Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Darren Aronofsky, Ari Handel, Niko Henrichon
‹Noe #4: Kto przeleje krew›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNoe #4: Kto przeleje krew
Scenariusz
Data wydaniakwiecień 2014
RysunkiNiko Henrichon
Wydawca Sine Qua Non
CyklNoe
ISBN978-83-7924-174-3
Cena36,90
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Gdy opadają wody i emocje
[Darren Aronofsky, Ari Handel, Niko Henrichon „Noe #4: Kto przeleje krew” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Zwieńczenie komiksu Darrena Aronofsky’ego i Ariego Handla wypada lepiej niż tom przedostatni. Przede wszystkim bohaterowie „nabierają” krwi i kości, a ciśnienie dodatkowo podnosi jeszcze dramatyczne zdarzenie w finale podróży arką. Nie oznacza to jednak, że „Kto przeleje krew” awansowało tym samym do grona arcydzieł gatunku.

Sebastian Chosiński

Gdy opadają wody i emocje
[Darren Aronofsky, Ari Handel, Niko Henrichon „Noe #4: Kto przeleje krew” - recenzja]

Zwieńczenie komiksu Darrena Aronofsky’ego i Ariego Handla wypada lepiej niż tom przedostatni. Przede wszystkim bohaterowie „nabierają” krwi i kości, a ciśnienie dodatkowo podnosi jeszcze dramatyczne zdarzenie w finale podróży arką. Nie oznacza to jednak, że „Kto przeleje krew” awansowało tym samym do grona arcydzieł gatunku.

Darren Aronofsky, Ari Handel, Niko Henrichon
‹Noe #4: Kto przeleje krew›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNoe #4: Kto przeleje krew
Scenariusz
Data wydaniakwiecień 2014
RysunkiNiko Henrichon
Wydawca Sine Qua Non
CyklNoe
ISBN978-83-7924-174-3
Cena36,90
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Odsłona trzecia serii – zatytułowana „I wody spadły na Ziemię” – zakończyła się w bardzo dramatycznym momencie. Z jednej strony udało się załatwić problem z Akadem, z drugiej jednak pojawił się nowy, pod pewnymi względami jeszcze trudniejszy do rozwiązania. Otóż okazuje się, że Ila, córka Noego, jest w ciąży z Semem. Jej matka postanawia fakt ten ukryć przed swoim mężem, ale okazuje się to niemożliwe. Noe, interpretujący wolę boską, postanawia, że jeżeli na świat przyjdzie chłopiec, wówczas go pobłogosławi, ale jeżeli urodzi się dziewczynka – będzie musiał ją zabić. Skąd to okrucieństwo? Z przekonania, że bóg postanowił wytracić całą pogrążoną w grzechu ludzkość, zatem jakakolwiek próba podtrzymania jej populacji będzie niezgodna z jego zamysłem. Dla najbliższych najbardziej przerażający jest fakt, że głowa rodu i przywódca ich małej społeczności jest wielce zdeterminowany i raczej nie należy mieć wątpliwości, że cofnie się przed zabiciem dziecka.
Z coraz większymi obawami żona i dzieci Noego obserwują jego wewnętrzną przemianę – z człowieka dobrodusznego w despotę, gotowego nawet przelać krew swoich najbliższych. I to wszystko w imię boga, który również nie wykazał się szczególną empatią, skazując ludzkość na zatracenie. Ila nie ma jednak zamiaru czekać cierpliwie na wyrok śmierci dla swego dziecka; chce uciec, odpłynąć jak najdalej od ojca, dlatego namawia Sema na budowę łodzi. Ale podejmowanie takiej decyzji w tym momencie, gdy wody wciąż jeszcze się podnoszą, jest samobójstwem. Poza tym Cham jest przekonany, że Noe i tak nie pozwoli im odejść. A to zwiastuje kolejną rodzinną tragedię. To, jak skończy się ta historia, nie jest żadną tajemnicą – i dla tych, którzy widzieli film, i tych, którzy znają Pismo Święte. Tym większa trudność stała przed autorami serii, którzy – podsumowując całość – poradzili sobie średnio. Choć akurat od strony fabularnej „Kto przeleje krew” wypada nieco ciekawiej od swoich poprzedników.
Nie oznacza to, że nagle zaczęło dziać się tyle, iż akcja pognała na złamanie karku. Na szczęście jednak trzeba było zakończyć wszystkie wcześniej rozpoczęte wątki, co wpłynęło na podniesienie atrakcyjności opowieści. Graficznie Niko Henrichon nie proponuje nic nowego. Wciąż mamy do czynienia z uproszczonymi rysunkami i najmniej przekonującymi ze wszystkiego przedstawieniami ludzi. Najbardziej zawodzi postać Noego, którego skrajne emocje – od płaczu do niepohamowanego gniewu – oddawane są za pomocą ograniczonej gamy przedziwnych min i grymasów (wytrzeszczu oczu bądź zaciskania zębów), godnych średnio utalentowanych aktorów z filmów klasy B. Znacznie lepiej radzi sobie Kanadyjczyk, odzwierciedlając zwierzęta, co zresztą udowodnił już przed paru laty w „Lwach z Bagdadu”. Dotarłszy do końca cyklu, wciąż trudno odpowiedzieć sobie na pytanie: Z myślą o jakim odbiorcy powstał ten komiks? Jako dzieło osobne, oderwane od filmu, broni się umiarkowanie; wszak nie jest w stanie przebić go atrakcyjnością – ani fabularną, ani wizualną. Po wizycie w kinie jego lektura nie ma już większego sensu. Chyba że ktoś zechce porównać obie formy wyrazu. A pewnie – na szczęście dla wydawcy – znajdą się i tacy.
koniec
11 lipca 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Oto koniec znanego nam świata
Marcin Knyszyński

16 IV 2024

Nieistniejący już imprint DC Comics o nazwie „Vertigo” miał kilka flagowych tytułów, takich swego rodzaju wizytówek lat dziewięćdziesiątych amerykańskiego komiksu. Jedną z nich są bez wątpienia „Niewidzialni”, których ostatni, czwarty tom zbiorczy wyszedł w marcu nakładem Egmontu. Każdy, kto uważa, że pierwsze trzy były trudne w odbiorze, musi przygotować się na jeszcze większe wyzwanie. Teraz Grant Morrison nie ma już zupełnie litości i nie bierze jeńców.

więcej »

Uczmy się języków!
Marcin Osuch

15 IV 2024

Na przestrzeni ostatnich paru lat polscy czytelnicy otrzymali kilka pozycji, których osią były kultury indiańskie Mezoameryki. Dwa lata temu Ongrys wznowił „Hernána Cortésa i podbój Meksyku”, w zeszłym roku Taurus – „Węża i włócznię”. Do klimatów konkwisty nawiązuje także „Ixbunieta” wydawnictwa Komiks i My. Ten zestaw w bardzo udany sposób uzupełnia „Ta, która mówi” oficyny Lost in Time.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Niedobry doktor
— Andrzej Goryl

Noe vs. Cham
— Sebastian Chosiński

Noenoenoenoenoe… chłopaku
— Daniel Markiewicz

Utopię waszą postapokalipsę
— Daniel Markiewicz

Te bomby spadły na nasz dom!
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

Awangardowa siła kobiet
— Sebastian Chosiński

Czekając na…
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.