Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Paweł Płóciennik
‹Papierowy rewolwer›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPapierowy rewolwer
Scenariusz
Data wydaniawrzesień 2016
RysunkiPaweł Płóciennik
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
ISBN978-83-65527-16-5
Cena42,00
Gatunekobyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Zaproście mnie do stołu
[Paweł Płóciennik „Papierowy rewolwer” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Papierowy rewolwer” to opowieść o śmierci malarza i poety Włodzimierza Szymanowicza. Paweł Płóciennik nie tyle jednak rekonstruuje ostatni dzień życia artysty, co raczej tworzy na jego temat poetycko-malarską impresję, która ukazuje wewnętrzne rozterki zbuntowanego twórcy.

Paweł Ciołkiewicz

Zaproście mnie do stołu
[Paweł Płóciennik „Papierowy rewolwer” - recenzja]

„Papierowy rewolwer” to opowieść o śmierci malarza i poety Włodzimierza Szymanowicza. Paweł Płóciennik nie tyle jednak rekonstruuje ostatni dzień życia artysty, co raczej tworzy na jego temat poetycko-malarską impresję, która ukazuje wewnętrzne rozterki zbuntowanego twórcy.

Paweł Płóciennik
‹Papierowy rewolwer›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPapierowy rewolwer
Scenariusz
Data wydaniawrzesień 2016
RysunkiPaweł Płóciennik
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
ISBN978-83-65527-16-5
Cena42,00
Gatunekobyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Łączenie poezji i malarstwa z komiksem nie jest sztuką łatwą. Wplatanie wierszy i obrazów do komiksowej narracji nie zawsze wypada dobrze i rzadko bywa korzystne, dla każdego z tych mediów. O ile wykorzystanie motywów malarskich z uwagi na bliskość obu tych dziedzin jest jeszcze zrozumiałe i uzasadnione, czego dowodzi chociażby świetny „Vincent i van Gogh” Gradimira Smudji, o tyle poezja jest znacznie bardziej odporna na obrazkowe adaptacje. Tu warto przywołać nie do końca satysfakcjonujące próby połączenia tych mediów w cyklu „Komiks wierszem”, który spotkał się chyba z brakiem zrozumienia zarówno wśród komiksiarzy, jak i poetów. Paweł Płóciennik podjął się dzieła jeszcze trudniejszego – chciał mianowicie w jakiś sposób połączyć ze sobą trzy żywioły i zaprząc je do opowieści o życiu przedwcześnie zmarłego malarza i poety Włodzimierza Szymanowicza. Trzeba przyznać, że rezultat jest całkiem udany, choć trudno oczekiwać, by komiks podbił serca miłośników typowych opowieści obrazkowych.
„Szymon”, bo tak nazywali go rówieśnicy, w latach 1964–1967 studiował na Wydziale Malarstwa ASP w Warszawie. Studia i obiecująco zapowiadającą się karierę przerwała tajemnicza i do dziś niewyjaśniona śmierć. Czwartego marca 1967 roku Szymanowicz zaprosił na wydział kilku przyjaciół, by wspólnie z nimi świętować sprzedanie swojego pierwszego obrazu. Niestety impreza skończyła się tragicznie – artysta wypadł z okna budynku uczelni i zginął. Do dziś nie udało się jednoznacznie ustalić, czy było to samobójstwo, czy też nieszczęśliwy wypadek.
Niejasne okoliczności śmierci zazwyczaj stanowią doskonały punkt wyjścia do mitologizowania życia i twórczości artystów, ale jednak w przypadku Szymanowicza, który pozostaje dziś mało znany, ten schemat nie do końca się sprawdził. W gruncie rzeczy jedyne pięć minut sławy miał on już po śmierci, kiedy to w 1974 podczas dwunastego Krajowego Festiwalu Polskiej Piosenki w Opolu Polacy mogli usłyszeć jeden z jego wierszy. Elżbieta Wojnowska zaśpiewała wówczas skomponowaną przez Henryka Albera do słów nieżyjącego poety piosenkę „Zaproście mnie do stołu”. Na marginesie warto odnotować, że w 2003 roku utwór ten przypomniała Ewelina Flinta. Jeszcze mniej znany niż twórczość poetycka pozostaje jego dorobek malarski. Z tego punktu widzenia komiks Pawła Płóciennika bez wątpienia może pełnić ważną funkcję edukacyjną, przypominając twórczość tego artysty. I nawet jeśli zasięg tego oddziaływania będzie ograniczony, to i tak inicjatywa godna jest pochwały.
„Papierowy rewolwer” to komiks stanowiący próbę rekonstrukcji zdarzeń, jakie rozegrały się ostatniego dnia życia młodego artysty. Jest to jednak – dodajmy od razu – rekonstrukcja specyficzna. Płóciennik tworzy bowiem pełną niedopowiedzeń, metaforyczną opowieść wypełnioną wierszami Szymanowicza oraz przyozdobioną jego obrazami, umiejętnie wkomponowanymi w kilka kadrów. Za pomocą minimalistycznych – zarówno pod względem kreski, jak i koloru – rysunków, autor opisuje przebieg imprezy, podczas której doszło do tej tragedii, czyniąc z Szymanowicza zarówno narratora jak i głównego bohatera. To rozdwojenie ukazane tu zostało dosłownie – „Szymon” spotyka bowiem Włodka w drodze na wspomnianą imprezę. Obaj mężczyźni po początkowym zgrzycie stanowiącym okazję do pokazania kultowej niemal już brzytwy, z którą nie rozstawał się Szymanowicz, wspólnie wybierają się do pracowni 66, by świętować fakt sprzedania pierwszego obrazu Włodka. W trakcie całej opowieści dają o sobie znać różnice charakterów obu mężczyzn.
Towarzyskie spotkanie staje się okazją do włączenia w narrację kilku wierszy Szymanowicza, które ilustrują jednak nie tyle rozgrywające się zdarzenia, co raczej ukazują wewnętrzne rozterki i lęki ich autora, który ewidentnie ma kłopoty z odnalezieniem się w nieprzyjaznej rzeczywistości. Ucieleśnienie tego, co da się wyczytać z tych wierszy, widać na kolejnych kadrach. Płóciennk w dosłowny – może nawet w zbyt dosadny – sposób pokazuje, że nikt nie był w stanie zrozumieć wrażliwego artysty. Nikt poza nim samym rzecz jasna. Targany sprzecznymi emocjami, poczuciem braku zrozumienia, trwogą i zazdrością artysta decyduje się na krok ostateczny. Postanawia popełnić samobójstwo. Czy jednak rzeczywiście? Czy tragiczna śmierć była ostatnim aktem, autonomiczną decyzją poety? Czy może jednak miał to być jedynie kolejny spektakl dla zdezorientowanej publiczności, który jedynie przypadkowo zakończył się śmiercią głównego bohatera? Autor komiksu zdaje się skłaniać do tej pierwszej interpretacji, ale nieco oniryczna atmosfera, w jakiej rozgrywają się te zdarzenia, nie pozwala na jednoznaczne rozstrzygnięcie.
Nie ma to jednak większego znaczenia, bo w komiksie to nie sfera faktograficzna jest najważniejsza. Podczas lektury można odnieść wrażenie, że autorowi bardziej zależało na tym, by - głównie za pomocą twórczości Szymanowicza - przybliżyć czytelnikowi wrażliwość tego artysty oraz zarysować atmosferę panującą w jego środowisku. Widzimy zatem rzeczywistość, w której artystyczna wrażliwość z trudem skrywa tłumioną agresję i frustrację a pozornie wyrafinowane rozmowy o sztuce są w gruncie rzeczy banalnymi dysputami o polityce. Każdy jest tu poetą i każdy chce w jakiś sposób zamanifestować swoją wyjątkowość. W takich warunkach Szymanowski czuje się najwyraźniej nie do końca komfortowo. Jakaś jego część, czerpie satysfakcję z brylowania w tym środowisku, ale inna część jego osobowości czuje się tu wyalienowana. Decyzja o tym, by te wewnętrzne dramaty artysty ukazać za pomocą jego wierszy, wydaje się jak najbardziej słuszna, ale już wkomponowanie jego obrazów w komiks ma raczej charakter ornamentowy. Choć trzeba przyznać, że wyszukiwanie dzieł Szymanwicza ukrytych w kilku kadrach stanowi niezłą zabawę. Całość sprawia całkiem interesujące wrażenie, ale komiks nie wnosi na pewno nic nowego do opowieści o życiu Szymanowicza i pozostaje jedynie poetycką wariacją na jego temat. Trudno się spodziewać, by pod jego wpływem czytelnicy zechcieli zaprosić poetę i malarza do swojego stołu.
koniec
30 września 2016

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Przeciwstawić się losowi
— Paweł Ciołkiewicz

Powszechna historia nikczemności
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.