Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Yann le Pennetier, Roman Surżenko
‹Thorgal. Młodzieńcze lata #3: Runa (okładka twarda)›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
56,0 (45,0) % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułThorgal. Młodzieńcze lata #3: Runa (okładka twarda)
Scenariusz
Data wydaniamaj 2015
RysunkiRoman Surżenko
Wydawca Egmont
CyklThorgal: Młodzieńcze lata
ISBN9788328110168
Cena29,99
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Zdradzona wojowniczka
[Yann le Pennetier, Roman Surżenko „Thorgal. Młodzieńcze lata #3: Runa (okładka twarda)” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
To prawda, że spin-offy „Thorgala”, jak i sama seria główna, otrzymują w ostatnich latach co najwyżej średnie oceny. Dotyczyło to także „Młodzieńczych lat”, których dwa początkowe tomy grzeszyły naiwnością i schematyzmem. Ale, kto wie, być może od tomu trzeciego – zatytułowanego „Runa” – zmieni się to na dobre. W każdym razie pierwszy krok został wykonany – najnowszy album prezentuje się nie gorzej niż wiele klasycznych odsłon cyklu.

Sebastian Chosiński

Zdradzona wojowniczka
[Yann le Pennetier, Roman Surżenko „Thorgal. Młodzieńcze lata #3: Runa (okładka twarda)” - recenzja]

To prawda, że spin-offy „Thorgala”, jak i sama seria główna, otrzymują w ostatnich latach co najwyżej średnie oceny. Dotyczyło to także „Młodzieńczych lat”, których dwa początkowe tomy grzeszyły naiwnością i schematyzmem. Ale, kto wie, być może od tomu trzeciego – zatytułowanego „Runa” – zmieni się to na dobre. W każdym razie pierwszy krok został wykonany – najnowszy album prezentuje się nie gorzej niż wiele klasycznych odsłon cyklu.

Yann le Pennetier, Roman Surżenko
‹Thorgal. Młodzieńcze lata #3: Runa (okładka twarda)›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
56,0 (45,0) % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułThorgal. Młodzieńcze lata #3: Runa (okładka twarda)
Scenariusz
Data wydaniamaj 2015
RysunkiRoman Surżenko
Wydawca Egmont
CyklThorgal: Młodzieńcze lata
ISBN9788328110168
Cena29,99
Gatunekfantasy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Za spin-off „Młodzieńcze lata”, podobnie zresztą jak za poświęconą córce Thorgala serię „Louve”, odpowiadają ci sami autorzy: francuski scenarzysta Yann le Pennetier oraz rosyjski rysownik Roman Surżenko. Do tej pory radzili sobie średnio, choć trzeba przyznać, że znacznie lepiej wychodziła im mimo wszystko opowieść o nastoletnim Synu Gwiazd. Powiązane tematycznie „Trzy siostry Minkelsönn” (2013) oraz „Oko Odyna” (2014) nie były pozbawione wad, ale przynajmniej opowiadały w miarę zajmującą historię, która nie sprawiała wrażenia wydmuszki stworzonej jedynie po to, aby wyciągnąć pieniądze z kieszeni zagorzałych wielbicieli cyklu. Najważniejsze jednak, że ich kontynuacja, po którą spokojnie można sięgnąć i czerpać przyjemność z lektury nawet bez znajomości wcześniejszych wydarzeń, prezentuje się jeszcze ciekawiej. Ba! czytając ją, trudno pozbyć się wrażenia, że stanowi ona prawdziwy przedsmak tego, co Jean Van Hamme – oczywiście z wydatną pomocą Grzegorza Rosińskiego – przedstawił przed laty w „Zdradzonej czarodziejce” (1977).
I chociaż najnowsza część „Młodzieńczych lat” nie jest jej bezpośrednim prequelem, nie ma wątpliwości, że tym albumem Yann i Surżenko wkroczyli na właściwą drogę, której końcem – a tak naprawdę jedynie kolejnym początkiem – musi być przykucie głównego bohatera do morskiej skały przez Gandalfa Szalonego. Tworząc fabułę „Runy”, Yann skorzystał z patentów Van Hamme’a i nie ma wątpliwości co do tego, że są to nawiązania najzupełniej świadome. Ale po kolei! Wikingowie północy, którymi włada Gandalf Szalony, szykują się właśnie do Święta Letniego Ofiarowania. Zgodnie z odwieczną tradycją do osady przybędą goście z całej okolicy, którzy w zamian za udział w uczcie wręczą władcy godne jego pozycji prezenty. Jedynym, który nie czuje z tego powodu ekscytacji, jest nastoletni Thorgal, zakochany po uszy w córce króla, młodziutkiej blondwłosej Aaricii. Chłopak podejrzewa, że ojciec dziewczyny wykorzysta okazję, aby spośród przybyłych na święto możnych – bondów bądź jarlów – wybrać dla niej odpowiedniego narzeczonego. I nie łudzi się, że choćby nie wiadomo, jakiego dokonał bohaterskiego czynu, nie będzie nim on – uważany przez Gandalfa za bękarta, pogardzany także przez brata Aaricii, Björna.
Uczucie, jakie żywi do niego dziewczyna, jest marnym pocieszeniem. Thorgal nie byłby jednak sobą, gdyby i z tej – wydawałoby się, że całkowicie beznadziejnej sytuacji – nie próbował znaleźć wyjścia. Jest nim ucieczka z ukochaną, która – jak sądzi – udać się może tylko tego jednego dnia, a raczej nocy, gdy wszyscy będą spać głęboko zmorzeni zabawą i alkoholem. Zgodnie z przewidywaniami Thorgala, do osady rzeczywiście przybywają pretendenci do ręki Aaricii, a wśród nich zabójczo przystojny Sigurd Pięknogrzywy, który zdaje się mieć największe szanse w wyścigu po dziewczynę. Nikt jednak – poza prawą ręką Gandalfa, podstępnym Hierulfem – nie wie, że król przygotowuje podstęp. Tyle że cały plan zostaje postawiony pod znakiem zapytania, gdy pojawia się ze swoją drużyną tajemnicza i piękna skjaldmö, czyli dziewicza wojowniczka, o imieniu… Runa (a przynajmniej za takową się podaje). Powołując się na dawne prawa, chce wziąć udział w uczcie, a Gandalf – tyleż pewny siebie, co chciwy – nie może jej tego zabronić. Tym bardziej że kobieta wręcza mu niezwykły dar – wspaniałego karego ogiera.
Przypomina Wam to epizod ze „Zdradzonej czarodziejki”, w którym pojawił się wracający do osady, nieco wcześniej uwolniony przez królową Wyspy Wśród Lodów Silvię, Thorgal? Nic dziwnego. Bo i koń, który gra tam dość istotną rolę, jest ten sam – to Fural. Teraz przynajmniej dowiadujemy się, skąd pochodził. Pojawienie się zagadkowej wojowniczki wywołuje efekt domina; od tej chwili już nic nie będzie takie samo. Może tylko poza Gandalfem Szalonym, którego gniew i okrucieństwo wezmą górę nad jego rozsądkiem, a nawet sprytem. Nie tylko w warstwie fabularnej, ale także graficznej można dostrzec znaczący progres. Surżenko z biegiem czasu coraz bardziej wgryza się w świat wykreowany niegdyś przez Grzegorza Rosińskiego. Idąc tropem polskiego rysownika, stawia na skrajny realizm w przedstawieniu rzeczywistości; nawiązania do klasyki serii są widoczne tym bardziej, że po raz kolejny zostajemy zaproszeni do osady Gandalfa i na dodatek możemy podziwiać jego nalaną, brodatą twarz. Jedyne za co można zganić Rosjanina, to zaskakująca statyczność scen walki. Niewiele w nich dynamiki. Gdy dochodzi do walki na miecze, nie sypią się iskry. Wszystko to powoduje zaś, że nawet w najbardziej dramatycznych scenach nie widać grozy sytuacji. Ale może i to uda się poprawić w kolejnych tomach. Najważniejsze na razie jest to, że „Młodzieńcze lata” ratują honor wszystkich Thorgalowych spin-offów.
koniec
29 czerwca 2015

Komentarze

29 VI 2015   19:09:30

"Nikt jednak – poza prawą ręką Gandalfa, podstępnym Hierulfem – nie wie, że król przygotowuje podstęp." - zdecydowanie za dużo podstępu w jednym zdaniu. Określenie "podstępny" ma w języku polskim znaczenie pejoratywne i do Hierulfa, moim zdaniem, nie pasuje. W końcu ten człowiek kilkakrotnie ratował Thorgalowi skórę. A już na pewno nie był wrednym wspólnikiem Gandalfa. Po za tym zgoda - "Runa" to najlepszy ze spin offów.

29 VI 2015   20:34:37

Małe pytanie odnośnie do recenzji: jarlowie to wiem, ale kto to są bondowie?

29 VI 2015   22:00:24

Sean Connery, Daniel Craig, Timothy Dalton, Pierce Brosnan, George Lazenby i Roger Moore, jeśli podać w kolejności od najlepszego do najgorszego. Ewentualnie David Niven. O innych nie słyszałem, tuszę więc, że tej odpowiedzi wystarczy.

29 VI 2015   22:31:20

@Tigana
Może miało być "posępnym", tylko Word poprawił?

30 VI 2015   01:12:09

@Voight
Zgodnie z przypisem: "Bond - gospodarz posiadający własną ziemię".

30 VI 2015   19:41:49

Zgodnie z przypisem, którego brak ;)

01 VII 2015   11:13:06

@tomek
Zgodnie z przypisem w komiksie. :)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Krótko o komiksach: Coś tu nie wyszło
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Śladami Kajka i Kokosza
— Marcin Osuch

Jest lepiej, a przynajmniej ładnie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Koniec jest już blisko
— Marcin Osuch

Rozbiegówka
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Krótko o komiksach: Thorgal. Młodzieńcze lata #6: Lodowy drakkar
— Marcin Osuch

Zbanalizowana Czarodziejka
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Bogowie też popełniają błędy. I starają się je naprawiać…
— Sebastian Chosiński

Esensja czyta dymki: Maj 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Przeżyjmy wszystko jeszcze raz
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
— Sebastian Chosiński

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

Awangardowa siła kobiet
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.