Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 24 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Chuck Palahniuk, Cameron Stewart
‹Fight Club 2: #1›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułFight Club 2: #1
Scenariusz
Data wydanialipiec 2015
RysunkiCameron Stewart
Wydawca Niebieska Studnia
CyklFight Club
ISBN978-83-60979-36-5
Cena16,91
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Ciąg dalszy nastąpił
[Chuck Palahniuk, Cameron Stewart „Fight Club 2: #1” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Fight Club 2” to komiksowa kontynuacja kultowej powieści Chucka Palahniuka z 1996 roku. Pierwszy zeszyt tej zaplanowanej na dziesięć odcinków serii ukazał się w USA nakładem wydawnictwa Dark Horse Comics w maju 2015 roku, a już w dwa miesiące później za sprawą wydawnictwa Niebieska Studnia komiks trafia na polski rynek. Czy debiutując w roli scenarzysty komiksowego Palahniuk powtórzy sukces swojego debiutu literackiego? Na podstawie lektury pierwszego zeszytu nie da się oczywiście odpowiedzieć na tak postawione pytanie, ale można pokusić się o kilka pierwszych, spisanych na gorąco refleksji.

Paweł Ciołkiewicz

Ciąg dalszy nastąpił
[Chuck Palahniuk, Cameron Stewart „Fight Club 2: #1” - recenzja]

„Fight Club 2” to komiksowa kontynuacja kultowej powieści Chucka Palahniuka z 1996 roku. Pierwszy zeszyt tej zaplanowanej na dziesięć odcinków serii ukazał się w USA nakładem wydawnictwa Dark Horse Comics w maju 2015 roku, a już w dwa miesiące później za sprawą wydawnictwa Niebieska Studnia komiks trafia na polski rynek. Czy debiutując w roli scenarzysty komiksowego Palahniuk powtórzy sukces swojego debiutu literackiego? Na podstawie lektury pierwszego zeszytu nie da się oczywiście odpowiedzieć na tak postawione pytanie, ale można pokusić się o kilka pierwszych, spisanych na gorąco refleksji.

Chuck Palahniuk, Cameron Stewart
‹Fight Club 2: #1›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułFight Club 2: #1
Scenariusz
Data wydanialipiec 2015
RysunkiCameron Stewart
Wydawca Niebieska Studnia
CyklFight Club
ISBN978-83-60979-36-5
Cena16,91
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Opowieść przedstawiona w „Fight Club 2” zaczyna się dziesięć lat po zdarzeniach opisanych w książce. Sebastian, bo jak się okazuje tak właśnie na imię ma bohater, wiedzie sobie spokojne życie u boku Marli, która w międzyczasie została jego żoną. Mają syna, mają mieszkanie na przedmieściach, mają pracę… i najwyraźniej mają dość siebie nawzajem. W każdym razie na pewno Marla ma dość Sebastiana i życia u jego boku. Brakuje jej tego szalonego mężczyzny, w jakim się zakochała. Brakuje jej buntownika, który powołał do życia kluby walki i stworzył zastępy kosmicznych małp realizujących Operację Masakra. Brakuje jej mężczyzny, który miał swych wyznawców w niemal całych Stanach Zjednoczonych. Krótko mówiąc brakuje jej Tylera Durdena. Tyler jednak przepadł. Sebastian po opuszczeniu szpitala psychiatrycznego, do którego trafił w następstwie zdarzeń opisanych w książce, nie ma już u boku swojego wyimaginowanego towarzysza. Zażywane codziennie lekarstwa skutecznie go otępiają a Tylerowi blokują drogę do tego świata.
Choć jego mina ukazana na kadrach komiksu mówi coś odwrotnego, Sebastian sam siebie uparcie przekonuje, że jest szczęśliwy. Przecież ma pracę, ma rodzinę, pamięta o rocznicy ślubu, jada posiłki wspólnie z żoną i synem, a dla relaksu kosi trawnik i wdaje się w bójki z sąsiadem. Czy może chcieć czegoś więcej? Dzięki przyjmowanym codziennie pigułkom nasz bohater cieszy się takim sielskim życiem i nie chce niczego więcej. Problem polega na tym, że to życie nie odpowiada Marli, która szuka jakiejś odmiany. W swojej desperacji kobieta posuwa się nawet do tego, że zamienia tabletki zażywane przez męża na zwykłą aspirynę, jakby chciała obudzić w nim znów mężczyznę, w którym zakochała się dziesięć lat wcześniej. I wszystko wskazuje na to, że Tyler rzeczywiście powraca.
Punkt wyjścia komiksu jest zatem zupełnie inny niż w przypadku książki. Bohater powieści z 1996 roku i bohater komiksu to dwaj mężczyźni znajdujący się na rożnych etapach swojego życia. Bezimienny narrator z książki był samotnym, młodym człowiekiem, cierpiącym na bezsenność i kompulsywnie szukającym pomocy w rozmaitych grupach wsparcia. Nie miał rodziny, ale miał dobrze płatną pracę, która jednak go nie satysfakcjonowała. Natomiast bohater komiksu, to o dziesięć lat starszy mężczyzna, który ma już rodzinę, dom… i kosiarkę. Żyje w rytmie wyznaczanym przez obowiązki zawodowe i rodzinne. Stabilizacja, którą osiągnął, pcha go nieuchronnie w stan, który często określa się dziś jako kryzys wieku średniego. Niby wszystko gra, ale coś jest nie tak z jego życiem. Bardzo ciekawe, w jaki sposób Palahniuk przedstawi działalność Tylera Durdena na tym etapie życia Sebastiana. Na pewno konieczne będą inne metody działania niż te, które sprawdzały się dziesięć lat wcześniej. W pierwszym zeszycie poznaliśmy odmienionego farmakologicznie Sebastiana, w kolejnych zapewne zobaczymy nowego Tylera – na nim minione lata również musiały przecież odcisnąć swoje piętno. Palahniuk dodatkowo akcentuje te różnice zmieniając sposób narracji. W komiksie Sebastian nie jest już – tak, jak to miało miejsce w książce – narratorem. Opowieść snuje jakiś inny wszechwiedzący narrator, który – trzeba przyznać – jest do Sebastiana nastawiony dość krytycznie (kto wie, może tym narratorem okaże się Tyler).
Pierwszy zeszyt serii pozwala z optymizmem oczekiwać kolejnych odsłon opowieści. Przede wszystkim okazuje się, że Chuck Palahniuk ma doskonałe wyczucie komiksowej narracji. Historia przedstawiona w pierwszym zeszycie ma odpowiedni rytm i stanowi intrygujące, zakończone cliffhangerem wprowadzenie do dalszych wydarzeń. Nie ma tu niepotrzebnych słów, opisów czy wyjaśnień, które mogłyby wynikać z pisarskich nawyków. Co więcej, komiks pełen jest specyficznego, czarnego, ironicznego humoru umiejętnie skontrastowanego z tragizmem niektórych sytuacji. Jako przykład może posłużyć świetna scena przedstawiająca, wizytę Marli w grupie wsparcia dla chorych na progerię, którą zresztą można potraktować jako odpowiednik jej wizyty w grupie wsparcia chorych na raka jądra opisanej w książce. Śmiech w obliczu ludzkich dramatów jest zapewne niestosowny, ale w tym przypadku naprawdę trudno się powstrzymać.
Graficznie komiks również sprawia bardzo dobre wrażenie. Cartoonowe rysunki Camerona Stewarta, który w 2012 roku był gościem Międzynarodowego Festiwalu Komiksu i Gier w Łodzi, doskonale pasują do pozornie idyllicznego świata, w którym żyje sobie „uzdrowiony” Sebastian. Pachnące świeżo skoszoną trawą przedmieście, rysowane zdecydowaną kreską przywołuje pewne skojarzenia z światem Disneyowskim (może tylko kolory są nieco zbyt brunatne). Pomimo prostego stylu bardzo sugestywne są twarze bohaterów, które mówią nieraz więcej niż wypowiadane przez nich i przez narratora słowa (co ciekawe, te twarze często wyrażają zresztą coś zupełnie innego niż opisujące je słowa). Interesująco wypadły też pomysły, by na niektórych planszach porozrzucać pigułki zażywane przez Sebastiana albo kojarzące się trochę z „American Beauty” płatki róż z bukietu, który Sebastian miał wręczyć Marli. Realistycznie rysowane pigułki i płatki róży wyglądają tak, jakby rzeczywiście leżały na kolejnych kartach komiksu. Całkowicie bądź częściowo zasłaniają twarze bohaterów, sprawiając, że podczas lektury czytelnik ma ochotę odsunąć je na bok i zobaczyć, co się za nimi kryje.
Rozpoczęcie publikacji tego komiksu w formie zeszytowej stanowi niewątpliwie kolejny przejaw dynamicznego rozwoju polskiego rynku komiksowego. Pojawia się na nim coraz więcej nowych tytułów, na arenę wkraczają nowe wydawnictwa, a te które do tej pory komiksami się nie zajmowały próbują swych sił w tej dziedzinie wydawniczej działalności. Dla wydawnictwa Niebieska Studnia od lat publikującego kolejne książki Palahniuka, wydanie kontynuacji jego kultowej powieści było dość naturalne, ale decyzja, by zamiast odczekać rok i wydać tom zbiorczy, który Dark Horse Comics zapowiedziało na maj 2016, podjąć ryzyko i wydawać kolejne zeszyty, już tak oczywista nie była. Na szczęście dla polskich miłośników komiksów i sympatyków twórczości Palahniuka taka decyzja została podjęta. Teraz możemy cieszyć się komiksowym serialem trzymając jednocześnie kciuki za wydawnictwo, by wydało serię do końca oraz za twórców, by uraczyli nas ciekawą historią.
koniec
24 lipca 2015

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Beznadziejna piątka
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Spider-Man to tylko jeden bohater komiksowy, ale posiadający tak rozbudowane własne uniwersum, jak mało który. Nic dziwnego, był to od zawsze pupil samego Stana Lee, ulubieniec czytelników i wydawniczy samograj. Wrogów miał mnóstwo, najwięcej tych występujących kilka razy i często zapominanych, bo przemykających szybko po nawet nie drugim czy trzecim, ale czwartym planie. Dziś czytamy komiks z takimi właśnie kolesiami w rolach głównych.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Toksyczny trójkąt
— Paweł Ciołkiewicz

Krew z krwi
— Paweł Ciołkiewicz

Witaj w klubie…
— Paweł Ciołkiewicz

Wbrew sobie
— Paweł Ciołkiewicz

O dwóch takich…
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Przeciwstawić się losowi
— Paweł Ciołkiewicz

Powszechna historia nikczemności
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.