Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 16 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXIV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

J.M. DeMatteis, Michael Zeck
‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #10: Spider-Man: Ostatnie Łowy Kravena›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #10: Spider-Man: Ostatnie Łowy Kravena
Tytuł oryginalnyThe Amazing Spider-Man: Kraven’s Last Hunt
Scenariusz
Data wydaniakwiecień 2013
RysunkiMichael Zeck
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Marvel: Grób dla Spider-Mana
[J.M. DeMatteis, Michael Zeck „Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #10: Spider-Man: Ostatnie Łowy Kravena” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Spider-Man od pięćdziesięciu lat walczy z wszelkiej maści arcyłotrami, ale tylko jeden z nich zdołał go pochować. I nie ma znaczenia, że tylko na dwa tygodnie. Dziesiąty tom Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela przypomina nam „Ostatnie łowy Kravena”.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Grób dla Spider-Mana
[J.M. DeMatteis, Michael Zeck „Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #10: Spider-Man: Ostatnie Łowy Kravena” - recenzja]

Spider-Man od pięćdziesięciu lat walczy z wszelkiej maści arcyłotrami, ale tylko jeden z nich zdołał go pochować. I nie ma znaczenia, że tylko na dwa tygodnie. Dziesiąty tom Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela przypomina nam „Ostatnie łowy Kravena”.

J.M. DeMatteis, Michael Zeck
‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #10: Spider-Man: Ostatnie Łowy Kravena›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #10: Spider-Man: Ostatnie Łowy Kravena
Tytuł oryginalnyThe Amazing Spider-Man: Kraven’s Last Hunt
Scenariusz
Data wydaniakwiecień 2013
RysunkiMichael Zeck
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Pamiętam, jak z wypiekami na twarzy czytałem pierwszy numer „Mega Marvela”, wydawanego jeszcze przez TM-Semic, zawierający rewelacyjną opowieść „Torment”. Jej bohaterem był Człowiek Pająk, który został opętany przez kapłankę voodoo Calypso. W jednym z majaków zobaczył Kravena jako uosobienie ogromnego strachu. Dopiero dwa lata później, kiedy po raz pierwszy w Polsce ukazała się sześcioczęściowa opowieść „Ostatnie łowy Kravena”, zrozumiałem, czemu tak się przeraził na jego widok.
Komiks ten to dziś klasyka i śmiało można powiedzieć, że jest dla Pająka tym, czym dla X-Men była „Mroczna Phoenix”. Scenarzysta J.M. DeMatteis postarał się, by opowiadana przez niego historia miała mroczny, niesamowity klimat. Nie tylko świetnie ukazał podwójną osobowość Petera Parkera, ale w sposób przekonujący zmierzył się z chorym umysłem Kravena, rozbudowując tę postać w iście dramatyczny sposób. Aż trudno uwierzyć, że początkowo był to jeden z wielu łotrów, którzy po prostu chcieli spuścić łomot Spider-Manowi. Bardzo dobrym pomysłem było też wplecenie w opowieść postaci Vermina – pół człowieka, pół szczura, który, choć jest kanibalem, to wmieszany w starcie między Kravenem a Pajęczakiem jawi się jako ofiara skrzywdzona przez nich obu.
W skrócie historia wydaje się banalna. Zmęczony i przeczuwający swoją śmierć Kraven postanawia raz na zawsze pokonać jedyną istotę na Ziemi, której zwyciężyć mu się do tej pory nie udało – Spider-Mana. Namierza go i bezceremonialnie strzela do niego z dubeltówki. Po wyprawieniu mu pogrzebu przebiera się w jego strój (czarny, ale nie symbiot z kosmosu), aby udowodnić sobie i innym, że jest lepszym Człowiekiem Pająkiem niż ten oryginalny. Dramatyzmu całej akcji dodaje to, że Peter dopiero co ożenił się z Mary Jane, która zaczyna odchodzić od zmysłów, czekając na jakieś wieści o mężu.
Mówiąc o „Ostatnich łowach Kravena”, nie można też zapomnieć o genialnych rysunkach Michaela Zecka. Zwłaszcza że scenarzysta pozostawił mu wiele miejsca, by mógł opowiadać emocje samymi obrazkami. Weźmy chociażby kapitalnie budujące nastrój przebitki z cmentarza, pokazujące kopanie grobu, co powoduje, że w czasie czytania podświadomie odczuwa się, że zaraz zdarzy się coś niedobrego. A z doznań bardziej przyziemnych, muszę wspomnieć, że Mary Jane ubrana w samą męską koszulę wygląda bardziej ponętnie niż zwykle.
Kiedy mówimy o przełomowych komiksach w historii Marvela i mamy do czynienia z ich wyborem, jak ma to miejsce w przypadku kolekcji Hachette, nie wyobrażam sobie, by „Ostatnie łowy Kravena” mogły się w niej nie znaleźć. Podobnie jak „Dark Phoenix Saga” jest to bowiem pozycja obowiązkowa.
koniec
3 marca 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Oto koniec znanego nam świata
Marcin Knyszyński

16 IV 2024

Nieistniejący już imprint DC Comics o nazwie „Vertigo” miał kilka flagowych tytułów, takich swego rodzaju wizytówek lat dziewięćdziesiątych amerykańskiego komiksu. Jedną z nich są bez wątpienia „Niewidzialni”, którego ostatni, czwarty tom zbiorczy wyszedł w marcu nakładem Egmontu. Każdy, kto uważa, że pierwsze trzy były trudne w odbiorze, musi przygotować się na jeszcze większe wyzwanie. Teraz Grant Morrison nie ma już zupełnie litości i nie bierze jeńców.

więcej »

Uczmy się języków!
Marcin Osuch

15 IV 2024

Na przestrzeni ostatnich paru lat polscy czytelnicy otrzymali kilka pozycji, których osią były kultury indiańskie Mezoameryki. Dwa lata temu Ongrys wznowił „Hernána Cortésa i podbój Meksyku”, w zeszłym roku Taurus – „Węża i włócznię”. Do klimatów konkwisty nawiązuje także „Ixbunieta” wydawnictwa Komiks i My. Ten zestaw w bardzo udany sposób uzupełnia „Ta, która mówi” oficyny Lost in Time.

więcej »

Kolejne „Igrzyska Śmierci”
Maciej Jasiński

14 IV 2024

Egmont wydaje równolegle kilka serii z Conanem w roli głównej. W cyklu „Conan Barbarzyńca” mieliśmy do tej pory między innymi całkiem niezłą historię Jasona Aarona zatytułowaną „Życie i śmierć” Conana. Tym razem w albumie zatytułowanym „Tygiel” główny bohater trafia do miasta Garchall w Uttara Kuru i niemal od razu pakuje się w kolejne wielkie kłopoty.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Game over, man, game over!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dużo szumu i do domu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kosmos taki wielki, a Avengers malutcy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Hail Kapitanie!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Burzy zmysłów nie ma
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ubogi klon
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Przyjdzie Galactus i wyrówna
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pół na pół
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

A co ty robiłeś w 2013 roku?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tak niewielu decyduje za tak wielu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż twórcy

Album reprezentatywny
— Marcin Knyszyński

Zanim przyszło TM‑Semic
— Marcin Knyszyński

Tuż przed Toddem McFarlane’em
— Marcin Knyszyński

Tegoż autora

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Magia i Miecz: Siłą rozpędu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baldwin Trędowaty na tropie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.