Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Gipi
‹Ziemia swoich synów›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZiemia swoich synów
Scenariusz
Data wydanialipiec 2017
RysunkiGipi
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
ISBN978-83-65527-33-2
Format228s, 168x240 mm
Cena75,00
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Kultura i natura
[Gipi „Ziemia swoich synów” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Komiks „Ziemia swoich synów” to na pierwszy rzut oka kolejna wariacja na temat świata po zagładzie. Jednak już po lekturze kilku pierwszych stron okazuje się, że jest to komiks wyjątkowy. Niespieszna narracja, ascetyczna forma i nieliczni bohaterowie to elementy, które pozwalają skupić się na istocie człowieczeństwa i okolicznościach to człowieczeństwo niszczących.

Paweł Ciołkiewicz

Kultura i natura
[Gipi „Ziemia swoich synów” - recenzja]

Komiks „Ziemia swoich synów” to na pierwszy rzut oka kolejna wariacja na temat świata po zagładzie. Jednak już po lekturze kilku pierwszych stron okazuje się, że jest to komiks wyjątkowy. Niespieszna narracja, ascetyczna forma i nieliczni bohaterowie to elementy, które pozwalają skupić się na istocie człowieczeństwa i okolicznościach to człowieczeństwo niszczących.

Gipi
‹Ziemia swoich synów›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZiemia swoich synów
Scenariusz
Data wydanialipiec 2017
RysunkiGipi
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
ISBN978-83-65527-33-2
Format228s, 168x240 mm
Cena75,00
GatunekSF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Akcja komiksu rozgrywa się w nieokreślonej przyszłości. Spustoszony przez zarazę świat zamieszkują nieliczni ludzie, próbujący przetrwać w trudnych realiach. Zazwyczaj nie tworzą oni nawet większych wspólnot, lecz żyją w małych grupkach lub samotnie. Wszyscy są wobec siebie nieufni, bo jakiekolwiek spotkanie z innym zawsze wiąże się z ogromnym niebezpieczeństwem. Każdy może okazać się wrogiem. Głównymi bohaterami komiksu są dwaj bracia mieszkający razem z swoim ojcem w małej chatce położonej nad wodą. Relacje między nimi są napięte. Ojciec stara się synom przekazać podstawowe zasady i umiejętności, mające pomóc im przetrwać, ale oni traktują zalecenia ojca dość swobodnie, a jego samego z dnia na dzień chyba coraz bardziej nie lubią. Słychać czy widać to w ich rozmowach, w sposobie mówienia na jego temat oraz w ich poczynaniach. Czasami jakby celowo robią rzeczy, których im zakazał. Mimo wszystko ojciec stara się zapewnić im środki do przetrwania utrzymując względnie poprawne, oparte na handlu wymiennym relacje z sąsiadami. Synowie jednak nie ułatwiają mu tego zadania.
Gipi, czyli Gianni Pacinotti – bardzo popularny we Włoszech i wielokrotnie nagradzany za swoją twórczość artysta – tworzy komiks bardzo ascetyczny i skromny, a jednocześnie niezwykle sugestywny i poruszający. Autor opowiada historię nie wikłając się w żadne wyjaśnienia. O świecie, w którym toczy się akcja czytelnik wie tylko tyle, ile zobaczy na kadrach tej opowieści. Nie wiadomo, co spustoszyło ziemię - ani jak wygląda świat poza granicami ukazanymi w kadrach. Autor nie dodaje żadnych dodatkowych opisów ani wyjaśnień sprawiając, że czytelnik bardzo szybko uświadamia sobie, że nie o rozwiązanie zagadki zniszczenia świata w tej opowieści chodzi. Odbiorca znajduje się w tej samej sytuacji, co dwaj bracia. Oni też nie mają pojęcia co doprowadziło do apokalipsy. Nie wiedzą nawet czy gdzieś tam żyją inni ludzie. Ojciec utrzymuje ich celowo w stanie niewiedzy. Choć sam potrafi czytać, nie przekazuje im tej umiejętności, co jest o tyle intrygujące, że jednocześnie spisuje systematycznie swój dziennik. Zresztą to właśnie zawarte w nim zapiski stają się motorem napędzającym akcję.
W warstwie graficznej Gipi jest równie oszczędny. Czarno-białe, szkicowe rysunki wykonane piórkiem prezentują się mimo swej prostoty bardzo efektownie. Próbkę tej ascetycznej stylistyki widzimy już na niepojącej okładce przedstawiającej albo księżyc, albo widok z wnętrza studni. Autor z pozornie bezładnego, swobodnego bazgrolenia wyczarowuje bardzo ekspresyjne, przemawiające do wyobraźni i niejednoznaczne rysunki. Postapokaliptyczna rzeczywistość w jego ujęciu to zazwyczaj bezkresne przestrzenie – łąki, wody, niebo – sporadycznie tylko są kontrapunktowane małymi chatkami zamieszkiwanymi przez ludzi. I nawet jeśli akcja przenosi się do jakiejś opuszczonej fabryki, stanowiącej niemal obowiązkowy punkt programu każdej postapokaliptycznej opowieści, to zostaje ona przesunięta na drugi plan, a specyficzne kadrowanie sprawia, że widzimy tylko jej drobne fragmenty. Krótko mówiąc, świat po katastrofie to nie tyle pozostałości ludzkiej działalności, ale odzyskująca utraconą niegdyś władzę natura. Chodzi przy tym o naturę w dwojakim sensie. Po pierwsze, jest to przyroda, przez długi czas systematycznie niszczona przez człowieka, po drugie zaś naturalne ludzkie popędy tłamszone w toku rozwoju społeczno-kulturowego przez kolejne, coraz bardziej złożone systemy wartości i normy moralne. Warto także odnotować mistrzowskie posługiwanie się światłem i cieniem. Gipi umiejętnie kontrastuje ze sobą kadry rozgrywające się nocą i dniem, czy też podczas słonecznej lub deszczowej i mglistej pogody, dzięki czemu niejednokrotnie potrafi za pomocą zaledwie kilku kresek stworzyć odpowiedni nastrój. Szczególną uwagę warto zwrócić na jego specyficzne, wyróżniające jego styl, kreskowanie. Bezładna gmatwanina kresek wypełniająca poszczególne kadry zawsze w jakiś zaskakujący sposób układa się w bardzo efektowne krajobrazy.
„Ziemia swoich synów” to na pewno komiks bardzo specyficzny i niejednoznaczny. Opowieść wprawdzie osadzona jest w postapokaliptycznych realiach, ale nie znajdziemy w niej typowych dla tego gatunku elementów. Nie ma procesu powstawania wspólnot, wzajemnych walk, refleksji nad tym co doprowadziło do zagłady. Zamiast tego dostajemy bardzo kameralną historię przedstawiającą ludzi ostatkiem sił starających się zachować człowieczeństwo, ale jednocześnie zdających sobie sprawę, że w odmienionym świecie na dłuższą metę jest to niemożliwe. Choć, jak się nad tym zastanowić, ten typ refleksji ucieleśnia w gruncie rzeczy jedna, może dwie osoby pojawiające się na planszach komiksu, reszta jest już chyba znacznie bardziej zaawansowana w procesie zezwierzęcenia. Ojciec obu braci najwyraźniej doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że w nowym – bynajmniej nie wspaniałym świecie – wszelkie pozostałości wcześniejszej kultury mogą być tylko przeszkodą. Tak chyba bowiem należy odczytywać rezygnację z nauki czytania jego synów. To nie lektura może ich bowiem ocalić, lecz umiejętność bezwzględnej, zwierzęcej walki o przetrwanie.
koniec
1 października 2017

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Pożegnanie z matką
— Paweł Ciołkiewicz

Mister S.
— Paweł Ciołkiewicz

Na obrzeżach wojny
— Daniel Gizicki

Rock & Roll ze szczekaniem w tle
— Daniel Gizicki

Tegoż autora

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Przeciwstawić się losowi
— Paweł Ciołkiewicz

Powszechna historia nikczemności
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.