Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 25 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Andrew MacLean
‹Head Lopper i Karmazynowa Wieża›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHead Lopper i Karmazynowa Wieża
Tytuł oryginalnyHead Lopper and the Crimson Tower
Scenariusz
Data wydania19 września 2018
RysunkiAndrew MacLean
PrzekładJacek Drewnowski
Wydawca Non Stop Comics
CyklHead Lopper
ISBN978-83-8110-623-8
Format200s. 170x260 mm
Cena55,00
Gatunekgroza / horror, humor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

A miała być radosna, złośliwa recenzja…
[Andrew MacLean „Head Lopper i Karmazynowa Wieża” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W drugim tomie komiksu „Head Lopper”, zatytułowanym „Karmazynowa Wieża”, jego główny bohater – dekapitator Norgal – wciąż zajmuje się tym, co mu najlepiej wychodzi, czyli dekapituje. A jednak robi to inaczej niż poprzednio.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

A miała być radosna, złośliwa recenzja…
[Andrew MacLean „Head Lopper i Karmazynowa Wieża” - recenzja]

W drugim tomie komiksu „Head Lopper”, zatytułowanym „Karmazynowa Wieża”, jego główny bohater – dekapitator Norgal – wciąż zajmuje się tym, co mu najlepiej wychodzi, czyli dekapituje. A jednak robi to inaczej niż poprzednio.

Andrew MacLean
‹Head Lopper i Karmazynowa Wieża›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHead Lopper i Karmazynowa Wieża
Tytuł oryginalnyHead Lopper and the Crimson Tower
Scenariusz
Data wydania19 września 2018
RysunkiAndrew MacLean
PrzekładJacek Drewnowski
Wydawca Non Stop Comics
CyklHead Lopper
ISBN978-83-8110-623-8
Format200s. 170x260 mm
Cena55,00
Gatunekgroza / horror, humor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Pierwszy tom „Head Loppera” był przyjemną rozrywką, ale nie porwał mnie do tego stopnia, bym oszalał na jego punkcie. Prace Andrew MacLeana, który odpowiada za kształt cyklu, a więc scenariusz i rysunki, do mnie nie przemówiły. Nie najlepiej zniosły też porównanie ze stylem Mike′a Mignoli. Niemniej „Wyspa albo plaga Bestii” potrafiła przynieść kilka chwil przyjemnej rozrywki. Głównie za sprawą ciekawej intrygi, w jaką został wciągnięty Norgal.
„Karmazynowa wieża” niestety nie zawiera już równie rozbudowanej historii. W zasadzie chodzi w niej o ciągłą walkę z coraz potężniejszymi przeciwnikami, co może się zrobić w pewnym momencie nużące. Sprawy nie poprawia nieco chaotyczny początek, kiedy to bez specjalnego wstępu, ani słowa wyjaśnienia, zostajemy wrzuceni w sam środek akcji i przez pierwsze dwa rozdziały nie bardzo wiadomo, o co chodzi. Specyficzna kreska MacLeana też nie sprzyja większemu rozjaśnieniu sytuacji. I w momencie, kiedy już w myślach układałem radosną, złośliwą recenzję, miażdżącą niniejsze wydawnictwo, nagle odkryłem, że komiks zaczyna mnie wciągać. Do tego stopnia, że pomimo niesprzyjających okoliczności (nie wnikajcie) nie mogłem się od niego oderwać, dopóki go nie skończyłem.
Tym razem Norgal, wraz z wojowniczymi towarzyszami, udaje się do Karmazynowej Wieży, której władca – Urlich Dwakroć Przeklęty – zaprosił śmiałków z różnych stron świata, by spróbowali się z nim zmierzyć. Nim jednak do tego dojdzie, będą poddani licznym niebezpiecznym zadaniom wewnątrz Wieży, która okazuje się być magiczną pułapką. Między dzielnymi wojownikami znajduje się także niepozorny Harpo – przedstawiciel niezbyt groźnie wyglądającego ludu Fonga. W wyniku nieszczęśliwego zbiegu okoliczności, wewnątrz budowli zamknięci zostają także jego bracia Twerpal i mały, ledwo chodzący Bik. Rozpoczyna się walka o życie, która nie dla wszystkich zakończy się szczęśliwie.
Na pierwszy rzut oka scenariusz nie wygląda zbyt atrakcyjnie, niemniej autor bardzo umiejętnie ukazuje nam charaktery poszczególnych uczestników dramatu, z których sam Norgal wydaje się najmniej ciekawy. Zresztą o nim akurat dowiadujemy się niewiele. Ponieważ MacLean nie rozczula się nad swoimi postaciami i w każdej chwili może ich uśmiercić, do samego końca nie wiemy, kto przeżyje. A ponieważ lubimy każdego bohatera, nieustannie jesteśmy trzymani w napięciu.
Co ciekawe, o wiele mniej miejsca niż ostatnio w scenariuszu poświęcono wygadanej, obciętej głowie Błękitnej Wiedźmy Agaty. Jej dowcipne, złośliwe komentarze są zdecydowanie mniej uwypuklone, a ich miejsce zastępuje powaga sytuacji i rozważania na temat granic poświęcenia czy zaufania. Szczęśliwie obywa się bez nadmiernego filozofowania.
Od strony graficznej niewiele, w porównaniu z częścią pierwszą, się zmieniło. Andrew MacLean wciąż operuje dość prostą grafiką, która momentami wydaje się zbyt prosta. Na pewno trzeba do niej przywyknąć, co zajmuje kilka stron. Z drugiej strony wspaniałą pracę wykonała kolorystka Jordie Bellarie, dzięki której ascetyczne kadry nabierają głębi, a jaskrawe kolory dodają dynamiki.
Jeśli zatem podobał się wam pierwszy „Head Lopper”, śmiało możecie brać się za drugi. Jeśli natomiast was nie przekonał, to również polecam, bo „Karmazynowa Wieża”, pomimo swoistej prostoty jest pozycją jeszcze lepszą i bardziej wciągającą.
koniec
28 października 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Nie zadzieraj z dekapitatorem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Powrót do normy
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Zdekapitatowany Dekapitator
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Rozrywka ociekająca krwią
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baldwin Trędowaty na tropie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie należy mylić zagubienia się w masie z tkwieniem w gównie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Diabeł rozbiera się u Prady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.