Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Frank Miller
‹Do piekła i z powrotem›

Do piekła i z powrotem
EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDo piekła i z powrotem
Tytuł oryginalnyHell and Back
Scenariusz
Data wydaniapaździernik 2005
RysunkiFrank Miller
PrzekładTomasz Kreczmar
Wydawca Egmont
CyklSin City
ISBN-1083-237-3034-2
Format312s. 170×260mm; oprawa miękka
Gatunekkryminał
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

„Miłość drogę zna…”
[Frank Miller „Do piekła i z powrotem” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Zaiste, potężna musi być siła miłości, skoro znalazła drogę nawet do Miasta Grzechu. Siódmy tom „Sin City” Franka Millera jest pierwszym w serii melodramatem z prawdziwego zdarzenia. Znacznie więcej w nim jednak dramatu niż romansu. Mimo to „Do piekła i z powrotem” to przewrotna historia uczucia, które połączyło dwóch życiowych autsajderów.

Sebastian Chosiński

„Miłość drogę zna…”
[Frank Miller „Do piekła i z powrotem” - recenzja]

Zaiste, potężna musi być siła miłości, skoro znalazła drogę nawet do Miasta Grzechu. Siódmy tom „Sin City” Franka Millera jest pierwszym w serii melodramatem z prawdziwego zdarzenia. Znacznie więcej w nim jednak dramatu niż romansu. Mimo to „Do piekła i z powrotem” to przewrotna historia uczucia, które połączyło dwóch życiowych autsajderów.

Frank Miller
‹Do piekła i z powrotem›

Do piekła i z powrotem
EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDo piekła i z powrotem
Tytuł oryginalnyHell and Back
Scenariusz
Data wydaniapaździernik 2005
RysunkiFrank Miller
PrzekładTomasz Kreczmar
Wydawca Egmont
CyklSin City
ISBN-1083-237-3034-2
Format312s. 170×260mm; oprawa miękka
Gatunekkryminał
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Jak do tej pory miłość nieczęsto gościła na kartach „Sin City”. A przynajmniej to prawdziwe uczucie. Owszem, niekiedy bohaterowie romansowali ze sobą, częściej jednak chodzili do łóżka jedynie po to, aby zaspokoić swoje fizyczne potrzeby. Musiał jednak nadejść wreszcie taki moment, w którym wielka, niepohamowana miłość zawładnęła mieszkańcami Miasta Grzechu. Zazwyczaj bywa tak, że uczucie to przychodzi niespodziewanie – człowiek czuje się wówczas, jakby dostał obuchem w głowę, nie zważa na żadne przeciwności losu i choćby miał za to zapłacić wpakowaniem się w najpoważniejsze tarapaty w swoim życiu, wyłącza umysł i daje się ponieść sztormowej fali. To właśnie poczuł pewnej chłodnej letniej nocy Wallace. To doświadczony przez życie autsajder, który zapewne robiąc bilans zysków i strat znacznie więcej mógłby zapisać po drugiej stronie. Dotychczas nie wiodło mu się najlepiej, problemy w pracy powodowały, że ledwo wiązał koniec z końcem, systematycznie więc pod koniec miesiąca zastanawiał się, z czego opłaci czynsz.
I nagle wszystkie te problemy zeszły na dalszy plan. Przemierzając ulice Miasta Grzechu, stał się bowiem świadkiem próby samobójczej. Widząc skaczącą z mostu do rzeki dziewczynę, nie wahał się ani chwili – przyszedł jej z pomocą, wyłowił z wody i zabrał do domu, gdzie desperatka doszła do siebie. Esther, jak się okazało, w życiu też się nie powiodło. Jej aktorska kariera była jedynie pasmem upokorzeń. Na dodatek dziewczyna wplątała się w interesy z jakimiś podejrzanymi typkami. Wkrótce zresztą dają oni o sobie znać – na ulicy ktoś rani Esther, strzelając do niej z pistoletu, po czym uprowadza w nieznane miejsce. Wallace, nie mogąc zapomnieć tych kilkunastu spędzonych razem godzin, podejmuje desperacką próbę odnalezienia dziewczyny. Nie spodziewa się jednak nawet, w jakie tym samym włazi bagno. Mężczyzna bardzo szybko przekonuje się, że nie może ufać nikomu – ani policji, ani nawet tym, którzy podają się za przyjaciół jego nowopoznanej przyjaciółki. Mimo wszystko Wallace nie poddaje się, krok po kroku – zstępując do coraz gorętszych kręgów Piekła – odkrywa kolejne tajemnice. Nie ma jednak najmniejszej pewności, że to prywatne śledztwo doprowadzi go do Esther. A jeśli nawet uda mu się rozwikłać zagadkę – czy odnajdzie dziewczynę żywą?
Wallace to kolejny niezwykle wyrazisty bohater w bogatej kolekcji stworzonej przez Franka Millera. Można go spokojnie postawić obok Marva, Dwighta McCarthy’ego czy chociażby Hartigana… Choć zajmują oni różne strony barykady (dwaj pierwsi są przestępcami, a Hartigan to inspektor policji w Mieście Grzechu), wszystkich łączy jedno – mocno rozwinięte poczucie honoru. Wiele potrafią znieść, ale gdy tylko ktoś nadepnie im na odcisk, w imię swoiście pojętej sprawiedliwości i dumy, zrobią co tylko się da, aby wyrównać rachunki. Taki sam jest Wallace, weteran wojenny, odznaczony przez Kongres Stanów Zjednoczonych Medalem Honoru – człowiek, który nie wybacza i nie odpuszcza. Nikomu! Ani przestępcom, ani sprzedajnym glinom. W trakcie poszukiwania Esther stosuje zresztą starą makiaweliczną zasadę: „Cel uświęca środki”. Choć raczej należy mieć poważne wątpliwości, czy ludzie, z którymi się rozprawia, trafiają do nieba…
Od strony graficznej czeka nas pewna niespodzianka. O ile do tej pory Frank Miller preferował w „Sin City” kolorystyczny ascetyzm, posługując się głównie czernią i bielą, tym razem w jednym z epizodów zdecydował się na wykorzystanie pełnej palety pastelowych barw. Nie narusza to jednak w niczym spójności albumu – epizod ten jest bowiem halucynacją bohatera, jego przejściem przez Dantejski Czyściec. Sam Miller traktuje zresztą ten fragment nieco humorystycznie, przywołując w nim wiele postaci ze świata wierzeń i mitów, ale również kilka ikon pop-kultury – od rozgniewanego Pana Boga i cherubinów, poprzez dinozaury rodem z „Parku jurajskiego” i znanego z pasków w „Gazecie Wyborczej” Wikinga Hagara, aż po Rambo i Hellboya (nie brakuje zresztą także postaci znanych z innych komiksów tworzonych przez Millera). Po kilkunastu stronach wszystko jednak wraca do normy. I jest jeszcze jeden wyjątek – w „Tym żółtym draniu” autor „Sin City” wykorzystał żółtą barwę do podkreślenia odmienności jednego z bohaterów; w „Do piekła i z powrotem” skorzystał w tym celu natomiast z kolorów niebieskiego i pomarańczowego. Poza tymi dwiema nowinkami wszystko jest dokładnie na swoim miejscu – i specyficzna gra światłocieniem, i przydający całej opowieści dynamiki sposób kadrowania. Po nieco mniej udanych – głównie od strony scenariuszowej – „Rodzinnych wartościach”, siódmym tomem cyklu Miller wraca do poprzedniego, bardzo wysokiego poziomu całej serii.
koniec
14 listopada 2005

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Łabędzi śpiew
— Marcin Knyszyński

Tegoż twórcy

Ten cwany rysownik!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Krótko i porządnie
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Łabędzi śpiew
— Marcin Knyszyński

Po rewolucji
— Marcin Knyszyński

Jedenaście strzałów
— Marcin Knyszyński

Lekko w dół
— Marcin Knyszyński

Cokolwiek ci zrobi, nie krzycz
— Marcin Knyszyński

Hardboiled Berserker
— Marcin Knyszyński

Istota absolutnie zła
— Marcin Knyszyński

Zmierzch rewolucji
— Marcin Knyszyński

Tegoż autora

Czas zatrzymuje się dla jazzmanów
— Sebastian Chosiński

Płynąć na chmurach
— Sebastian Chosiński

Ptaki wśród chmur
— Sebastian Chosiński

„Czemu mi smutno i czemu najsmutniej…”
— Sebastian Chosiński

Pieśni wędrujące, przydrożne i roztańczone
— Sebastian Chosiński

W kosmosie też znają jazz i hip hop
— Sebastian Chosiński

Od Bacha do Hindemitha
— Sebastian Chosiński

Z widokiem na Manhattan
— Sebastian Chosiński

Duńczyk, który gra po amerykańsku
— Sebastian Chosiński

Awangardowa siła kobiet
— Sebastian Chosiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.