Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Kadr, który…: W ciemnym, zabagnionym lesie

Esensja.pl
Esensja.pl
Album Krzysztofa Wyrzykowskiego (ze scenariuszem Sławomira Zajączkowskiego) “Łupaszka. 1939” obfituje w interesujące kadry. Na początek spójrzmy jednak na najpiękniejszy.

Wojciech Gołąbowski

Kadr, który…: W ciemnym, zabagnionym lesie

Album Krzysztofa Wyrzykowskiego (ze scenariuszem Sławomira Zajączkowskiego) “Łupaszka. 1939” obfituje w interesujące kadry. Na początek spójrzmy jednak na najpiękniejszy.
Trzecia dekada września 1939 roku, trwa wojna obronna przeciwko wkraczającym ze wschodu Sowietom. Ppłk Jerzy Dąmbrowski “Łupaszka” wyprowadziwszy pułk ułanów z Grodna, rusza na pomoc broniącej się jeszcze Warszawie. Droga wiedzie lasami, bagnami, łąkami, blisko granicy litewskiej. Nastroje panują niewesołe, wzmagają się dezercje, pułk, choć odnosi czasem sukcesy w potyczkach, wykrwawia się też w zastawianych pułapkach. Wkrótce radio poda informację o kapitulacji Warszawy i pułk zostanie rozwiązany. Ale, póki co, podążają na południowy zachód.
W dużym, zajmującym ponad połowę strony kadrze widzimy przejazd ułanów przez las. Z pozornego chaosu kropek, kresek, czarnych i białych plam wyłania się stopniowo obraz majestatycznych drzew. Las jest bardzo gęsty, światło słoneczne z największym trudem przedziera się do jego wnętrza. W centrum uwagi, na środku kadru, widać sylwetki ułanów na koniach i przewodnika znającego teren - wyraźnie odcinają się od białej plamy stanowiącej niejako bramę wjazdową do puszczy.
Przewodnik jest bardzo potrzebny, gdyż - jak zauważy spostrzegawczy odbiorca - teren jest podmokły. U dołu kadru widać nieliczne białe plamki w lustrzanym odbiciu - to powierzchnia mokradła odbija przebłyski światła. Dymek odsunięty został na skraj kadru, by nie przesłaniał właśnie tych nielicznych świetlnych podpowiedzi. Ciemne tło z kolei zostało wykorzystane do poprowadzenia narracji.
koniec
11 maja 2017

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niekoniecznie jasno pisane: Jedenaście lat Sodomy
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.

więcej »

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

17 IV 2024

W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.

więcej »

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

11 IV 2024

Wiosna w pełni także na rynku komiksowym. Jest z czego wybierać i aż strach pomyśleć, co będzie się działo w maju.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Kadr, który…: Pożoga
— Wojciech Gołąbowski

Kadr, który…: Pędzą konie
— Wojciech Gołąbowski

Kadr, który…: Rozstrzelany pociąg
— Wojciech Gołąbowski

Esensja czyta dymki: Marzec 2017
— Wojciech Gołąbowski, Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Z tego cyklu

Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski

W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski

Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski

Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski

Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski

Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski

Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk

Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski

Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż twórcy

Historia w obrazkach: Co znaczy współpraca
— Wojciech Gołąbowski

Historia w obrazkach: Przeczuwając własną śmierć
— Wojciech Gołąbowski

Niezłomności portret niepełny
— Tomasz Nowak

Historia w obrazkach: Szary Kolorowy
— Wojciech Gołąbowski

Rower to… wszystko
— Joanna Kapica-Curzytek

Historia w obrazkach: Z ziemi syberyjskiej do Polski
— Wojciech Gołąbowski

Historia w obrazkach: I gdzie ta legenda?
— Wojciech Gołąbowski

Esensja czyta dymki: Marzec 2017
— Wojciech Gołąbowski, Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Historia w obrazkach: Iron Man – żołnierz wyklęty
— Sebastian Chosiński

Historia w obrazkach: Szaniec z kamieni
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.