Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

June Chung, Mitch Gerads, Mikel Janin, Tom King
‹DC Odrodzenie: Batman #2: Jestem samobójcą›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDC Odrodzenie: Batman #2: Jestem samobójcą
Scenariusz
Data wydaniastyczeń 2018
RysunkiMikel Janin, Mitch Gerads, June Chung
Wydawca Egmont
CyklDC Odrodzenie, Batman
ISBN9788328126404
Format156s. 165x255 mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Ostatnia nadzieja Gotham
[June Chung, Mitch Gerads, Mikel Janin, Tom King „DC Odrodzenie: Batman #2: Jestem samobójcą” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Akcja drugiego zbioru nowych opowieści o Mrocznym Rycerzu – publikowanych pod marką „DC Odrodzenie” – rozgrywa się już po wydarzeniach przedstawionych w „Nocy ludzi potworów” i bezpośrednio z nich wynika. Na szczęście jakością „Jestem samobójcą” dorównuje jeszcze wcześniejszym historiom, przedstawionym w tomie „Jestem Gotham”, a to oznacza tyle, że wielbiciele Batmana nie powinni poczuć się rozczarowani.

Sebastian Chosiński

Ostatnia nadzieja Gotham
[June Chung, Mitch Gerads, Mikel Janin, Tom King „DC Odrodzenie: Batman #2: Jestem samobójcą” - recenzja]

Akcja drugiego zbioru nowych opowieści o Mrocznym Rycerzu – publikowanych pod marką „DC Odrodzenie” – rozgrywa się już po wydarzeniach przedstawionych w „Nocy ludzi potworów” i bezpośrednio z nich wynika. Na szczęście jakością „Jestem samobójcą” dorównuje jeszcze wcześniejszym historiom, przedstawionym w tomie „Jestem Gotham”, a to oznacza tyle, że wielbiciele Batmana nie powinni poczuć się rozczarowani.

June Chung, Mitch Gerads, Mikel Janin, Tom King
‹DC Odrodzenie: Batman #2: Jestem samobójcą›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDC Odrodzenie: Batman #2: Jestem samobójcą
Scenariusz
Data wydaniastyczeń 2018
RysunkiMikel Janin, Mitch Gerads, June Chung
Wydawca Egmont
CyklDC Odrodzenie, Batman
ISBN9788328126404
Format156s. 165x255 mm
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Od samego początku publikacji kolejnej odsłony komiksów o Człowieku-Nietoperzu wydawnictwo DC trochę namieszało w chronologii zeszytów. O ile bowiem zbiorczy album „Jestem Gotham” zawierał – po bożemu – pierwszych sześć rozdziałów opowieści, o tyle drugi – zatytułowany „Jestem samobójcą” – zbiera zeszyty od dziewiątego do piętnastego. A co w takim razie stało się z siódmym i ósmym? Uczyniono z nich – wraz z odcinkami „Nightwinga” i „Detective Comics” – odprysk głównej serii i wydano osobno jako „Noc ludzi potworów”. W efekcie tego zabiegu, aby połapać się w fabule „Jestem samobójcą”, należy znać dwa wyżej wzmiankowane. A przynajmniej wiedzieć, co wydarzyło się w „Nocy…”, bo – nie ukrywajmy – to wyjątkowo słabe dziełko, które przedstawia jakąkolwiek wartość tylko dla najzagorzalszych wielbicieli Batmana.
Na szczęście „głównonurtowe” albumy prezentują się znacznie ciekawiej. W czym jest spora zasługa scenarzysty Toma Kinga, który pod każdym względem bije na głowę Steve’a Orlando. Wprowadził on na arenę dwie nowe postaci, spośród których jedna, jak można mniemać, zagości w Gotham na dłużej. Przedstawmy jednak punkt wyjścia fabuły: Po zamieszaniu, jakie wywołał w mieście doktor Strange, Batman próbuje dorwać „wyhodowanego” przez niego Psychopirata, którego szalony neurochirurg oddał Bane’owi w zamian za zapas venomu. W tym celu trzeba wybrać się na wyspę Santa Prisca, którą w tej chwili włada Bane. Nawet dla Mrocznego Rycerza jest to wyprawa śmiertelnie niebezpieczna, coś jak wejście całkowicie bezbronnym do klatki z wygłodniałymi lwami. Ale – patrząc na całą sytuację z drugiej strony – nie ma innego wyjścia. Tylko w ten sposób można ocalić Gotham – wyprowadzając cios, zanim zrobi to śmiertelny wróg Człowieka-Nietoperza, który mając w ręku tak potężną broń jak Psychopirat, byłby w stanie zawładnąć całym światem.
Dlatego też Batman przyjmuje propozycję Amandy Waller i rozpoczyna przygotowania do misji, która niesie z sobą wszelkie prawdopodobieństwo katastrofy. Żeby jednak mieć choć cień (a może raczej: cienieczek) powodzenia, postanawia zabrać ze sobą kilku pensjonariuszy Azylu Arkham, w tym Brzuchomówcę (Arnolda Weskera), Bronze Tigera (Bena Turnera) i swoją starą znajomą Catwoman, którą na specjalnie życzenie Człowieka-Nietoperza sprowadzono z więzienia Blackgate. Co tam robi? Odsiaduje karę za notoryczne kradzieże? O nie, tym razem sprawa jest znacznie poważniejsza. Dość powiedzieć, że Selina Kyle od jakiegoś już czasu przebywa w… celi śmierci. Batman upiera się jednak, by zabrać ją ze sobą. Co samo w sobie jest niezwykle ryzykowne. Bo czy można ufać Kotce, która jest nałogową oszustką i gotowa jest dopuścić się najpodlejszej zdrady, byle tylko uniknąć sprawiedliwości.
Czymś jednak Tom King musiał uwiarygodnić tytuł albumu. A najlepiej zrobić to, stawiając – i nie chodzi tu jedynie o symbolikę – za plecami Mrocznego Rycerza osobę, która ma interes w tym, aby wbić mu w nie nóż. Wyprawa na Santa Prisca opowiedziana została w pięciu odcinkach, dwa pozostałe wypełnia krótka opowieść zatytułowana „Dachy”. Rozwija ona jeden z istotniejszych wątków, jakie zasygnalizowane zostały w poprzedniej historii, a więc przyczynę skazania Kobiety-Kota na śmierć. Batman, jak nikt inny przecież znający Selinę, nie może uwierzyć w jej winę, dlatego też stara się rozwikłać mroczną zagadkę z odległej przeszłości Catwoman. Obie opowieści czyta się z dużym zainteresowaniem, nie brakuje w nich bowiem ani zaskakujących zwrotów akcji, ani intrygujących cliffhangerów. Jest też trochę psychologizowania, a to, jak wiemy, w fabułach o Człowieku-Nietoperzu sprawdza się zawsze. Pochwalić też – i to po raz kolejny – należy rysowników serii; tym razem są to Hiszpan Mikel Janín i Amerykanin Mitch Gerads. Obaj idealnie wpisali się w charakterystyczny dla Batmana mroczno-posępny nastrój (zwłaszcza Janín), nie zapominając jednak przy tym również o odrobinie romantycznej ckliwości (Gerads).
koniec
5 kwietnia 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

20 IV 2024

Powieść „Podróż do wnętrza Ziemi” Juliusza Verne′a została opublikowana w 1864 roku i choć nawet wówczas zaprezentowane w niej teorie miały w sobie o wiele więcej z fantastyki niż nauki, to do dziś zachwyca kolejne pokolenia czytelników. Dla tych, którzy wolą rysunki od żywego tekstu, Egmont przygotował jej wierną adaptację komiksową.

więcej »

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Demony podświadomości
— Maciej Jasiński

Pewnego razu w Bagdadzie
— Marcin Knyszyński

Batman wraca do miasta
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Jest nadzieja dla Ligi
— Andrzej Goryl

Zwyczajna codzienność boga
— Tomasz Nowak

Nie jesteś sam
— Marcin Knyszyński

Więzień istnienia
— Marcin Knyszyński

Gaszenie pożaru benzyną
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

Awangardowa siła kobiet
— Sebastian Chosiński

Czekając na…
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.