Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 16 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Hugo Pratt
‹Corto Maltese #6: Corto Maltese na Syberii (wyd.II)›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCorto Maltese #6: Corto Maltese na Syberii (wyd.II)
Tytuł oryginalnyCorto sconta detta arcana
Scenariusz
Data wydania2018
RysunkiHugo Pratt
PrzekładMaria Mosiewicz
Wydawca Egmont
CyklCorto Maltese
ISBN9788328135031
Format104s. 215x285 mm
Cena79,99
Gatunekhistoryczny, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Nie zabili go i uciekł
[Hugo Pratt „Corto Maltese #6: Corto Maltese na Syberii (wyd.II)” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Corto Maltese na Syberii” to szósty tom przygód Maltańczyka. W przeciwieństwie do poprzednich albumów, zamiast luźno powiązanych epizodów, otrzymujemy jedną, pełną rozmachu opowieść rozgrywającą się w egzotycznych miejscach i burzliwych czasach.

Marcin Osuch

Nie zabili go i uciekł
[Hugo Pratt „Corto Maltese #6: Corto Maltese na Syberii (wyd.II)” - recenzja]

„Corto Maltese na Syberii” to szósty tom przygód Maltańczyka. W przeciwieństwie do poprzednich albumów, zamiast luźno powiązanych epizodów, otrzymujemy jedną, pełną rozmachu opowieść rozgrywającą się w egzotycznych miejscach i burzliwych czasach.

Hugo Pratt
‹Corto Maltese #6: Corto Maltese na Syberii (wyd.II)›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCorto Maltese #6: Corto Maltese na Syberii (wyd.II)
Tytuł oryginalnyCorto sconta detta arcana
Scenariusz
Data wydania2018
RysunkiHugo Pratt
PrzekładMaria Mosiewicz
Wydawca Egmont
CyklCorto Maltese
ISBN9788328135031
Format104s. 215x285 mm
Cena79,99
Gatunekhistoryczny, przygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Historie o Corto to przede wszystkim historie niezwykłych spotkań i pożegnań. Na końcu tego tomu znajdziemy jedno z najbardziej sugestywnych rozstań w całej serii. Wraz z mistycznym początkiem tworzy ono pełne nienaturalnego wręcz spokoju klamry spinające dramatyczne wydarzenia. Corto po przygodach weneckich przybywa do Hong Kongu. Tak do końca nie wiadomo, co go tutaj przywiodło. Rozmowa z chińskim mędrcem Długie Życie niewiele wyjaśnia. Ot - typowa pseudofilozoficzna gadka w stylu Corto (i Pratta), tym razem w wydaniu dalekowschodnim (wcześniej były voodoo i inne). Akcja zaczyna się chwilę później, gdy do Maltańczyka siedzącego na portowej ławce (fajnie narysowana scena) dosiada się jego stary kumpel – Rasputin (ponoć to nie TEN Rasputin). Jeśli śledziliście wcześniejsze przygody Corto to łatwo się domyślić, że teraz akcja się rozkręci. I rzeczywiście: przedstawicielki tajnej organizacji „Czerwone latarnie” proponują dwójce Europejczyków udział w ryzykownym, acz zyskownym przedsięwzięciu. Chodzi o „złoty pociąg” czyli przemierzający Syberię skład przewożący skarby carskiej rodziny. Póki co pociąg jest w posiadaniu niejakiego admirała Kołczaka nieopodal granicy mongolskiej. Tutaj konieczne jest kilka słów wyjaśnienia. Dokładnie w czasie, gdy Corto przybywa do Hong Kongu, kończy się pierwsza wojna światowa. Co jednocześnie oznacza, że w tym samym czasie Rosja jest targana rewolucją bolszewicką, kontrrewolucją, interwencją aliantów, podgryzaniem przez Japończyków. Nie chcę tutaj wchodzić w szczegóły kontekstu historycznego, bo i tak nie zrobię tego lepiej, niż nasz redakcyjny historyk Sebastian Chosiński w recenzji poprzedniego wydania tego albumu sprzed czternastu (!) lat. Skutek jest taki, że przy takim kociokwiku konkurencja do przytulenia skarbu jest duża. Japończycy, chińskie triady, mongolski rewolucjonista Suche Bator, chiński generał Zhang i wielu innych. Brakuje tylko australijskich Aborygenów i pingwinów z Madagaskaru. Może jest w tym trochę próżności Pratta chcącego popisać się swoją znajomością historii poprzez wciskanie gdzie się da autentycznych postaci. Ale trzeba oddać autorowi sprawiedliwość, że ten patent zdaje egzamin, bo dzięki temu cała opowieść nabiera niezłego tempa. Chwilami Corto zaczyna być irytujący z tą swoją arogancją i wychodzeniem z cało ze spotkań z bezwzględnymi despotami. Ci despoci to najmocniejszy element całej opowieści. Mają swoje charaktery, dążenia, cele. Jedni są pragmatykami walczącymi o czystą władzę (Zhang) inni fatalistami z głowami pełnymi ideałów (baron von Ungern). Co ciekawe, w najlepszym świetle przedstawił Pratt bolszewików. Prowokacja, czy kolejny przykład zachodniego zapatrzenia się w komunistyczne ideały? Ot, kilku miłych gości troszczących się o swój kraj i jego mieszkańców. Sympatyczniej niż w poprzednich albumach przedstawiony został wspomniany wcześniej Rasputin. Nadal pyskaty, ale jakiś taki bardziej przyjacielski wobec Maltese. Akurat w przypadku Rasputina można mieć wątpliwości, czy to jest właściwy kierunek ewolucji charakterologicznej.
Sebastianowi Chosińskiemu Corto Maltese kojarzył się z powieściami Verne’a. Mnie bardziej przygody Maltańczyka przywodzą na myśl Indianę Jonesa. Może złoty pociąg to nie Arka Przymierza, ale styl działania podobny. I podobnie wciąga odbiorcę.
koniec
14 września 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Oto koniec znanego nam świata
Marcin Knyszyński

16 IV 2024

Nieistniejący już imprint DC Comics o nazwie „Vertigo” miał kilka flagowych tytułów, takich swego rodzaju wizytówek lat dziewięćdziesiątych amerykańskiego komiksu. Jedną z nich są bez wątpienia „Niewidzialni”, którego ostatni, czwarty tom zbiorczy wyszedł w marcu nakładem Egmontu. Każdy, kto uważa, że pierwsze trzy były trudne w odbiorze, musi przygotować się na jeszcze większe wyzwanie. Teraz Grant Morrison nie ma już zupełnie litości i nie bierze jeńców.

więcej »

Uczmy się języków!
Marcin Osuch

15 IV 2024

Na przestrzeni ostatnich paru lat polscy czytelnicy otrzymali kilka pozycji, których osią były kultury indiańskie Mezoameryki. Dwa lata temu Ongrys wznowił „Hernána Cortésa i podbój Meksyku”, w zeszłym roku Taurus – „Węża i włócznię”. Do klimatów konkwisty nawiązuje także „Ixbunieta” wydawnictwa Komiks i My. Ten zestaw w bardzo udany sposób uzupełnia „Ta, która mówi” oficyny Lost in Time.

więcej »

Kolejne „Igrzyska Śmierci”
Maciej Jasiński

14 IV 2024

Egmont wydaje równolegle kilka serii z Conanem w roli głównej. W cyklu „Conan Barbarzyńca” mieliśmy do tej pory między innymi całkiem niezłą historię Jasona Aarona zatytułowaną „Życie i śmierć” Conana. Tym razem w albumie zatytułowanym „Tygiel” główny bohater trafia do miasta Garchall w Uttara Kuru i niemal od razu pakuje się w kolejne wielkie kłopoty.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Historia w obrazkach: Na Zabajkalu wojna trwa…
— Sebastian Chosiński

Tegoż twórcy

Magiczna opowieść złożona z niemagicznych elementów
— Marcin Osuch

Nieodkryta tajemnica labiryntu
— Maciej Jasiński

Ostatnia (?) podróż Corto
— Marcin Osuch

Zagadka nieśmiertelności?
— Marcin Osuch

Nie tak boskie Buenos
— Marcin Osuch

Nocą w Wenecji
— Marcin Osuch

Nie ma takiego miasta, jak London! Jest Mukden
— Sebastian Chosiński

Mój przyjaciel Stalin
— Marcin Osuch

Nie jestem bohaterem
— Marcin Osuch

Ludzka twarz wojny
— Marcin Osuch

Tegoż autora

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Broń i pieniądze
— Marcin Osuch

Tylko wkrętacza brakuje
— Marcin Osuch

Pożegnanie
— Marcin Osuch

Ten komiks nieco więcej obiecuje niż daje
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.