Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

różni autorzy
‹Relax – Antologia opowieści rysunkowych #3›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRelax – Antologia opowieści rysunkowych #3
Scenariusz
Data wydania13 marca 2019
Rysunkiróżni autorzy
Wydawca Egmont
CyklRelax
ISBN9788328135291
Format160s. 216x285mm
Cena79,99
Gatunekantologia
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Do trzech razy sztuka?
[różni autorzy „Relax – Antologia opowieści rysunkowych #3” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wygląda na to, że dostaliśmy ostatni tom „relaksowej” antologii. Dominują tam krótkie komiksy ale jest też jedna z najdłuższych historii opublikowanych w tym magazynie – „Wywiadowca XX wieku”.

Marcin Osuch

Do trzech razy sztuka?
[różni autorzy „Relax – Antologia opowieści rysunkowych #3” - recenzja]

Wygląda na to, że dostaliśmy ostatni tom „relaksowej” antologii. Dominują tam krótkie komiksy ale jest też jedna z najdłuższych historii opublikowanych w tym magazynie – „Wywiadowca XX wieku”.

różni autorzy
‹Relax – Antologia opowieści rysunkowych #3›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułRelax – Antologia opowieści rysunkowych #3
Scenariusz
Data wydania13 marca 2019
Rysunkiróżni autorzy
Wydawca Egmont
CyklRelax
ISBN9788328135291
Format160s. 216x285mm
Cena79,99
Gatunekantologia
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Poza komiksami zawartymi w trzech tomach antologii wydanej przez Egmont, w magazynie Relax opublikowane były dwie historie o Gucku i Rochu, początki przygód Kajka, Kokosza i Milusia, pierwsza część Thorgala. Komiksy te można dosyć łatwo zdobyć w oddzielnych wydaniach albumowych i zapewne dlatego Egmont nie zdecydował się na ich umieszczenie w antologii. Nie zobaczymy też w tej (ani w poprzednich) antologii komiksów zagranicznych autorów, czyli prac Węgrów Tibora Cs. Horvátha i Ernő Zóráda („Świątynia słońca”, „Akcja Labirynt”, „Biały Kieł”, „Lana w kosmosie”), Czechów – Karela i Jana Saudków („Zamach”, „Piętnaście istnień”). I oczywiście brakuje jedynego „zachodniego”, obok „Thorgala”, komiksu – „Szczęk” Charlesa Degotta. Z jakiegoś też powodu pominięto kilka prac rodzimych autorów – „Chcę zostać kapitanem”, „Tajemnica głębin”, „Prorok Daniel”, „Profesor Pechol”, „Centralny Okręg Przemysłowy”, „Okno na świat” oraz mocno propagandowe „Zdobyć most”, „Piorun więcej nie uderzy”, „Ogień na sawannie”
Tyle o tym, czego w tym albumie nie znajdziemy. Czym w takim razie udało się go zapełnić? Przede wszystkim, jak wspomniałem we wstępie, dostajemy komiksową odmianę kapitana Klossa czyli szpiegowskie wyczyny Richarda Sorge na Dalekim Wschodzie. Będąc bodaj ośmiolatkiem kompletnie nie łapałem o co chodzi z kontekstem historycznym w trakcie pierwszej wojny światowej i dlaczego Niemiec był szpiegiem w Japonii. Ale całość mocno przypominała wspomnianą „Stawkę większą niż życie”, były japońskie dwulufowe czołgi, więc czytałem to z zapartych tchem. Kolejnego komiksu nie spodziewałem się ujrzeć w Antologii Relaksu. A to za sprawą bardzo specyficznego rysunku, który bardzo odbiegał od tego do czego przyzwyczaił czytelników magazyn Relax. Mowa oczywiście o serii SF „Bionik Jaga”. Dziwny to komiks, dziwnie rysowany i mający „niestandardowy” scenariusz. Już jako młodociany fan Relaksu czułem, że jestem, jak to ostatnio zostałem określony, zwolennikiem „komiksowego socrealizmu”. Już nie pamiętam co myślałem o stronie graficznej tego komiksu, czy to, że ktoś nie umie rysować, czy też, że ma dziwaczną manierę kompletnie nie pasującą do reszty magazynu. Dzisiaj patrzę na ten komiks przede wszystkim z sentymentem ale także z dużo większym zrozumieniem dla jego formy graficznej. A dialogi? Nie lepsze i nie gorsze od pozostałych historyjek, na plus wyróżniały się tylko te humorystyczne.
No właśnie, humorystyczne. W tym tomie prym wiedzie Janusz Christa i jego niesamowite „Bajki dla dorosłych” (jedna znalazła się w drugim tomie antologii). Podobnie jak w przypadku „Wywiadowcy XX wieku”, także w przypadku „Bajek…” nie zawsze wszystko rozumiałem. Kilka lat minęło gdy załapałem o co chodzi z tą o królewnie zamkniętej w wieży. Do tego dochodzi nieszablonowa historyjka „Ja mam czas” Witolda Parzydło oraz sympatyczna opowieść o podróży w czasie dwójki harcerzy i sędziwego wynalazcy do średniowiecznej Japonii – „Niezwykłe wakacje”. Autorzy (Andrzej Sawicki/Zbigniew Wójcicki) twórczo przerobili wątki siedmiu samurajów, niewidomego Iciego, znalazło się też miejsce dla Godzili. Pamiętam swoisty żal, że ten duet nie stworzył żadnego innego komiksu (a może stworzył tylko mi to umknęło).
Resztę wypełniają realistyczne historie w większości narysowane przez Jerzego Wróblewskiego o zawale w kopalni węgla kamiennego, zdobyciu bieguna południowego przez Polaków (porównajcie sprzęt, którym się posługiwali z tym czym dysponował Marek Kamiński), podróży pierwszego Polaka w kosmos, życiu w zburzonej po powstaniu Warszawie. Jest nieco dziwna historia „Na surowym korzeniu” rozgrywająca się w czasach Kazimierza Odnowiciela a narysowana przez Marka Szyszkę. Wydaje mi się, że był to debiut tego rysownika. Rysownika, który zresztą szybko się rozwinął i tylko żałować można, że nie bardzo miał gdzie publikować swoje prace po tym jak zamknięto „Relax”. Tematykę historyczną poruszają także narysowane przez Parzydłę „Srebrny Medalion” (o bitwie pod Oliwą) oraz „Ziemniaki i król” (o pojawieniu się kartofli w Polsce). I oczywiście nie można nie wspomnieć o niezapomnianym Szymonie Kobylińskim. W tym tomie znajdziemy dwie historyjki z cyklu „Początki państwa polskiego” (do scenariusza Leszka Moczulskiego), który to cykl przejął później sam Grzegorz Rosiński oraz mniej komiksowe opowiastki z serii „Historia z humorem”.
Na końcu albumu znajdziemy pełną bibliografię magazynu „Relax”. Jak widać, nawet Egmontowi nie wszędzie udało się zdobyć imię i nazwisko autorów poszczególnych historyjek, na co zresztą narzekał mój redakcyjny kolega, Sebastian Chosiński.
Spojrzałem jeszcze raz na listę nieopublikowanych „relaksowych” komiksów i jednak myślę, że teza postawiona na samym początku może być fałszywa. Może dałoby się zebrać materiał na jeszcze jeden album. Zwłaszcza jeśli udałoby się zdobyć prawa do opublikowania zagranicznych prac.
Antologia opowieści rysunkowych „Relax” to bardzo dobra okazja na nostalgiczną lekturę historyjek, które 40 lat temu czytało się z wypiekami na twarzy. Jednocześnie, jest to przypomnienie jak, już wtedy, różnorodny był komiks w Polsce. Równolegle z Relaksem wydawane były przecież „Żbik”, „Kloss”, „Pilot Śmigłowca”, „Podziemny front”, „Alfa”. Świat Młodych był kupowany głównie po to aby wyciąć komiks z ostatniej strony. Faktem jest, że nie było wtedy konkurencji ze strony telewizji, wideo i gier komputerowych. Ale czy to w jakikolwiek sposób zmniejsza frajdę z ponownego spotkania z tymi komiksami?
koniec
30 kwietnia 2019

Komentarze

« 1 2
28 IX 2020   22:29:53

@Paweł
Spróbuj zapytać na KOMIKSpec.pl. W dziale ogólnym jest temat "Szukam komiksu".

« 1 2

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Oto koniec znanego nam świata
Marcin Knyszyński

16 IV 2024

Nieistniejący już imprint DC Comics o nazwie „Vertigo” miał kilka flagowych tytułów, takich swego rodzaju wizytówek lat dziewięćdziesiątych amerykańskiego komiksu. Jedną z nich są bez wątpienia „Niewidzialni”, których ostatni, czwarty tom zbiorczy wyszedł w marcu nakładem Egmontu. Każdy, kto uważa, że pierwsze trzy były trudne w odbiorze, musi przygotować się na jeszcze większe wyzwanie. Teraz Grant Morrison nie ma już zupełnie litości i nie bierze jeńców.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Cztery wywiady, coś tam pomiędzy i pogrzeb
— Marcin Knyszyński

Ku pokrzepieniu serc
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Złe, kolorowe wieści
— Wojciech Gołąbowski

Stał sowchoz koło kołchozu…
— Wojciech Gołąbowski

Esensja czyta dymki: Reaktywacja
— Daniel Gizicki, Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Paweł Sasko, Konrad Wągrowski

Esensja czyta dymki: Lato 2009
— Jakub Gałka, Marcin Osuch, Mateusz Osuch, Konrad Wągrowski

Wielkie roboty w ruinach Warszawy
— Konrad Wągrowski

Rzeź młodych Jedi, czyli o krok od dobrego komiksu
— Konrad Wągrowski

Festiwal obrzydliwości
— Jakub Gałka

Luke, I am your mother!
— Daniel Gizicki

Tegoż autora

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Broń i pieniądze
— Marcin Osuch

Tylko wkrętacza brakuje
— Marcin Osuch

Pożegnanie
— Marcin Osuch

Ten komiks nieco więcej obiecuje niż daje
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.