Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Enrico Marini
‹Orły Rzymu #2›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOrły Rzymu #2
Scenariusz
Data wydaniamarzec 2014
RysunkiEnrico Marini
Wydawca Taurus Media
CyklOrły Rzymu
Gatunekhistoryczny
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Historia w obrazkach: Starożytne płaszcz i szpada
[Enrico Marini „Orły Rzymu #2” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Kontynuacji losów Germanina Arminiusza i jego rzymskiego przyjaciela, choć również zrodzonego z matki Germanki, Marka Waleriusza Falko Enrico Marini – scenarzysta i rysownik „Orłów Rzymu” – nadał charakter opowieści spod znaku „płaszcza i szpady”, a więc łączącej w sobie wątki historyczne, przygodowe i miłosne. A wszystko to niezwykle zgrabnie wpisał w historię Imperium Romanum za czasów cesarza Oktawiana Augusta.

Sebastian Chosiński

Historia w obrazkach: Starożytne płaszcz i szpada
[Enrico Marini „Orły Rzymu #2” - recenzja]

Kontynuacji losów Germanina Arminiusza i jego rzymskiego przyjaciela, choć również zrodzonego z matki Germanki, Marka Waleriusza Falko Enrico Marini – scenarzysta i rysownik „Orłów Rzymu” – nadał charakter opowieści spod znaku „płaszcza i szpady”, a więc łączącej w sobie wątki historyczne, przygodowe i miłosne. A wszystko to niezwykle zgrabnie wpisał w historię Imperium Romanum za czasów cesarza Oktawiana Augusta.

Enrico Marini
‹Orły Rzymu #2›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOrły Rzymu #2
Scenariusz
Data wydaniamarzec 2014
RysunkiEnrico Marini
Wydawca Taurus Media
CyklOrły Rzymu
Gatunekhistoryczny
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
„Orły Rzymu”, bez obaw o nadużycie, można postawić w jednym rzędzie z „Mureną”. Ba! nawet uznanie komiksu Enrica Mariniego za swoisty prequel opowieści stworzonej przez parę autorów francuskich, Jeana Dufaux i Philippe’a Delaby’ego, nie byłoby przesadą, wszak poznajemy w nim historię Imperium Romanum wcześniejszą zaledwie o kilkadziesiąt lat, kiedy to na tronie zasiadał – formalnie jako princeps senatus – cesarz Oktawian August. Głównych bohaterów opowieści – syna księcia Cherusków Sigimera, Ermanamra, który wysłany został do Wiecznego Miasta po przegranej przez ojca wojnie z Rzymem jako gwarant pokoju (a tak naprawdę zakładnik), oraz jego rówieśnika Marka Waleriusza Falko, potomka zasłużonego dla państwa legionisty i Germanki Albinii – poznaliśmy już bardzo dobrze w „Księdze I”, w której Marini skupił się na ich latach młodzieńczych. Ermanamer, obdarzony przez Oktawiana obywatelstwem, został po przyjeździe do Italii oddany pod opiekę Tytusa Waleriusza Falko, ojca Marka, i jako Gajusz Juliusz Arminiusz wychowany na przykładnego Rzymianina.
Początkowa rywalizacja i, bliska wręcz nienawiści, niechęć obu nastolatków z biegiem czasu przeradza się w szczerą i oddaną przyjaźń. Tym bardziej że obaj młodzieńcy, korzystając z panującego za rządów Oktawiana pax Romana, doskonale wiedzą, jak korzystać z uroków życia ofiarowywanych młodym i przystojnym mężczyznom przez Wieczne Miasto. Akcja podstawowej części „Księgi II” rozgrywa się w 9 roku naszej ery, choć większość fabuły wypełniają – przedstawione w formie retrospekcji – wydarzenia wcześniejsze o lat pięć. Punktem wyjścia do nich jest nieszczęśliwe małżeństwo Marka z niekochaną przez niego Sylwią Tulią, wciąż wypominającą mężowi afekt do pięknej Pryscylli, którą ojciec, wbrew woli córki, wydał za oschłego i brutalnego Marka Emiliusza Lepidusa. Te wszystkie powiązania rodzinne i małżeństwie są zresztą bardzo istotne dla fabuły – nie tylko dlatego, że uwiarygodniają kontekst historyczny opowieści, ale przede wszystkim napędzają intrygę, wiążąc bohaterów z konkretnymi ambicjami politycznymi, mającymi swoje źródła w przeszłości. Bo nie bez znaczenia jest przecież fakt, że Marek Emiliusz Lepidus to w linii prostej wnuk jednego z triumwirów, którego Oktawian August odsunął swego czasu od władzy i tym samym skazał na śmierć w zapomnieniu.
Przybity Marek Waleriusz Falko rozpamiętuje swój krótki, ale ognisty romans z Pryscyllą i jego dramatyczne konsekwencje, dzięki czemu akcja przenosi się cztery lata wstecz. Pod wieloma względami te właśnie partie opowieści wymyślonej przez Mariniego przypominają pierwsze tomy „Mureny”, w których mamy przedstawioną bardzo podobną parę „złotych młodzieńców” – przyszłego cesarza Nerona i jego przyjaciela, tytułowego bohatera serii, Lucjusza Licyniusza Murenę. Ich drogi z czasem się rozchodzą, a wcześniejsza przyjaźń zostaje zastąpiona nienawiścią; wszystkiemu winna jest zaś kobieta. W „Orłach Rzymu” dzieje się podobnie, choć nie identycznie. Marini nie powiela schematu fabularnego Dufaux. Jeśli nawet uznamy, że to piękna białogłowa dzieli ostatecznie Marka i Arminiusza, to mimo wszystko nie odbywa się to na bazie bezpośredniej o nią zazdrości. U Mariniego problem jest głębszy, a wiąże się z przeszłością i pochodzeniem etnicznym Germanina, który – to wiemy z historii – wysłany przez Rzym do swojej ojczyzny, jako doradca generała i konsula Publiusza Kwinktyliusza Warusa, przejdzie ostatecznie na drugą stronę i zada cios legionom w bitwie w Lesie Teutoburskim. Co, jak można przypuszczać, zostanie przez autora przedstawione w kolejnych księgach (trzecia i czwarta ukazały się już we Francji w – odpowiednio – 2011 i 2013 roku).
Enrico Marini, zdając sobie sprawę z tego, że wielbiciele historii starożytnej doskonale znają losy Arminiusza – tu więc niczym specjalnym zaskoczyć się ich nie da – skupił się w „Księdze II” na postaci Marka. Wprowadzając całkowicie fikcyjny motyw jego nieszczęśliwej miłości do Pryscylli, znacząco ożywił fabułę, przydał jej sensacyjności, jednocześnie też otworzył sobie furtkę do ukazania – jednych fascynującej, innych odstręczającej – strony obyczajowej codziennego życia w starożytnym Rzymie. A przy tym tak zagmatwał fabułę, że czytelnik przez cały czas głowi się, czy uda mu się logicznie powiązać, a następnie rozwikłać wszystkie wątki. Od strony graficznej nie czeka nas, w porównaniu z debiutanckim tomem cyklu, żadna niespodzianka. Ale też nie musi – realistyczna kreska Mariniego, różniąca się od tego, co autor ten proponuje chociażby w pokrewnym stylistycznie „Skorpionie” i nieco już odleglejszych „Cyganie” i „Drapieżcach” (w których to seriach nie odpowiada jednak za scenariusz), sprawdza się idealnie. Pozwala bowiem chociażby na idealne odwzorowanie wyglądu ulic Rzymu i będących wówczas w użytku strojów – przynajmniej w takiej formie, w jakiej rekonstruują oba te elementy historycy. W tym drugim przypadku, pamiętając o rozwiązłości mieszkańców Wiecznego Miasta, Marini nie zapomina również o tym, aby swoich bohaterów – i kobiety, i mężczyzn (pod tym względem nikogo nie dyskryminuje) – całkowicie pozbawiać szatek. Co czyni komiks jeszcze ciekawszym wizualnie!
koniec
16 kwietnia 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Powinno być lepiej
— Sebastian Chosiński

Konkwistadorzy!
— Sebastian Chosiński

Z Kijowa do Algieru
— Sebastian Chosiński

Zaskakująco dobrze
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Do utraty tchu i zmysłów
— Sebastian Chosiński

Pycha kroczy przed upadkiem
— Wojciech Gołąbowski

Co znaczy współpraca
— Wojciech Gołąbowski

Bardzo na czasie
— Wojciech Gołąbowski

Miłość w czasach wojny
— Marcin Osuch

Przeczuwając własną śmierć
— Wojciech Gołąbowski

Tegoż twórcy

Miecze i sandały
— Marcin Knyszyński

Indiana Catalano
— Marcin Knyszyński

Do pełna!
— Marcin Knyszyński

To nie są rzymskie wakacje
— Marcin Knyszyński

Gotham w akwareli
— Marcin Knyszyński

Drapieżcy w Gotham
— Sebastian Chosiński

Ukąsić Skorpiona!
— Sebastian Chosiński

…and the Winner is…
— Sebastian Chosiński

Wieczne Miasto grzechu i występku
— Sebastian Chosiński

Strzeż się Anioła!
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.