20 najlepszych komiksów 2018 rokuEsensja Komiks20 najlepszych komiksów 2018 rokuNa drugi tom „Bernarda Prince’a” przyszło nam czekać ponad rok, ale było warto. Dostajemy bowiem kolejny wypełniony akcją album zawierający pięć klasycznych, świetnie narysowanych opowieści przygodowych. Dodatkowo znów możemy poczytać sobie o kulisach pracy nad tą serią oraz funkcjonowaniu magazyny „Tintin”. Dla wszystkim miłośników klasycznych komiksów pozycja obowiązkowa. „Chłopaki z dwudziestego wieku” to manga zawierająca wszystkie najlepsze cechy twórczości Naoki Urasawy. Mamy tu doskonale skonstruowaną fabułę, wielowątkową narrację, świetnie rozpisanych bohaterów i efektowne rysunki. Można śmiało powiedzieć, że kolejne dzieło japońskiego mistrza po prostu nie ma słabych stron. Dbałość o najdrobniejsze szczegóły świadczy o tym, że autor nie chce zawieść zaufania, jakim obdarzają go czytelnicy. Ktoś, kto ma za sobą lekturę innych serii Urasaway – na przykład „Monstera”, czy „Pluto” – znajdzie w tym komiksie doskonale sobie znane właściwości, ale w jeszcze lepszym wydaniu. Osoby, które natomiast od „Chłopaków” zaczną przygodę z dorobkiem tego mistrza mangi, bez wątpienia sięgną po jego inne dostępne na naszym rynku mangi. „Piękna ciemność” to jeden z najoryginalniejszych, najbardziej szokujących komiksów wydanych w Polsce w 2018 roku. Zaskakujący kontrast między baśniowością bohaterów i ostrym naturalizmem ich zachowań, między pogodnym wyglądem postaci i drastycznością scenografii. Obserwujemy kilka dni z życia małych leśnych stworzonek – ludzików kojarzących się z Tomciem Paluchem, Calineczką, wspomnianymi krasnalami, czy skrzatami, światem małych ślicznych istotek. Tyle tylko, że ten świat w niczym nie przypomina dziecięcych bajek. Trwa w nim bezwzględna walka o władzę, o wpływy, o pożywienie, a rozwiązania wybierane przez bohaterów tej społeczności swym okrucieństwem nierzadko przewyższają ludzkie czyny. Antybaśń? Przypowiastka filozoficzna? Fantastyczna dystopia? Zapewne każde z nich, ale z pewnością też jeden z najciekawszych komiksowych pomysłów ostatnich lat, lektura obowiązkowa. „Armie zdobywcy” to niestarzejąca się klasyka. Intrygujące opowieści w połączeniu z niezwykle szczegółową kreską Jean-Claude Gala pozwalają przenieść się do innego świata. Podczas lektury można w pełni cieszyć się zapierającymi dech w piersiach wizjami fantastycznych krain, oraz niezwykłych budowli, w których skrywają się mroczne, pradawne tajemnice. Kolejna, dająca do myślenia i pięknie narysowana opowieść stworzona przez autora z Ameryki Południowej pozwala na chwilę oderwać się od rzeczywistości. Młody i dobrze zapowiadający się Guilherme Petreca zaprasza nas do niezwykłej podróży w dorosłość. „YE” to jedna z wielu opowieści o podróży stanowiącej metaforę pokonywania życiowych problemów, ale w ujęciu brazylijskiego autora ta podróż prezentuje się wyjątkowo intrygująco – zarówno w warstwie narracyjnej, jak i wizualnej. Magia, symbole, cyrk, piraci stanowią tu mieszankę, która pozwala choć na krótki czas przenieść się do zupełnie innego, nierealnego świata. „Luc Orient” to klasyka europejskiego komiksu s-f. W zeszłym roku w naszym zestawieniu znalazł się tom pierwszy, w którym dominowały przygody z kosmitami. W tym albumie bohaterowie wracają na Ziemię a autorzy udowadniają, że nie potrzeba obcych i ich latających spodków aby opowiedzieć dobrą historię. Jedna z nich – „Krater czarów” to zdecydowanie najmocniejszy punkt tego albumu. „Tyler Cross” to mocna, brutalna, gangsterska opowieść utrzymana w stylistyce noir. Nie ma w niej ani szlachetnego bohatera, ani jakiegoś pozytywnego przesłania, ale po lekturze – za sprawą kilku naprawdę wstrząsających momentów – ta opowieść na długo pozostanie w głowach czytelników. Widać wyraźnie, że twórcy doskonale się bawili żonglując motywami i schematami czarnych kryminałów osadzonych w scenerii lat pięćdziesiątych oraz spaghetti westernów wypełnionych postaciami, którym najlepiej nie wchodzić w paradę. Rezultaty tej żonglerki okazały się niezwykle udane, a seria zapowiada się bardzo ciekawie. „Zaćmienie” to rasowy kryminał noir, który jednak łamie kilka schematów. Przede wszystkim nie dość, że głównym bohaterem jest scenarzysta filmowy, to w dodatku przeżywa on fatalny kryzys twórczy i kompletnie nie ma pojęcia jak zabrać się za śledztwo dotyczące morderstwa. Komiks Brubakera i Pillipsa to pozycja absolutnie obowiązkowa dla wszystkich miłośników gatunku. Lektura tej opowieści, pozwoli zagłębić się w brudnym świecie rodzącego się amerykańskiego przemysłu filmowego tworzonego przez ludzi, którym coraz słabiej idzie odróżnianie prawdziwego świata od wytwarzanej na ich potrzeby fikcji. A to samo w sobie jest pasjonujące. Na zakończenie tej przepięknie narysowanej serii autor przygotował nam coś specjalnego – retrospekcję życia głównego bohatera. Oprócz tego czytelnicy dostają wyjaśnienie kilku wątków ze wszystkich poprzednich części. Ten album to godne zwieńczenie całego cyklu. „Mort Cinder” to urzekająca w swej fabularnej prostocie historia, która z stopniowo odkrywa przed czytelnikiem wiele fascynujących znaczeń i symboli. Błyskotliwe i pięknie zilustrowane historie pochłania się jednym tchem. Lektura komiksu stanowi niepowtarzalną okazję do obcowania z dobrymi, klasycznymi fabułami czerpiącymi pełnymi garściami z dorobku literatury fantastycznej, opowieści grozy oraz dzieł historycznych, zilustrowanymi w prawdziwie mistrzowski sposób. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że nie będzie to jedyny komiks Alberto Brecii dostępny na polskim rynku i niebawem zobaczymy jego inne wspaniałe prace. |
W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.
więcej »Wiosna w pełni także na rynku komiksowym. Jest z czego wybierać i aż strach pomyśleć, co będzie się działo w maju.
więcej »Tradycyjnie, jak co roku, przeprowadziliśmy wśród czytelników Esensji ankietę, w której mieli wskazać najlepsze komiksy minionego roku. Najwyższa pora aby zapoznać się z jej wynikami.
więcej »Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński
Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński
Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński
Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński
„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński
Nie przegap: Sierpień 2023
— Esensja
„Czas znaleźć własny głos”
— Paweł Ciołkiewicz
Fantastyka w oparach dymu z papierosów
— Maciej Jasiński
Najlepsze komiksy 2018 roku - nominacje
— Esensja Komiks
Mój ojciec jest naleśnikiem, a matka się złamała
— Konrad Wągrowski
Do stu milionów kabestanów!
— Paweł Ciołkiewicz
Okrucieństwo świata skrzatów
— Konrad Wągrowski
Koniec prywatności
— Marcin Osuch
Po komiks marsz: Grudzień 2018
— Esensja Komiks
Rajska kraina pośród rdzy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Miasto grzechu i występku
— Sebastian Chosiński
Konflikt pokoleń
— Sebastian Chosiński
Gryź, żuj, przełykaj!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Brudny Harry w świecie „Pulp Fiction”
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Pożegnanie
— Marcin Osuch
Finał, na jaki czekaliśmy
— Andrzej Goryl
Zbliżając się do finału
— Andrzej Goryl
Serce na dłoni
— Paweł Ciołkiewicz
Kuźnia, kowadło, gromy, pioruny, błyskawice
— Marcin Osuch
Stworzyć coś godnego uwagi
— Paweł Ciołkiewicz
Najlepsze komiksy 2023 roku według czytelników Esensji
— Esensja Komiks
Antologia poświęcona Tadeuszowi Baranowskiemu - konkurs
— Esensja Komiks
KOMIKSoTEKA podczas Komiksowej Warszawy
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2022 roku
— Esensja Komiks
Komiks Roku 2022 – nominacje
— Esensja Komiks
Spotkania autorskie podczas „Niech żyje komiks!”
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2021 roku
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2021 – nominacje
— Esensja Komiks
Najlepsze komiksy 2020 roku
— Esensja Komiks
Komiks roku 2020 - nominacje
— Esensja Komiks