Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Hideo Nitta, Keita Takatsu
‹The Manga Guide: Fizyka›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułThe Manga Guide: Fizyka
Scenariusz
Data wydaniastyczeń 2018
RysunkiKeita Takatsu
Wydawca PWN
CyklThe Manga Guide
ISBN9788301197223
Format232s. 165x235 mm
Cena69,00
Gatunekmanga
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Popęd to… zmiana pędu
[Hideo Nitta, Keita Takatsu „The Manga Guide: Fizyka” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Tym razem na tapet Manga Guide bierze fizykę, na razie tę klasyczną, newtonowską.

Marcin Osuch

Popęd to… zmiana pędu
[Hideo Nitta, Keita Takatsu „The Manga Guide: Fizyka” - recenzja]

Tym razem na tapet Manga Guide bierze fizykę, na razie tę klasyczną, newtonowską.

Hideo Nitta, Keita Takatsu
‹The Manga Guide: Fizyka›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułThe Manga Guide: Fizyka
Scenariusz
Data wydaniastyczeń 2018
RysunkiKeita Takatsu
Wydawca PWN
CyklThe Manga Guide
ISBN9788301197223
Format232s. 165x235 mm
Cena69,00
Gatunekmanga
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Pretekstem do wędrówki przez meandry fizyki stały się niepowodzenia młodziutkiej Ninomiyi w grze w tenisa. W pojedynku z nieco starszą Sayaką, wpadła w „mangowy” szał nie mogąc ogarnąć związku między sposobem uderzania rakietą a kierunkiem lotu piłki. Zbawienna w wyjaśnieniu problemu okazała się trzecia zasada dynamiki sir Newtona, a przewodnikiem w tym temacie został szkolny talent w dziedzinie fizyki – Ryota Nonomura. Jak zauważą ci, którzy czytali wcześniejsze tomy cyklu, schemat uczeń-mistrz jest powtarzany w każdym albumie i autorzy nie próbują być pod tym względem oryginalni. Wolą skupić się na zawartości merytorycznej.
Wykład zaczyna się dość niestandardowo, bo od omówienia zasady akcji i reakcji, czyli trzeciej w kolejności spośród zasad dynamiki sformułowanych przez Newtona. To oczywiście wynika z tenisowego pretekstu przewodnika – poczynając od kwestii sił działających na piłkę i rakietę w momencie uderzenia. Później poznajemy w kolejności pozostałe zasady dynamiki, pojęcia siły, przyspieszenia, zagadnienia związane z pędem (i wspomnianym w tytule popędem). Pamiętacie taniec Wallego w przestrzeni kosmicznej z wykorzystaniem gaśnicy? Okazuje się, że przykłady z przestrzeni kosmicznej bardzo dobrze służą do wyjaśniania zagadnień związanych z podstawową mechaniką. Zapewne dlatego, że ograniczone są działania innych sił, takich jak chociażby opór powietrza. Wykład zamyka tematyka związana z energią i pracą. Omówione zostają energia kinetyczna i potencjalna, zasada zachowania energii. Po drodze, na bieżąco omawiane są jednostki poszczególnych wielkości fizycznych, poczynając od podstawowych – metr, sekunda, kilogram, a kończąc na tych złożonych – niuton, dżul. Dzięki temu czytelnik pozostaje z dobrym rozpoznaniem zależności pomiędzy poszczególnymi jednostkami. Klamrą spinającą całość jest kolejny mecz tenisowy pomiędzy Ninomiyą a Sayaką.
Zagadnienia związane z fizyką są wyjaśniane względnie klarownie, w czym pomaga komiksowa narracja wykorzystująca głównie przykłady sportowe (przede wszystkim wspomniany na początku tenis). Schody zaczynają się gdy pojawiają się zagadnienia chwilowe (niejednostajne przyspieszenie). Do objaśnienia tych kwestii autorzy zaprzęgli rachunek różniczkowy i całkowy, co znacząco podnosi poprzeczkę wiekową potencjalnych odbiorców. Ale można sobie z tym poradzić. Wystarczy pominąć fragmenty opisowe, zwłaszcza te, które właśnie wprowadzają zbyt skomplikowane koncepty. Dzięki temu młodsi czytelnicy poznają podstawowe zagadnienia omawiane w przewodniku unikając frustracji.
Z ciekawostek (być może dla części czytelników oczywistych) odkryciem dla mnie był fakt, że na orbicie, po której poruszały się promy kosmiczne (a obecnie Międzynarodowa Stacja Kosmiczna), przyciąganie ziemskie jest zaledwie o ok. 10% mniejsze niż na powierzchni Ziemi. Jak się zastanowić (i przypomnieć wzór na siłę grawitacji), to jest to logiczne. Dlaczego w takim razie astronauci (oraz kosmonauci i taikonauci) znajdują się w stanie nieważkości? Bo ich pojazdy (wraz z nimi) na orbicie znajdują się w trakcie swobodnego spadania a jednocześnie ich prędkość powoduje, że tor lotu dopasowuje się do krzywizny Ziemi. Innymi słowy: spadają, ale nigdy nie spadną1). Ot, paradoks.
koniec
27 kwietnia 2018
1) – to znaczy spadną jak podejmą decyzję o powrocie

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Broń i pieniądze
— Marcin Osuch

Tylko wkrętacza brakuje
— Marcin Osuch

Pożegnanie
— Marcin Osuch

Ten komiks nieco więcej obiecuje niż daje
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.