Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #6: X-Men - Mroczna Phoenix›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #6: X-Men - Mroczna Phoenix
Data wydanialuty 2013
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
ISBN9788377392003
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Marvel: Najczarniejsza godzina w historii X-Men
[„Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #6: X-Men - Mroczna Phoenix” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Mroczna Phoenix”, czy jak się przyzwyczailiśmy – „The Dark Phoenix Saga”, to prawdopodobnie najlepszy komiks opowiadający o losach drużyny X-Men. Nie mogło go więc zabraknąć na łamach Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Najczarniejsza godzina w historii X-Men
[„Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #6: X-Men - Mroczna Phoenix” - recenzja]

„Mroczna Phoenix”, czy jak się przyzwyczailiśmy – „The Dark Phoenix Saga”, to prawdopodobnie najlepszy komiks opowiadający o losach drużyny X-Men. Nie mogło go więc zabraknąć na łamach Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela.

‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #6: X-Men - Mroczna Phoenix›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #6: X-Men - Mroczna Phoenix
Data wydanialuty 2013
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
ISBN9788377392003
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Co tu dużo pisać, opowieść o niewesołych losach Mrocznej Phoenix to dziś klasyka, czego dowodem jest wykorzystanie jej wątku w kinowej adaptacji przygód X-Men. Na pewno dużym sentymentem darzą ją też polscy fani mutantów, ponieważ to właśnie od tej historii publikację ich przygód zaczął śp. TM-Semic (a było to w 1992 roku).
Co najważniejsze, historia ta nic się nie zestarzała i wciąż robi ogromne wrażenie (przypomnijmy, że w Stanach ukazała się w 1979 roku). Scenarzysta Chris Claremont poza epickim rozmachem postawił również na emocje. Pomimo dynamicznej akcji, której głównymi bohaterami są Jean Grey i Cyclops, swoje pięć minut ma każdy z członków drużyny X-Men. Było to o tyle łatwe, że tamto wcielenie mutantów należało do jednego z najciekawszych i najbarwniejszych. Jeśli dziś ktoś mówi o X-Menach, ma przed oczami właśnie Wolverina w żółtym stroju, majestatyczną Storm, kudłatego Beasta, potężnego Colossusa i dziwacznego Nightcrawlera. Dzięki rozbudowanym relacjom między nimi, a także burzliwemu związkowi Jean Grey i Cyclopsa, opowieści o nich stawały się samograjami.
Claremont poszedł jednak dalej i zaserwował czytelnikom prawdziwą burzę, każąc Jean Grey, skądinąd bardzo popularnej postaci, przemienić się w bezwzględną Mroczną Phoenix, niszczycielkę światów. Chyba nie ma nikogo, kto nie kibicowałby X-Menom, którzy w nierównej walce staną w obronie swej koleżanki. Nawet jeśli ma się świadomość, że nie kontroluje ona swych mocy, które w każdej chwili mogą się uwolnić, doprowadzając do kolejnych kosmicznych katastrof. Niewiele w historii Marvela jest równie dramatycznych pojedynków.
Nie należy również zapominać o rewelacyjnych rysunkach Johna Byrne′a, który w niezwykle przejrzysty sposób przedstawił kosmiczną skalę wydarzeń. Najważniejsze jest jednak to, że choć w tle wciąż coś wybucha, a krajobraz zmienia się jak w kalejdoskopie, artysta sprawia, że zawsze najważniejsi są bohaterowie wydarzeń i to na nich skupiona jest cała uwaga. Niestety nie wszyscy następcy Byrne′a potrafili osiągnąć ten efekt. Zwłaszcza gdy mutanci zaczęli się mnożyć niczym króliki.
Z dzisiejszej perspektywy, kiedy całą „Mroczną Phoenix” otrzymujemy w jednym tomie, a nie jak dawniej w zeszytach, które ukazywały się, o ile mnie pamięć nie myli, co dwa miesiące, denerwować mogą ciągłe retrospekcje dotyczące zdarzeń poprzedzających i przedstawienia głównych postaci, ale to tylko szczegół, który nie umniejsza genialności tej opowieści. Swoją drogą, dziwne są losy mutantów, że wspomnę recenzowany wcześniej komiks „X-Men: Obdarowani”, w którym w skład drużyny wchodzą Kitty Pryde (poznajemy ją tu jako trzynastolatkę) i White Queen, która jest współodpowiedzialna za nieświadomie uwolnienie mocy Mrocznej Phoenix.
Co tu dużo mówić, szósty tom Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela to kolejna pozycja „musiszmieć”, jaką zaprezentowało nam wydawnictwo Hachette.
koniec
4 grudnia 2013

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Game over, man, game over!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dużo szumu i do domu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kosmos taki wielki, a Avengers malutcy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Hail Kapitanie!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Burzy zmysłów nie ma
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ubogi klon
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Przyjdzie Galactus i wyrówna
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pół na pół
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

A co ty robiłeś w 2013 roku?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tak niewielu decyduje za tak wielu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Magia i Miecz: Siłą rozpędu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.