Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »
Cygan: Cygańska Gwiazda
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić

Krótko o komiksach: Lato 2001, cz. 2
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Marcin Herman [60%]
Prawdziwy underground
Mamy już piąty numer, ukazującego się w cyklu rocznym, zinu Mariusza Zawadzkiego „Katastrofa”. Mimo tak katastroficznego tytułu „Katastrofa” z pewnością katastrofą nie jest. Tym razem otrzymaliśmy numer w pełni komiksowy, bez cienia publicystyki. Jest on jednocześnie numerem humorystycznym. Niestety momentami prezentowany tam dowcip jest zbyt dosadny, wręcz ordynarny. Wiele komiksów pozostawia sporo do życzenia pod względem graficznym, ale całkowicie wpisują się w przyjętą konwencję pisma. Jest to magazyn undergroundowy w pełnym znaczeniu tego słowa. Na szczególną uwagę zasługuje komiks „Ciężki żywot w mieście” Bartłomieja Nowaka oraz „Leksykon sztuczek piekielnych” Artura Ligęzy. Ten ostatni powstał w latach 70., kiedy jego autor uczęszczał jeszcze do tytułowego LSP. Nienajgorszy jest również „Gdzie się podziało pivo Karmen?” duetu Zawadzki/Kałuszka. Autorem okładki jest Piotr Drzewiecki. Jeśli wierzyć zapewnieniom Mariusza, kolejny numer ukaże się na festiwal komiksu w Łodzi będzie poświęcony ogólnie pojętej przygodzie.
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Wojciech Gołąbowski [70%, 70%]
Strategia?
„Przez różowe okulary” jest kompilacją historyjek z 1986 roku, niestety, niemiłosiernie poszatkowanych; kilka pasków z maja, potem ze stycznia, października… „Gladiator” natomiast jest uporządkowanym zbiorem, zawierającym paski datowane od 11 maja do 30 września 1995.
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Oba tomiki zawierają kilka genialnych pomysłów, większość śmiesznych i kilka mniej udanych – choć to, że nie są tak śmieszne może wynikać z wielu subiektywnych czynników.
Zupełnie natomiast nie rozumiem strategii firmy PAWS, która takim oto kompilacjom nadaje czysto losowe nazwy: kupując tomik zatytułowany „Gladiator”, oczekiwałem jednak czegoś więcej, niż dostałem…
Tu detektyw Jeż #6
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Paweł Nurzyński [70%]
Samo życie?
W sprzedaży już szósty tom przygód sympatycznego detektywa i jego przyjaciół. Tym razem trzy historie – dwie krótsze i jedna dłuższa, trwająca właściwie przez cały numer. Ale po kolei.
Najpierw Gure zakochuje się we właścicielce pobliskiego baru. Podczas wyprawy na pole golfowe jego miłość gubi naszyjnik od… narzeczonego! Zrozpaczony Gure zobowiązuje się odnaleźć zgubę. Czy Jeżowi i Gure uda się odnaleźć zgubę? Druga opowieść traktuje o pewnej autostopowiczce, której domem był schowek bagażowy na jednym z dworców. Na koniec mamy historię pewnego porwania: Pewien dyrektor korporacji ma kochankę i nieślubne dziecko. Malec zostaje porwany dla okupu. W obawie przed kompromitacją dyrektor wynajmuje Jeża do odnalezienia dziecka. Chłopca udaje się odzyskać, Jeż rozpracowuje tożsamość porywacza, jednak ojciec chłopca nie zgłasza tego na policję aby nie złamać swojej kariery. Czy detektywowi uda się namówić dyrektora na ujawnienie tożsamości porywacza?
Od pierwszego tomu śledzę przygody Jeża. Zwykłe opowieści o życiu, czasem lekko naiwne, ale zawsze chwytające za serce bardzo przypadły mi do gustu. Niestety szósty tom nie spodobał mi się w takim stopniu jak poprzednie. Tom ′położyła′ najdłuższa opowieść o porwaniu, która była po prostu… za długa. Pomimo tego nadal warto przeczytać ten komiks, a ja mam nadzieję, że to tylko chwilowy spadek normy.
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Paweł Nurzyński [70%]
Jesteś nominowany
Wakacyjny, liczący 100 stron numer „Produktu” to zapowiedź zmian. Oprócz znanych (i lubianych) serii otrzymujemy całkiem nową ’Strefę kwasu’. Ale trzymajmy się kolejności. Zakończenie „Ballady o Bystrym” nie rozczarowuje, bardzo klimatyczne rozwiązanie akcji, a uwaga Niedźwiedzia „To na nic Smutny. Jesteś nominowany.” przejdzie chyba do historii. Następnie opoweści na sygnale, które po średnich, moim zdaniem początkach wspinają się teraz na wyżyny absurdalnego humoru. Jeż Jerzy, jak zwykle w swojej stałej (wysokiej) formie. Wilq również jest rewelacyjny. Na końcu najbardziej kontrowersyjna część pisma, wspomniana ’Strefa kwasów’. Śledziu prezentuje w niej dwa komiksy: fragment ’Likwidatora’ oraz ???? Likwidator jest słabym komiksem,który zyskał popularność dzięki swej treści (fragmenty mają pojawić się również w AQQ), a ??? jest być może niezłym komiksem, ale skierowanym do bardzo wąskiego kręgu odbiorców, do którego ja nie należę. Zastanawiam, się czy prezentowanie hermetycznych, undergroundowych komiksów w wysokonakładowym magazynie (do takiego aspiruje „Produkt”) ma sens. Jeśli nie trafiają one w gusta maniaków (nie mówię tylko o sobie) to czy spobodają się fanom komiksu głównonurtowego? Zwłaszcza, że pierwsza próba wprowadzenia tego typu komiksu (królewna Wanda) zakończyła się porażką…
Papirus: Zaginiona mumia
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Paweł Nurzyński [30%, 30%]
Pewnego razu w starożytnym Egipcie…
Znienacka swoją działalność rozpoczęło nowe wydawnictwo „Twój komiks”. Po „Władcach chmielu” właściwie bez żadnej promocji i reklamy zaczęło wypuszczać kolejne tytuły.
„Papirus” jest komiksem przeznaczonym dla dzieci. Bohaterem jest młody Egipcjanin, któremu sprzyjają bogowie. Zostaje on obdarowany magicznym mieczem, dzięki któremu wychodzi cało z wszelkich opresji. Papirusowi, w jego przygodach towarzyszy córka Faraona – Tcheti-Ritche. Jak na razie ukazały się dwa albumy: „Zaginiona mumia” i „Władca trzech wrót”.
Obydwa wydane są poprawnie: miękka lakierowana okładka, grzbiet. Pomimo, że jest tylko klejony, nie rozpada się po pierwszym czytaniu. Z zapowiedzi na ostatniej stronie okładki wynika, że wydawca zamierza wydać wszystkie 22 (!) tomy. Nie chciałbym wyjść na pesymistę, ale nie sądzę, aby tak się stało. Komiksowi nic nie można zarzucić, ale tez nie można go pochwalić. Ot, takie sobie czytadło, które może sprzedało się we Francji w jakimś przyzwoitym nakładzie, ale w Polsce nie wróżę mu wielkiej kariery.
Papirus: Władcy trzech wrót
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Komiks jest dość stary (koniec lat siedemdziesiątych, początek osiemdziesiątych) i wyraźnie przegrywa z takimi tytułami jak: Sprytek, czy Kid Paddle. Dodatkowym gwoździem do trumny jest dystrybucja – komiksu nie można prawie nigdzie dostać. Nie ma go w empikach, ani innych księgarniach [jest w sieci księgarń Matras – przyp. redakcji]. Od niedawna jest w sprzedaży w sklepach specjalistycznych.
Animowany film na podstawie komiksu można obejrzeć w bloku poświęconym dla dzieci „Odjazdowe kreskówki” na kanale RTL7.
Recenzja dzięki uprzejmości sklepu: Centrum Komiksu, ul. Al. Niepodległości 154, Warszawa, tel:0601246670
Niebieskie mundury: Wybuchowy ładunek
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Paweł Nurzyński [40%, 40%, 40%]
Blade mundury
Niebieskie mundury: Północ-Południe
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Kolejny tutuł z „Twojego komiksu”. Tym razem akcja dzieje się na Dzikim Zachodzie, w czasie wojny secesyjnej. Główni bohaterowie to sierżant i kapral armii północnoamerykańskiej. Walki z Indianami, wybuch wojny secesyjnej, akcje dywersyjne na terenie południa – oto treść tego komiksu. W związku z tematyką nasuwa sie porównanie z Lucky Luckiem i tu zdecydowanie zwycięża samotny kowboj.
Fabuła „Niebieskich Mundurów” nie porywa, że się tak oględnie wyrażę. Właściwie można powtórzyć zarzuty stawiane „Papirusowi” – średni rysunek i wiek komiksu (lata siedemdziesiąte). Jak do tej pory ukazały się trzy numery: „Wybuchowy ładunek”, „Północ-Południe”, „Dla 15 setek dolarów”.
Niebieskie mundury: Dla piętnastu setek dolarów
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Oczywiście wydawca zapowiada wydanie wszystkich 44 albumów. Niestety w Polsce nie ma jeszcze zapotrzebowania na tego typu komiks. Dzieci (do nich jest przeznaczony ten komiks) wolą Kaczora Donalda – jest atrakcyjniejszy graficznie (dla dziecka), poza tym ogólnie dostępny.
Recenzja dzięki uprzejmości sklepu: Centrum Komiksu, ul. Al. Niepodległości 154, Warszawa, tel:0601246670.
W kręgu podejrzeń: Tajemnicze zniknięcie
Wyszukaj wMadBooks.pl
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
Paweł Nurzyński [70%]
Zabawy lalkami
Najnowszy tytuł wydawnictwa „Twój komiks” skierowany jest do dorosłego czytelnika i jest to kryminał. Zboczeniec bawiący się kobietami niczym lalkami, mąż (a zarazem główny bohater całej serii – Gil Saint-Andre) na własną rękę szukający zaginionej żony, którą najprawdopodobniej porwał ów zboczeniec. W poszukiwaniach Gilowi pomaga nieoficjalnie młoda policjantka. Tyle o fabule, nie należy przecież zdradzać zakończenia, które jest dość zaskakujące i aż chce się kupić kolejny tom (choć pierwszy stanowi w miarę zamkniętą całość). Komiks czyta się dobrze, choć tłumaczenie tego nie ułatwia. Akcja dzieje się we francuskim miasteczku Lion, a powinno być Lyon. Miejscami bohaterowie mówią bardzo dziwną polszczyzną, główny bohater w przypływie rozpaczy krzyczy: „Gdzie zatem ona jest?” Pomimo tych niedociągnięć jest to porządnie napisany kryminał. Kresce nie można zarzucić niczego; realistyczna i nowoczesna (komiks ukazał się w 1998 roku) – po prostu porządna warsztatowa robota. Komiks bardzo ładnie wydany: szyty, z grzbiecikiem, papier kredowy (wszystkie tytuły dla dorosłych będą wydawane na takim papierze). Jeszcze słówko o tytule serii. W oryginale seria nazywa się po prostu Gil Saint-Andre. Plus dla wydawcy, że zmienił tytuł – niewiele osób potrafi poprawnie wypowiedzieć francuskie nazwisko. Tylko dlaczego „W kręgu podejrzeń?” Tytuł kojarzy mi się raczej z brazylijską telenowelą niż z kryminałem, cóż może jest to jakieś nawiązanie do przyszłych tomów. Wydawca zapowiada, że będzie ich cztery.
koniec
« 1 2
1 lipca 2001

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Szczęśliwa gwiazda Mariniego
— Artur Długosz

Z tego cyklu

Sielanka nigdy nie trwa wiecznie
— Marcin Mroziuk

Zły wampir i nierozgarnięci bohaterowie
— Miłosz Cybowski

NieZjawiskowy spadek formy
— Wojciech Gołąbowski

Bohaterowie, jakich potrzebujemy
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

W pięknym lesie
— Maciej Jasiński

Dlaczego dziupla
— Wojciech Gołąbowski

Legendy miejskie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Conan jakich wielu
— Miłosz Cybowski

Machlojki w zimowej wiosce
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Coś tu nie wyszło
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Tegoż twórcy

Miecze i sandały
— Marcin Knyszyński

Indiana Catalano
— Marcin Knyszyński

Do pełna!
— Marcin Knyszyński

Laboratorium gagów
— Marcin Knyszyński

Nierówno pod skalpem
— Marcin Knyszyński

To nie są rzymskie wakacje
— Marcin Knyszyński

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Powiedziałeś „miau”, ty głupku
— Marcin Osuch

Rozmawiając z Garfieldem
— Marcin Osuch

Największy koszmar Garfielda
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.