Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Piotr Bednarczyk, Sławomir Kiełbus, Maciej Kur, Tomasz Samojlik
‹Kajko i Kokosz: Nowe Przygody #2: Łamignat Straszliwy›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKajko i Kokosz: Nowe Przygody #2: Łamignat Straszliwy
Scenariusz
Data wydaniasierpień 2017
RysunkiTomasz Samojlik, Sławomir Kiełbus, Piotr Bednarczyk
Wydawca Egmont
CyklKajko i Kokosz - Nowe Przygody
ISBN9788328119734
Format40s. 215x285 mm
Cena19,99
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Jak za starych, dobrych czasów
[Piotr Bednarczyk, Sławomir Kiełbus, Maciej Kur, Tomasz Samojlik „Kajko i Kokosz: Nowe Przygody #2: Łamignat Straszliwy” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Łamignat straszliwy” to drugi tom serii nowych przygód kultowych bohaterów komiksowych. Kajko i Kokosz w interpretacji Macieja Kura, Sławomira Kiełbusa, Piotra Bednarczyka i Tomasza Samojlika prezentują się ciekawie i bez wątpienia mogą zainteresować najmłodszych czytelników.

Paweł Ciołkiewicz

Jak za starych, dobrych czasów
[Piotr Bednarczyk, Sławomir Kiełbus, Maciej Kur, Tomasz Samojlik „Kajko i Kokosz: Nowe Przygody #2: Łamignat Straszliwy” - recenzja]

„Łamignat straszliwy” to drugi tom serii nowych przygód kultowych bohaterów komiksowych. Kajko i Kokosz w interpretacji Macieja Kura, Sławomira Kiełbusa, Piotra Bednarczyka i Tomasza Samojlika prezentują się ciekawie i bez wątpienia mogą zainteresować najmłodszych czytelników.

Piotr Bednarczyk, Sławomir Kiełbus, Maciej Kur, Tomasz Samojlik
‹Kajko i Kokosz: Nowe Przygody #2: Łamignat Straszliwy›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułKajko i Kokosz: Nowe Przygody #2: Łamignat Straszliwy
Scenariusz
Data wydaniasierpień 2017
RysunkiTomasz Samojlik, Sławomir Kiełbus, Piotr Bednarczyk
Wydawca Egmont
CyklKajko i Kokosz - Nowe Przygody
ISBN9788328119734
Format40s. 215x285 mm
Cena19,99
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Trzeba pamiętać, że choć bohaterowie stworzeni przez Janusza Christę, są ze wzruszeniem wspominani przez czytelników w średnim wieku, to przecież ich przygody są i zawsze były adresowane do najmłodszych. Wszyscy czytaliśmy je jako dzieci i to właśnie w tym mityczno-magicznym doświadczeniu lektury kolejnych albumów albo odcinków drukowanych w „Świecie Młodych” tkwią źródła dzisiejszej nostalgii. Warto się jednak nieco z niej otrząsnąć i do lektury nowych przygód dzielnych wojów Mirmiła przystąpić z większym dystansem. Taka lektura – paradoksalnie – pozwala jednak znów poczuć tę radosną atmosferę, jaka towarzyszyła dawnym spotkaniom z wytworami niesamowitej wyobraźni Janusza Christy.
Na album składają się cztery krótkie historie. W pierwszej z nich, zatytułowanej „Słoń a sprawa zbójcerska” Maciej Kur wspólnie ze Sławomirem Kiełbusem przedstawiają kolejny genialny plan mistrza strategii, jakim bez wątpienia jest we własnych oczach Hegemon. Tym razem wódz zbójcerzy po wnikliwym przestudiowaniu materiałów historycznych stwierdza, że do rozgromienia mieszkańców Mirmiłowa potrzebny mu jeden „drobny” element – słoń. Tytułowa historyjka opowiada natomiast o tym, jak zbój Łamignat próbuje odnaleźć się w nowych czasach, w których szczytem marzeń młodych i powabnych dziewcząt jest… porwanie. Scenariusz znów jest w tym przypadku dziełem Macieja Kura a za oprawę graficzną odpowiada tym razem Piotr Bednarczyk. W trzeciej historii – „Instytut Badnia Smoków” – za sprawą Tomasza Samojlika ważną rolę odgrywają motywy ekologiczne. Oto do Mirmiłowa przybywa wysłannik Instytutu Badania Smoków, a Kajko postanawia za wszelką cenę ukryć przed nim Milusia. Album kończy opowieść o spotkaniu Mirmiła ze swoim bratem – Wojmiłem. W opowieści pod wiele mówiącym tytułem „Pojedynek” dochodzi do dość istotnej różnicy zdań na temat tego, kto powinien zaopiekować się pucharem stanowiącym pamiątkę po tacie braci.
Lektura albumu dostarcza sporo frajdy i pozwala rzeczywiście poczuć atmosferę dawnych czasów. Jest to w dużym stopniu zasługa Macieja Kura, który tworzy opowieści lekkie i zabawne, a jednocześnie pełne mniej lub bardziej subtelnych nawiązań do komiksów Janusza Christy. Jeśli dodamy do tego pomysłowe nawiązania do współczesności, to otrzymamy scenariusze, jakie pewnie w dzisiejszych czasach tworzyłby sam twórca Kajka i Kokosza. Jeśli chodzi o warstwę graficzną, to każdy z trzech rysowników tworzy w innej stylistyce. Sławomir Kiełbus pozostaje najbardziej wierny Januszowi Chriście. Piotr Bednarczyk wprawdzie tworzy w bardziej żywiołowym stylu, ale jeżeli chodzi o tła i kolorystykę, to można odnieść wrażenie, że jego plansze przypominają te tworzone przez Christę nawet bardziej od komputerowo kolorowanych plansz Kiełbusa. Tomasz Samojlik pozostaje natomiast całkowicie wierny swojej, dobrze znanej fanom „Ryjówki Przeznaczenia” kresce.
„Łamignat straszliwy” stanowi udaną kontynuację ważnej inicjatywy wydawnictwa Egmont. Wskrzeszenie serii przygód dzielnych wojów Mirmiła jest bez wątpienia strzałem w dziesiątkę. Te postaci mają ogromny potencjał, którego żal byłoby nie wykorzystać. Powodowani nostalgią, starsi czytelnicy bez wątpienia chętnie wrócą do lektury z dzieciństwa i prawdopodobnie zachęcą do niej swoje dzieci. Czy to się uda? Trudno przewidzieć, ale próbować warto. Ciesząc się kolejnym albumem z krótkimi historyjkami, trzeba jednak nadal mieć nadzieję, że doczekamy się także regularnej serii z dłuższymi, pełnoalbumowymi przygodami Kajka i Kokosza uzupełnianej ewentualnie różnymi seriami pobocznymi. Serię główną z powodzeniem na pewno mogliby tworzyć Kur z Kiełbusem a spin-offy mogłyby stać się okazją do wypromowania innych twórców. Póki co jednak cieszmy się tym, co mamy i zakrzyknijmy jak Wojmił i Mirmił w ostatnim panelu albumu: „Jak za starych, dobrych czasów”.
koniec
7 września 2017

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Beznadziejna piątka
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Spider-Man to tylko jeden bohater komiksowy, ale posiadający tak rozbudowane własne uniwersum, jak mało który. Nic dziwnego, był to od zawsze pupil samego Stana Lee, ulubieniec czytelników i wydawniczy samograj. Wrogów miał mnóstwo, najwięcej tych występujących kilka razy i często zapominanych, bo przemykających szybko po nawet nie drugim czy trzecim, ale czwartym planie. Dziś czytamy komiks z takimi właśnie kolesiami w rolach głównych.

więcej »

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

20 IV 2024

Powieść „Podróż do wnętrza Ziemi” Juliusza Verne′a została opublikowana w 1864 roku i choć nawet wówczas zaprezentowane w niej teorie miały w sobie o wiele więcej z fantastyki niż nauki, to do dziś zachwyca kolejne pokolenia czytelników. Dla tych, którzy wolą rysunki od żywego tekstu, Egmont przygotował jej wierną adaptację komiksową.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta dymki: Sierpień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch

Tegoż twórcy

Cztery wesela i zadyma
— Maciej Jasiński

Serce Hegemona
— Marcin Osuch

Nie taki potwór straszny, jak go malują
— Maciej Jasiński

Krótko o komiksach: Taka ohyda, że aż miło
— Marcin Mroziuk

Poszukiwani nowi zbójcerze
— Marcin Osuch

Krótko o komiksach: Jak odzyskać utracony dom
— Marcin Mroziuk

Esensja czyta dymki: Grudzień 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Październik 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Esensja czyta dymki: Styczeń 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Dzięcioł znikąd
— Marcin Osuch

Tegoż autora

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Przeciwstawić się losowi
— Paweł Ciołkiewicz

Powszechna historia nikczemności
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.