Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Marcos Martin, Brian K. Vaughan
‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #56: Doktor Strange: Przysięga›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #56: Doktor Strange: Przysięga
Tytuł oryginalnyDoctor Strange: The Oath
Scenariusz
Data wydania14 stycznia 2015
RysunkiMarcos Martin
PrzekładRobert P. Lipski
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
ISBN978-83-7849-305-1
Format128s. 170×260mm; oprawa twarda
Cena39,99
Gatunekprzygodowy, superhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Marvel: Mistrz drugiego planu solo
[Marcos Martin, Brian K. Vaughan „Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #56: Doktor Strange: Przysięga” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Dr Strange znany jest wszystkim czytelnikom komiksów. Nie doczekał się jednak do tej pory w naszym kraju wydawnictwa, w którym byłby postacią pierwszoplanową. Sytuację tę zmienia pięćdziesiąty szósty tom Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela „Dr Strange: Przysięga”.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Mistrz drugiego planu solo
[Marcos Martin, Brian K. Vaughan „Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #56: Doktor Strange: Przysięga” - recenzja]

Dr Strange znany jest wszystkim czytelnikom komiksów. Nie doczekał się jednak do tej pory w naszym kraju wydawnictwa, w którym byłby postacią pierwszoplanową. Sytuację tę zmienia pięćdziesiąty szósty tom Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela „Dr Strange: Przysięga”.

Marcos Martin, Brian K. Vaughan
‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #56: Doktor Strange: Przysięga›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #56: Doktor Strange: Przysięga
Tytuł oryginalnyDoctor Strange: The Oath
Scenariusz
Data wydania14 stycznia 2015
RysunkiMarcos Martin
PrzekładRobert P. Lipski
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
ISBN978-83-7849-305-1
Format128s. 170×260mm; oprawa twarda
Cena39,99
Gatunekprzygodowy, superhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Nie czekałem na ten komiks. Dr Strange nie jest moją ulubioną postacią ze świata Marvela. Denerwuje mnie, że scenarzyści często traktują go niczym deus ex machina i gdy brakuje im pomysłu na sprawne rozwikłanie kabały, w jakiej umieścili swoich bohaterów, wyciągają jak z kapelusza Strange’a, który przy pomocy magicznych sztuczek znajduje cudowne wyjście z sytuacji. W ramach WKKM też mieliśmy taką sytuację w „Fantastycznej Czwórce: Niepojęte”, gdzie pojawienie się mistrza sztuk mistycznych było żenującym pójściem na skróty i zabiciem najciekawszego wątku. Obawiałem się również, że komiks, w którym Strange będzie grał pierwsze skrzypce utonie w magicznym bełkocie, o który łatwo, kiedy opowiada się historię człowieka potrafiącego przybierać postać astralną i podróżować między wymiarami.
Niezmiernie cieszę się zatem, że wszelkie moje obawy okazały się bezzasadne. „Przysięga” to bardzo przyjemna pozycja, która z jednej strony hołduje tradycji, a z drugiej pokazuje, że postać Stephena Strange’a jest bardzo plastyczna, dająca spore pole do popisu scenarzystom. Głównym wątkiem historii jest próba odnalezienia przez czołowego mistyka Marvela zamachowca, który dybie na jego życie. Do tego dochodzi wiadomość, że jego wierny sługa Wong choruje na złośliwy nowotwór. W celu znalezienia lekarstwa, które mogłoby mu pomóc, doktor odwiedza nie tylko rubieże odległych wymiarów, ale także jak najbardziej ziemskie, zapyziałe zaułki Nowego Jorku.
Owszem, fabuła nie wydaje się przesadnie interesująca i oryginalna, ale akurat w tej prostocie tkwi jej siła. Zwłaszcza, że pomysłodawca miniserii Brian K. Vaughan poprowadził akcję w bardzo ciekawy sposób, tak, że połykamy każda kolejną stronę, nie mogąc się doczekać co będzie dalej. Wplótł również w opowieść sporo smaczków, które znacznie ją ubarwiają, jak chociażby postać lekarki, która prowadzi charytatywną, tajną przychodnię dla superbohaterów pokiereszowanych w walce (w końcu nie każdy ma przy sobie Alfreda, który nie tylko poda ciepłą herbatę, ale i nastawi pogruchotane kości, tudzież Mary Jane, która wymasuje siniaki).
Dla polskiego czytelnika spore znaczenie ma również to, że między główne wydarzenia wpleciono retrospekcje, które pozwalają poznać początki działalności Strange′a i motywy, jakie kierowały nim, by zainteresować się magią. W ten sposób wypełniła się kolejna czarna plama w świadomości rodzimych fanów komiksu, którzy nie mieli okazji zapoznać się z oryginalnymi zeszytami sprowadzanymi zza Wielkiej Wody.
Pozytywne wrażenie robi również strona wizualna „Przysięgi”. Odpowiada za nią niezbyt znany u nas Javier Rodriguez, który postarał się, by dr Strange posiadał fizjonomię aktora Vincenta Price′a, na którym jawnie wzorowali się twórcy tej postaci w 1963 roku – Stan Lee i Steve Ditko. Ponadto jego kreska jest bardzo czytelna i, że tak się wyrażę, przyjazna czytelnikowi. To ten rodzaj rysunku, o którym można powiedzieć, że jest pozornie niedbały – niby prosty, ale jak się przyjrzeć, widać, że artysta się nad nim napracował.
„Przysięga” nie jest wielkim komiksem, ale i do takowego nie aspiruje. Jest to po prostu ciekawa miniseria, którą miło przeczytać dla relaksu. Co ważniejsze jednak, sprawia, że po zapoznaniu się z nią zupełnie inaczej patrzy się na postać dr Strange′a i w tym tkwi jej największa siła.
koniec
28 listopada 2015

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

20 IV 2024

Powieść „Podróż do wnętrza Ziemi” Juliusza Verne′a została opublikowana w 1864 roku i choć nawet wówczas zaprezentowane w niej teorie miały w sobie o wiele więcej z fantastyki niż nauki, to do dziś zachwyca kolejne pokolenia czytelników. Dla tych, którzy wolą rysunki od żywego tekstu, Egmont przygotował jej wierną adaptację komiksową.

więcej »

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Game over, man, game over!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dużo szumu i do domu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kosmos taki wielki, a Avengers malutcy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Hail Kapitanie!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Burzy zmysłów nie ma
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ubogi klon
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Przyjdzie Galactus i wyrówna
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pół na pół
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

A co ty robiłeś w 2013 roku?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tak niewielu decyduje za tak wielu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż twórcy

Czy to koniec Spider-mana?
— Agata Włodarczyk

Uwiedziony optymizmem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

A idź pan stąd (z hukiem)
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Czerwony miesza
— Tomasz Nowak

Na tropie Bucky’ego i Red Skulla
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.