Kadr, który…: Od gór do morzaW tomie „Wielki turniej” osią akcji są walki baranów oraz starania Kajka i Kokosza o zdobycie odpowiedniego zawodnika. Po wielu perypetiach delegacja Mirmiłowa przybywa do stolicy. Gród kipi życiem i nieważne, że składa się z kilkudziesięciu drewnianych chatek…
Agnieszka ‘Achika’ SzadyKadr, który…: Od gór do morzaW tomie „Wielki turniej” osią akcji są walki baranów oraz starania Kajka i Kokosza o zdobycie odpowiedniego zawodnika. Po wielu perypetiach delegacja Mirmiłowa przybywa do stolicy. Gród kipi życiem i nieważne, że składa się z kilkudziesięciu drewnianych chatek… Już kiedy mając lat „niskie naście” (jak to kiedyś ujął Spike) po raz pierwszy czytałam komiksy Christy, niezwykle bawiły mnie odwołania do współczesności – takie jak skierowanie na wczasy albo „święty napis” REMANENT, który – wywieszony nad bramą grodu – skutecznie powstrzymuje atak zbójcerzy. W „Wielkim turnieju” bohaterowie trafiają do stolicy kraju. Nazwa nie pada, jednak kolumna włodarza Zmoisława jet czytelnym tropem. Zgodnie z warszawską miejską legendą, jakieś cwaniaczki oferują jej sprzedaż naiwnemu turyście. Teraz się dziwię, że całkiem naturalne wydawało mi się to, że król rezyduje w Warszawie zamiast w Krakowie lub wręcz w Gnieźnie, co bardziej pasowałoby do „prasłowiańskości” komiksu. W kolejnych kadrach widzimy sklepy: komis (za PRL-u główne miejsce zaopatrywania się w „zachodnie” ciuchy i inne towary – stąd narzekania komiksowych niewiast na wysokie ceny), warzywniak (ziemniaków nie dowieźli) oraz Veritas, gdzie dewocjonaliami są posążki słowiańskich bóstw. Bardzo mnie to śmieszyło, jednak z jakichś przyczyn szczególnie podobał mi się kadr, gdzie na środku tłocznego rynku spotykają się przybysze z różnych regionów królestwa. Co prawda Ślązak powinien raczej burczeć „Kaj sie pchosz”1), ale i tak jest zabawnie. 14 stycznia 2021 1) „Bery i bojki śląskie” były w dzieciństwie jedną z moich ulubionych lektur i sporo się z nich dowiedziałam w kwestii słownictwa. |
Nie można powiedzieć, że zimą musieliśmy narzekać na komiksowy rynek, ale w marzec prezentuje się naprawdę zacnie. Poniżej garść pozycji, które zwróciły naszą uwagę.
więcej »Najsłynniejszą superbohaterską grupą mutantów Marvela od zawsze była i jest X-Men. Tego nikt nie podważa, w końcu Chris Claremont (ale nie tylko) wywindował pod koniec dwudziestego wieku popularność Cyclopsa i spółki na poziom niespotykany. Ale oprócz X-Men istniały i istnieją też inne grupy – dziś zajrzymy do najlepszego okresu jednej z nich, drugiej po X-Men według chronologii założenia. Poznajmy Nowych Mutantów z czasów, gdy rysował ich sam Bill Sienkiewicz.
więcej »Luty w tym roku trochę dłuższy od przeciętnego lutego, więc i wydawcy mają trochę więcej czasu na wydawanie komiksów. Nowości jest dosyć dużo, poniżej znajdziecie garść naszych rekomendacji.
więcej »Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński
Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński
Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński
„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński
Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński
Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski
W świetle i bez niego
— Wojciech Gołąbowski
Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski
Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski
Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski
Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski
Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk
Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski
Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz
Po komiks marsz: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Po komiks marsz: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady
Krótko o filmach: Walka Thora z podwodnym Sauronem
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Weekendowa Bezsensja: Wszystko, czego nigdy nie chcielibyście wiedzieć o… Esensji (31)
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Jak zwykle w Kajkoszach - także i w tym albumie pojawiły się kultowe później grepsy. Mnie szczególnie spodobał się tekst "Płacicie mandat! - MY!?" no i "Przedawkowaliśmy" z ust zbójcerzy. No i oczywiście kultowy rysunek tym razem, a nie greps, gdzie Kajko i Kokosz oświadczają Mirmiłowi - który wręcz wyrywa się, by zobaczyć tego super-brana mającego reprezentować Mirmiłowo - że... "On jest z nami".