Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Chris Claremont, Frank Miller
‹Wolverine›

Wolverine
EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWolverine
Tytuł oryginalnyWolverine
Scenariusz
Data wydaniastyczeń 2004
RysunkiFrank Miller
PrzekładJacek Drewnowski
KolorChris Dickey, Glynis Wein
Wydawca Egmont
ISBN-1083-237-9741-2
Format170×260
Cena22,90
Gatunekprzygodowy, superhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Wolverine na rozstajach
[Chris Claremont, Frank Miller „Wolverine” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Z komiksem "Wolverine" według Claremonta i Millera sprawa nie jest prosta. Ten komiks powinien być potrójnym hitem. Raz, bo znakomity bohater. Dwa, bo znany scenarzysta. Trzy, bo niezły rysownik. Powinien, bo nie mam przekonania, że ta opowieść stanie się u nas przebojem.

Piotr Niemkiewicz

Wolverine na rozstajach
[Chris Claremont, Frank Miller „Wolverine” - recenzja]

Z komiksem "Wolverine" według Claremonta i Millera sprawa nie jest prosta. Ten komiks powinien być potrójnym hitem. Raz, bo znakomity bohater. Dwa, bo znany scenarzysta. Trzy, bo niezły rysownik. Powinien, bo nie mam przekonania, że ta opowieść stanie się u nas przebojem.

Chris Claremont, Frank Miller
‹Wolverine›

Wolverine
EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWolverine
Tytuł oryginalnyWolverine
Scenariusz
Data wydaniastyczeń 2004
RysunkiFrank Miller
PrzekładJacek Drewnowski
KolorChris Dickey, Glynis Wein
Wydawca Egmont
ISBN-1083-237-9741-2
Format170×260
Cena22,90
Gatunekprzygodowy, superhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Claremont swojego bohatera zna dobrze. Od września 1982 roku to właśnie on był odpowiedzialny za samodzielną serię poświęconą najbardziej buntowniczo nastawionemu członkowi grupy Mutantów. "Uncanny X-Men", "X-Men", "X-Factor", "X-Men Unlimited", "Wolverine" (na jej łamach spotkał się m.in. z Mariko) - to tylko niektóre tytuły serii ze świata Mutantów, które pisywał Claremont. Swoją pracowitością zyskał wśród internetowych fanów przydomek "Don Vito Corleone of Marvel′s mutants".
"Wolverine" Claremonta i Millera ukazał się w końcu lat 80. (w 1982 roku seria, w 1987 - TPB). U nas po około dwóch dekadach. To szmat czasu. Warto o tym wiedzieć przed lekturą.
Rosomaka spotykamy na polowaniu w kanadyjskich górach. Tropi niedźwiedzia - mordercę, który na swoim koncie ma m.in. dwóch policjantów z królewskiej konnej oraz gromadkę cywili. Po szybkiej konfrontacji z bestią, odnalezieniu osobnika, który zranił zwierzę i oddaniu go w ręce policji, Wolverine wraca do centrali X-Men.
Prawdziwe kłopoty zaczynają się, gdy Wolverine w swojej skrytce pocztowej znajduje obfitą korespondencję. Poczta zwróciła listy Logana do jego ukochanej Mariko Yashidy. Zaskoczony mutant wykonuje szybki telefon do domu Japonki. Zamiast informacji - kolejny mało przyjemny zwrot akcji - rozmówca odkłada słuchawkę. Wolvie nie zastanawia się długo. Wsiada do samolotu i leci do Japonii. Tu w końcu znajduje ukochaną i przeżywa kolejny szok. Mariko z woli ojca, pana Shingena, jest już mężatką… Wściekły Wolverine rusza odbić kobietę swojego życia. Zaczyna się jatka.
Thriller, sensacja i dramat. Claremontowi udało się pokazać walkę najdzikszego z mutantów nie tylko z grupą zamaskowanych wojowników, ale i z samym sobą. I to wszystko przed ponad dwudziestu laty. Wyszła z tego ciekawa opowieść m.in. o tym, że jeden z największych wrogów, z którym przyjdzie się nam kiedyś zmierzyć, mieszka w naszym wnętrzu. Ale też opowieść o tym, że honor - nie tylko dla rasowego wojownika - to ważna rzecz. Wszystko podlane szybką akcją, soczystymi pojedynkami i japońską kulturą.
Claremont nie byłby jednak sobą, gdyby nie moralizował - w ten otwarty, łopatologiczny sposób, za który często amerykańskie komiksy (książki, filmy) otrzymują słowa krytyki. To rzuca się w oczy i irytuje. Konia z rzędem także temu, kto po lekturze "Wolverine`a" nie zapamięta, jakimi mocami dysponuje ten mutant.
Rysunki Millera to mocna strona tego komiksu. Odważne kadrowanie - teraz warto po raz kolejny przypomnieć, że komiks powstał przed dwudziestu laty. Ciekawym chwytem jest na przykład podkreślanie przez rysownika najważniejszych elementów ilustracji. Miller używa do tego celu prostych środków - dość oszczędnie posługuje się detalami tła. Nie ma ich tam, gdzie wprowadzałyby niepotrzebny rozgardiasz w kadrze (sceny walki, trup w hotelowym pokoju).
Czy polscy czytelnicy potwierdzą obiegową opinię: "Wolverine" = zysk? Raczej nie. Historia napisana przez Claremonta jest ciekawa, choć momentami moralizatorska jak polskie przygody Żbika. Nieźle narysowana, ale wyraźnie widać, że stworzona lata temu. Mogłaby być niezłym materiałem na film, z którym Claremont ma już mocne związki ("X-Men 2").
koniec
31 maja 2004

Komentarze

13 V 2018   12:03:41

https://acertainbooster.blogspot.com/2018/05/acb-19-wolverine.html

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Marvel: Nie ma lepszego niż Wolverine
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż twórcy

Ten cwany rysownik!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Krótko i porządnie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Łabędzi śpiew
— Marcin Knyszyński

Po rewolucji
— Marcin Knyszyński

Jedenaście strzałów
— Marcin Knyszyński

Lekko w dół
— Marcin Knyszyński

Cokolwiek ci zrobi, nie krzycz
— Marcin Knyszyński

Hardboiled Berserker
— Marcin Knyszyński

Istota absolutnie zła
— Marcin Knyszyński

Zmierzch rewolucji
— Marcin Knyszyński

Tegoż autora

Drogi Panie Paróweczko…
— Piotr Niemkiewicz

Fury według Ennisa
— Piotr Niemkiewicz

Błąd, to nie jest Bond
— Piotr Niemkiewicz

Łopatą po zombiakach
— Piotr Niemkiewicz

Nazwisko: Sienkiewicz, Henryk. Zawód: scenarzysta komiksowy
— Marcin Herman, Piotr Niemkiewicz

Wśród najlepszych
— Piotr Niemkiewicz

Alias: superbohaterowie na rozdrożu
— Piotr Niemkiewicz

Batman stoi nad morzem
— Piotr Niemkiewicz

Komiks na deptaku
— Piotr Niemkiewicz

Christa świętuje
— Piotr Niemkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.