Kadr, który…: W świetle i bez niegoSeria Jasińskiego i Nowackiego „Nieustraszeni Łowcy Strachów” nie jest może graficznym majstersztykiem, ale i tu można znaleźć coś wartego wyróżnienia.
Wojciech GołąbowskiKadr, który…: W świetle i bez niegoSeria Jasińskiego i Nowackiego „Nieustraszeni Łowcy Strachów” nie jest może graficznym majstersztykiem, ale i tu można znaleźć coś wartego wyróżnienia. Pierwszy zeszyt cyklu, „Potwór z bagna”, zawiera kilka ciekawych kadrów. Zabawny jest ten, w którym goniący pancernika Potioma wpadają w zastawioną przez niego pułapkę – gąszcz pokrzyw. Ładnie skomponowana jest rozkładówka, na której mieszkańcy miasteczka wspólnie oczyszczają bagno z elektrośmieci. Dzisiaj jednak chciałbym rzucić okiem na kadr ze strony 26, czyli bliskiej finałowi. Ze względu na możliwe spojlery nie będę pisał, co dokładnie się na nim dzieje – jedynie tyle, że akcja dzieje się w nocy. Zwróćmy uwagę na kolory. Pierwsza postać z lewej to tchórz Piotruś. Ma na sobie zielono-różową bluzę i ciemnoniebieskie spodnie. Obok niego pies Dylan w ciemnoniebieskiej bluzie, jasnoniebieskich spodniach, czerwonej czapce i biało-czerwonym szaliku. „Prosimy nie regulować odbiorników” (jak ostrzegano dawniej w telewizji) ani nie wysyłać mnie do okulisty. Kolory ich ubrań są dokładnie takie… w świetle dnia. Ale przecież jest noc, rozświetlana jedynie ostrym snopem światła z latarki Dylana. A przecież w nocy „wszystkie koty są czarne”, nieprawdaż? Cóż więc widzimy? Odcienie brązu i szarości. Wyjątkiem pozostaje odcinający się od reszty kadru fragment rozświetlony latarką. Tu dla odmiany obraz jest „prześwietlony” (stosując terminologię fotograficzną). Nadmiar blasku spowodował jeszcze większy problem z kolorami: zniknęły zupełnie. Pozostały jedynie kontury widoczne na pozbawionym szczegółów tle. Nie mamy tu co prawda bieli i czerni, ale efekt jest całkiem udany. 5 stycznia 2023 |
W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.
więcej »Wiosna w pełni także na rynku komiksowym. Jest z czego wybierać i aż strach pomyśleć, co będzie się działo w maju.
więcej »Tradycyjnie, jak co roku, przeprowadziliśmy wśród czytelników Esensji ankietę, w której mieli wskazać najlepsze komiksy minionego roku. Najwyższa pora aby zapoznać się z jej wynikami.
więcej »Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński
Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński
Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński
Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński
„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński
Krótko o komiksach: Pies Dylan wkracza do akcji
— Wojciech Gołąbowski
Głowa astronauty czy ufoludka?
— Wojciech Gołąbowski
Właściwy człowiek na właściwym grzbiecie
— Konrad Wągrowski
Trójwymiarowość
— Wojciech Gołąbowski
Sakai i Andreas
— Wojciech Gołąbowski
Pośród cieni
— Wojciech Gołąbowski
Co to to, kto to tak pcha
— Marcin Mroziuk
Ho, ho… kurde bele… ho!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
No wiesz ty co…?
— Wojciech Gołąbowski
Kto wrobił G.H. Fretwella?
— Paweł Ciołkiewicz
Oleg jest jednak trochę rozczarowany
— Paweł Ciołkiewicz
Krótko o komiksach: NieZjawiskowy spadek formy
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o komiksach: Dlaczego dziupla
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o komiksach: Sherlock Miś i Indiana Jones
— Marcin Osuch
Krajobraz po katastrofie
— Sebastian Chosiński
Mała Esensja: Detektywi z Karaibów
— Konrad Wągrowski
Mała Esensja: Ciemna strona Księżyca
— Konrad Wągrowski
Mała Esensja: Świat Dzikiego Zachodu
— Konrad Wągrowski
Mała Esensja: Sherlock Miś i doktor Borsuk
— Konrad Wągrowski
Zbierając okruchy przeszłości
— Wojciech Gołąbowski
Mała Esensja: Nadmorskie zagadki sprzed pół wieku
— Wojciech Gołąbowski
Gdy szukasz własnej drogi
— Wojciech Gołąbowski
Tylko praca dyplomowa, niestety
— Wojciech Gołąbowski
O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o komiksach: NieZjawiskowy spadek formy
— Wojciech Gołąbowski
Miejsca, które warto odwiedzić: Kiedy para - buch!
— Wojciech Gołąbowski
Miejsca, które warto odwiedzić: Ochorowiczówka ma młodsze rodzeństwo!
— Wojciech Gołąbowski
Ten okrutny XX wiek: Jak Stany Zjednoczone usiłowały zachować neutralność
— Wojciech Gołąbowski
Krótko o komiksach: Dlaczego dziupla
— Wojciech Gołąbowski