujemy na przykładzie jednego człowieka. Mendleman jest dobrym tkaczem a jego dywany nie mają sobie równych. Artystyczne walory przeplatają się w nich z techniczną doskonałością. Do tej pory rzemieślnik nie miał problemu ze sprzedażą swoich doskonałych wyrobów. Pewnego dnia jednak coś się zmienia i cały dotychczasowy uporządkowany i oparty na pracy świat Mendlemana rozpada się. Wbrew pozorom komiks Jamesa Sturma można uznać za opowieść optymistyczną, która zmusza do refleksji na temat nieuchronności zmian, które są naszym udziałem każdego dnia. Po lekturze komiksu noworoczne postanowienia nabiorą zupełnie nowych znaczeń… „Stwórca” to doskonała i zmuszająca do refleksji opowieść o młodym rzeźbiarzu, który zawiera pakt ze śmiercią. Dzięki tej umowie artysta ma posiąść umiejętność stworzenia własnymi rękoma dowolnego dzieła. Jak można się domyślać, jest tu ukryty jeden, mały haczyk. Otóż David Smith, bo tak nazywa się pragnący sławy rzeźbiarz, ma na stworzenie dzieła swojego życia tylko dwieście dni. Później umrze. Czy to jest uczciwy układ? Czy David stworzy dzieło, które zmieni oblicze świata sztuki? Odpowiedzi na te pytania warto szukać pod choinką. „Zrozumieć Komiks” Scotta McClouda to dzieło doskonałe. Mamy tu do czynienia z wnikliwą analizą medium komiksowego, w której autorowi udało się połączyć dwa odmienne sposoby narracji. Z jednej strony jest to mianowicie systematyczny wykład z teorii komiksu (głównie w warstwie tekstowej), z drugiej zaś ciekawa komiksowa opowieść o specyfice tego medium (przede wszystkim w warstwie graficznej). O wyjątkowości tego dzieła decyduje pomysłowe powiązanie obu tych narracji w komiksowej formie. Sam tekst byłby ciekawym, ale jednak niebyt wyjątkowym wykładem na temat komiksu, same rysunki byłyby interesującym, ale niezbyt atrakcyjnym materiałem graficznym. Łącząc oba elementy McCloud uzyskał mieszankę wybuchową. Gdybyście mieli pod choinką znaleźć tylko ten jeden komiks (ok. wiemy że będzie ich co najmniej kilkanaście), to powinno to być dzieło McClouda! „Robaczki” to napisany i narysowany przez Dominika Szcześniaka autobiograficzny komiks, który można odczytywać zarówno jako zapis codziennego życia komiksiarza, jak i wyrazisty głos w dyskusji o kondycji polskiego środowiska komiksowego. Ta dwoistość sprawia, że trudno zdecydować się na to, czy chwalić komiks (bo jest dobry), czy też wejść w polemikę z autorem (bo trudno zgodzić się ze wszystkimi jego tezami). Jedno jest pewne na pewno obowiązkowo trzeba go przeczytać i podjąć dyskusję. A czas wigilijny takiej dyskusji może tylko sprzyjać – wszak powszechnie wiadomo, że nawet krytycy mówią wtedy ludzkim głosem! Co może łączyć malowidła naskalne sprzed piętnastu tysięcy lat, kontrowersyjne plany budowy lotniska, dziewczynę biegającą po mieście z aparatem fotograficznym i dwóch mężczyzn przeżywających poważne kryzysy egzystencjalne? Okazuje się, że może ich łączyć zaskakująco wiele. Cyril Pedrosa w „Równonocach” przedstawia wielowątkową opowieść o przemijaniu i trwaniu, w której splatają się losy kilku osób a odległa przeszłość okazuje się bardziej realna niż ulotne zdarzenia rozgrywające się tu i teraz. Czy może być lepszy moment, niż świąteczny wieczór, na to by pogrążyć się w refleksjach na temat ulotności własnego życia? |
Alejandro Jodorowsky i Jean Giraud (czyli Moebius, bo z Jororowskym współpracowało to właśnie twórcze alter ego Girauda) stworzyli swego czasu „Incala”, jeden z najsłynniejszych komiksów w historii medium. O dziwo, sukces ten nie przyczynił się wcale do ich częstej współpracy w przyszłości. Trzyczęściowa opowieść „Szalona z Sacré-Coeur” jest drugim owocem ich kooperacji – jednym z najlepszych, przy jakich zarówno Chilijczyk, jak i Francuz pracowali.
więcej »Długie kolejki, brak podstawowych towarów, sklepowe pustki oraz ograniczone dostawy produktów. Taki obraz PRL-u pojawia się najczęściej w narracjach dotyczących tamtych czasów. Jednak obywatele Polski Ludowej jakoś sobie radzą. Co tydzień w Teleranku Pan „Zrób to sam” pokazuje, że z niczego można stworzyć coś nowego i użytecznego. W roku 1976 startuje rubryka „Praktycznej Pani”. A o tym, od czego ona się zaczęła i co w tym wszystkim zmalował Tadeusz Baranowski, dowiecie się z poniższego tekstu.
więcej »Jesienią, jak śpiewał Muniek, lubimy „myśleć o latach tak starych, jak te kamienice”. Zapewne dlatego w październikowym – osiemnastym – zestawieniu najchętniej kupowanych komiksów, tworzonym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, spotykamy tak wielu znajomych bohaterów.
więcej »„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński
Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński
Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński
Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński
Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński
Po komiks marsz: Wrzesień 2023
— Sebastian Chosiński, Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch
Nieumarli troszkę inaczej
— Dagmara Trembicka-Brzozowska
Ekscentryczność, dobra zabawa i naiwność w jednym
— Agata Włodarczyk
Świat w butelce
— Marcin Knyszyński
Trzech na trzech
— Marcin Knyszyński
Chaotyczne akty bezsensownej ultraprzemocy
— Marcin Knyszyński
Andreas totalny
— Marcin Knyszyński
Po drugiej stronie lustra
— Marcin Knyszyński
Niekoniecznie jasno pisane: Świat to odbicie naszych myśli
— Marcin Knyszyński
Po komiks marsz: Luty 2021
— Esensja Komiks
Wyłącz ten telewizor!
— Marcin Osuch
Rzeczywistość to kwestia języka
— Marcin Knyszyński
Nadchodzi Armagedon
— Maciej Jasiński
Nieumarli troszkę inaczej
— Dagmara Trembicka-Brzozowska
Siedemdziesiąt lat minęło
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Orgia u Borgiów
— Paweł Ciołkiewicz
Strach się nie bać
— Sebastian Chosiński
Ambiwalentne uczucia
— Marcin Knyszyński
Alter Sisters
— Tomasz Nowak
Synowie Jodorowsky’ego
— Andrzej Goryl
Antologia poświęcona Tadeuszowi Baranowskiemu - konkurs
— Esensja Komiks
KOMIKSoTEKA podczas Komiksowej Warszawy
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2022 roku
— Esensja Komiks
Komiks Roku 2022 – nominacje
— Esensja Komiks
Prezenty świąteczne 2022: Prezenty komiksowe
— Esensja Komiks
Spotkania autorskie podczas „Niech żyje komiks!”
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2021 roku
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2021 – nominacje
— Esensja Komiks
Prezenty świąteczne 2021: Komiksy
— Esensja Komiks
Po komiks marsz: Sierpień 2021
— Esensja Komiks
O matko, to już 30 lat minęło jak czytałem Valeriana w Świecie Młodych? To straszne...