Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Stjepan Sejic
‹Sunstone #1›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSunstone #1
Scenariusz
Data wydania10 listopada 2015
RysunkiStjepan Sejic
Wydawca Waneko
CyklSunstone
ISBN9788365229342
Cena44,99
Gatunekobyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Opowieść o lekkim zabarwieniu erotycznym
[Stjepan Sejic „Sunstone #1” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Sunstone” to pierwszy amerykański komiks wydany przez mangowe wydawnictwo Waneko. Jest to opowieść o namiętnym związku łączącym dwie młode kobiety. Lisa i Ally poznały się za pośrednictwem internetu i przypadły sobie do gustu na tyle, że postanowiły przenieść swoją znajomość do świata rzeczywistego. I jeszcze jeden drobny szczegół – to komiks zawierający „całe tony ostrego lesbijskiego seksu BDSM”.

Paweł Ciołkiewicz

Opowieść o lekkim zabarwieniu erotycznym
[Stjepan Sejic „Sunstone #1” - recenzja]

„Sunstone” to pierwszy amerykański komiks wydany przez mangowe wydawnictwo Waneko. Jest to opowieść o namiętnym związku łączącym dwie młode kobiety. Lisa i Ally poznały się za pośrednictwem internetu i przypadły sobie do gustu na tyle, że postanowiły przenieść swoją znajomość do świata rzeczywistego. I jeszcze jeden drobny szczegół – to komiks zawierający „całe tony ostrego lesbijskiego seksu BDSM”.

Stjepan Sejic
‹Sunstone #1›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSunstone #1
Scenariusz
Data wydania10 listopada 2015
RysunkiStjepan Sejic
Wydawca Waneko
CyklSunstone
ISBN9788365229342
Cena44,99
Gatunekobyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
„Okej… to zwróciło waszą uwagę? Banda zboków” – tak chciałoby się zacząć tę recenzję odwołując się do słów Lisy, która w ten sposób rozpoczyna spisywanie kroniki swojej przyjaźni z Ally. Od razu jednak konieczne jest sprostowanie: komiks „Sunstone” nie zawiera scen ostrego lesbijskiego seksu BDSM. Wbrew temu, czego można byłoby się spodziewać po zapowiedziach, jest to zaskakująco subtelna a zarazem pełna humoru i dyskretnej erotyki opowieść o łączącej dwie kobiety intymnej relacji, która zaczyna przeradzać się w przyjaźń. W żadnym razie nie można nazwać tego komiksu pornografią. Owszem sporo tu nagości, ale niemal za każdym razem, gdy zaczyna się robić naprawdę gorąco, autor stosuje elipsę, czyli mówiąc metaforycznie gasi światło i dyskretnie wychodzi z pokoju, w którym zostawia dwie dziewczyny sam na sam ze sobą. Wraca do nich dopiero, gdy jest już po wszystkim.
Taki zabieg sprawia, że to, co najbardziej pikantne musi powstać w wyobraźni czytelnika. Nie sposób nie odwołać się tu do Scota McClouda, który w swoim dziele „Zrozumieć komiks” podkreślał, że to właśnie pusta przestrzeń znajdująca się pomiędzy kadrami jest miejscem, w którym powstaje magia komiksu. Za sprawą procesu, który McCloud nazywa dookreśleniem, odbiorca staje się współuczestnikiem narracji, dopowiadając sobie, co w komiksie nie zostało wyrażone wprost. Stjepan Sejic stosuje ten zabieg wielokrotnie sprawiając, że wyobraźnia czytelnika pracuje podczas lektury na najwyższych obrotach. Tak, czy inaczej komiksem raczej rozczarują się ci, którzy będą w nim poszukiwać scen ostrego seksu.
W pierwszym tomie przedstawione są okoliczności, w jakich poznają się bohaterki. Po dwumiesięcznej znajomości on-line, Lisa proponuje Ally spotkanie. Pierwszy bezpośredni kontakt w rzeczywistym świecie wywołuje ogromny stres i jest źródłem wielu obaw u obu dziewczyn. Autor z dużym wyczuciem przedstawia targające nimi sprzeczne uczucia - z jednej strony obie cieszą się na to spotkanie, ale z drugiej, mają szereg związanych z nim wątpliwości. W końcu znajomość internetowa osób o podobnych zainteresowaniach to jedno, ale spotkanie, podczas którego te zainteresowania mają zostać wprowadzone w życie, to już zupełnie coś innego. Tym bardziej, że są to zainteresowania szczególnego rodzaju – obie panie są mianowicie pasjonatkami BDSM. Jak wypada to pierwsze, wyczekiwane i okupione olbrzymim stresem spotkanie? O tym każdy czytelnik przekona się już we własnym zakresie.
Komiks stanowi swoiste wprowadzenie do świata, który dla większości czytelników pozostaje prawdopodobnie czymś zupełnie obcym. Trzeba przyznać, że Sejic przedstawia go w bardzo oryginalny sposób, snując analogie do różnego rodzaju nerdowskich zainteresowań. Środowisko BDSM jest tu przedstawione jako – chciałoby się użyć socjologicznego określenia – swoisty świat społeczny skupiający ludzi o wspólnych zainteresowaniach i podejmujących związane z nimi działania. Specyfikę tego świata poznajemy przede wszystkim poprzez monologi bohaterki (pamiętajmy, że jest to zapis wspomnień Lisy) oraz cechy trójki głównych postaci: Lisy, Ally oraz jej przyjaciela o podobnych zainteresowaniach Alana. Z opowieści wyłania się obraz świata, który niewiele różni się – pod względem formalnym – od świata fanów komiksów, książek czy gier komputerowych. Widzimy tu mianowicie zwyczajnych ludzi o nerdowskim usposobieniu z cosplayerskimi zapędami, którzy lubią korzystać z życia i wysoko cenią sobie przyjaźń i wzajemne zaufanie.
Tak z punktu widzenia autora przedstawia się oblicze kultury BDSM. Cała brutalność, fetyszyzm, brak uczuć i dominacja, z którą zapewne większość osób może kojarzyć to środowisko, są tu przedstawione jako rezultat swoistej gry polegającej na odtwarzaniu scenariuszy, które mają przede wszystkim zaspokoić potrzebę nowych doświadczeń. Poza sceną, gdy lateksowe kostiumy i wymyślne gadżety lądują w szafach, aktorzy zdejmują maski i wracają do swojej szarej codzienności. Można odnieść wrażenie – oczywiście jest to wrażenie odnoszące się do pierwszego tomu serii – że autor podejmuje próbę oswojenia tego świata, pokazania go jako jednej z wielu form realizowania przez ludzi swoich pasji. Nie jest to forma ani lepsza ani gorsza od innych, jest natomiast niewątpliwie warta poznania.
Komiks doskonale prezentuje się również pod względem graficznym. Całość utrzymana jest w bardzo ciepłej kolorystyce, która także ma swój udział w uprzystępnianiu nietypowych zainteresowań seksualnych Lisy i Ally. Rysunki Sejica są bardzo efektowne. Widać wyraźnie, że autor poza ukazywaniem nagich i półnagich ciał w wymyślnych strojach, bardzo dużą wagę przywiązywał do przedstawienia mimiki bohaterek. Ich twarze w zależności od sytuacji wyrażają wstyd, zakłopotanie, desperację, złość, namiętność, radość, co sprawia, że podczas lektury jesteśmy w stanie już na pierwszy rzut oka ocenić sytuację, w której się znajdują. Dzięki tej palecie różnorodnych emocji odmalowujących się na twarzach głównych bohaterek, opowieść zyskuje dodatkową wiarygodność. Warto także podkreślić, że autor umieścił w pierwszym tomie masę dodatkowych materiałów graficznych ukazujących kulisy powstawania komiksu. Mamy okazję obejrzeć wiele efektownych, realistycznych grafik oraz zapoznać się z ukazanym w zabawnej formie procesem tworzenia komiksu, który narodził się na Deviantarcie.
Podsumowując należy stwierdzić, że „Sunstone” to bardzo interesująca, zaskakująco ciepła i pełna humoru opowieść o dwóch – wbrew pozorom – zwyczajnych dziewczynach, które łączy wspólna pasja oraz wzajemna fascynacja, a może nawet - kto wie jak to się rozwinie - poważniejsze uczucie. Oczywiście można powiedzieć, że wszystko jest tu być może nadmierne wyidealizowane, ale czy nie tak wyglądają początki każdej tego typu znajomości? Na kłopoty, nieporozumienia, kłótnie i kryzysy w tym związku pewnie przyjdzie jeszcze czas. Być może także autor ukaże bardziej mroczną stronę BDSM – o ile tak istnieje. Na pewno jednak warto pozostać z bohaterkami i dalej śledzić rozwój ich znajomości, jaki niewątpliwie zostanie ukazany w kolejnych tomach.
koniec
16 grudnia 2015

Komentarze

16 XII 2015   20:31:21

Amerykański jak amerykański - autor jest Chorwatem. Jego profil http://nebezial.deviantart.com/ , warto się zainteresować innymi pracami, np. komiksem "Death Vigil". W ogóle gość ma wspaniały styl jako rysownik, co widać zwłaszcza w komiksie "Ravine" i powinien być (bardziej) sławny.

16 XII 2015   21:12:14

Autor jest Chorwatem, ale komiks wydało Image Comics, więc komiks jest amerykański :) Pierwszy tom "Death Vigil" niedawno ukazał się w USA (też nakładem Image), więc być może jakieś nasze wydawnictwo też się tym zainteresuje - może Waneko? Pewnie sporo będzie zależało od tego, jak poradzi sobie na rynku "Sunstone". Trzeba trzymać kciuki :)

17 XII 2015   11:04:38

Jakiś czas temu spora doza dzieł rysowanych przez Sejica (w tym cały obecny cykl "Sunstone" pojawił się na Humble Bundle co pozwoliło je nabyć w nader przystępnej cenie.
A wizytując profil Nebeziala warto przy okazji odwiedzić profil jego żony Lindy - http://sigeel.deviantart.com/

20 XII 2015   03:28:32

Z tym niedawno jak niedawno, pierwszy tom Death Vigil to już rok temu został wydany. Obecnie pierwszych osiem tomów zostało wydanych, recenzenci przyznali wysokie noty, ale nie sprzedawał się jakoś super; mimo wszystko Sejic planuje drugą serię. Polecam bardzo.
Ja kupowałem na atomcomics.pl, nawet specjalnie dla mnie sprowadzili tomy których w sprzedaży nie mieli.

20 XII 2015   07:48:57

Chodziło mi o pierwszy tom, czyli wydanie zbiorcze pierwszych ośmiu zeszytów, które ukazało się w październiku 2015 - czyli niedawno :). Ponad rok temu ukazał się pierwszy z ośmiu zeszytów.

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Beznadziejna piątka
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Spider-Man to tylko jeden bohater komiksowy, ale posiadający tak rozbudowane własne uniwersum, jak mało który. Nic dziwnego, był to od zawsze pupil samego Stana Lee, ulubieniec czytelników i wydawniczy samograj. Wrogów miał mnóstwo, najwięcej tych występujących kilka razy i często zapominanych, bo przemykających szybko po nawet nie drugim czy trzecim, ale czwartym planie. Dziś czytamy komiks z takimi właśnie kolesiami w rolach głównych.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Ty nic nie rozumiesz
— Paweł Ciołkiewicz

Przyjaciele
— Paweł Ciołkiewicz

Bezpieczeństwo i zaufanie
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Przeciwstawić się losowi
— Paweł Ciołkiewicz

Powszechna historia nikczemności
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.