EKSTRAKT: | 80% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Legendy naszych czasów (wyd.II) |
Tytuł oryginalny | Légendes d’aujoud’hui |
Scenariusz | Pierre Christin |
Data wydania | sierpień 2017 |
Rysunki | Enki Bilal |
Przekład | Bartek Chaciński |
Wydawca | Egmont |
ISBN | 9788328127029 |
Format | 176s. 215x290 mm |
Cena | 99,99 |
Gatunek | obyczajowy, SF |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
Smutny komiks o kontestacji |
EKSTRAKT: | 80% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Legendy naszych czasów (wyd.II) |
Tytuł oryginalny | Légendes d’aujoud’hui |
Scenariusz | Pierre Christin |
Data wydania | sierpień 2017 |
Rysunki | Enki Bilal |
Przekład | Bartek Chaciński |
Wydawca | Egmont |
ISBN | 9788328127029 |
Format | 176s. 215x290 mm |
Cena | 99,99 |
Gatunek | obyczajowy, SF |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Wyszukaj w | Amazon.co.uk |
"Lata 70. to bowiem czas upadających fabryk, bezrobocia, małych miejscowości zapomnianych przez Boga i tworzenia się potężnej, uprzywilejowanej, obrzydliwie bogatej klasy wyższej."
Tak, bo każdy kto jest bogaty jest jednocześnie obrzydliwy. Najlepiej gdyby wszyscy ludzie byli biedni jak w socjalizmie i po równo nic nie mieli, wtedy nie będą obrzydliwi.
Całkiem podobały mi się pierwsze tomy „Ligi Sprawiedliwości” pisanej przez Scotta Snydera i Jamesa Tyniona IV. Nie jestem fanem żadnego z tych autorów, ale muszę przyznać, że to była solidna robota. Twórcy sprawnie budowali większą fabułę, ciekawie rozwijali poszczególne postaci oraz konkretnie prowadzili relacje między nimi. Czytało się ich komiksy przyjemnie (nawet jeśli finał nie spełnił wszystkich oczekiwań). Niestety, w tomie szóstym za cykl wziął się Robert Venditti i poziom poszybował (...)
więcej »Komiksy Guya Delisle’a najwyraźniej dzielą czytelników na dwa fronty: tych, którzy są nimi zachwyceni oraz tych, którzy są całkiem zadowoleni, ale mają wątpliwości. „Kroniki z młodości” nieźle pokazują przyczynę tego fenomenu.
więcej »Sympatyczny jelonek w statku kosmicznym przypominającym nieco Brzeszczota Mandalorianina skacze przez kosmiczną pustkę z planety na planetę. Nie jest to przypadkowa podróż. Jelonek ma plan i zadanie do wykonania.
więcej »„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński
Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński
Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński
Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński
Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński
Młodzieńcza choroba lewicowości
— Sebastian Chosiński
Bilal (niemal) przejściowy
— Marcin Knyszyński
Kurs na czerwoną gwiazdę
— Sławomir Grabowski
Świat bez informacji
— Andrzej Goryl
Bunt ponadczasowy
— Aleksander Krukowski
I wolność dla wszystkich… androidów
— Paweł Ciołkiewicz
Elojowie naszych czasów
— Sebastian Chosiński
Werona po Krwotoku
— Konrad Wągrowski
Esensja czyta dymki: Lipiec 2011
— Esensja
Świat po Krwotoku
— Konrad Wągrowski
Młodzieńcza choroba lewicowości
— Sebastian Chosiński
Ile trzeba zapłacić by nie być brudnym Żydem?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Wykluczeni mają głos
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Howard przewraca się w grobie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Rysa na krasnoludziej brodzie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Choroba nie wybiera
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Kryminał z dyktaturą w tle
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Xiążę Warszawski, czyli 10 niezapomnianych kompozycji Janusza Grudzińskiego
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Dłuższe cienie, ciemniejsze kolory
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Nie o takiej sławie marzyła
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Jak smakują grzechy?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Panie Gołębiewski walka w obronie "maluczkich" była w rzeczywistości walką o zapanowaniem komunizmu na całej kuli ziemskiej. W 1981 roku ci uciskani pokazali komuchom gest Kozakiewicz. Obudź się Pan z tego neokomunistycznego zarządzenia.