Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Mark Bagley, Brian Michael Bendis
‹Ultimate Spider-Man #4›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułUltimate Spider-Man #4
Scenariusz
Data wydania17 lipca 2019
RysunkiMark Bagley
PrzekładMarek Starosta
Wydawca Egmont
CyklUltimate Spider-Man
ISBN9788328141827
Format328s. 170x260mm
Cena99,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

W stroju Pająka i bez
[Mark Bagley, Brian Michael Bendis „Ultimate Spider-Man #4” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Śledząc to, co się dzieje w życiu Petera Parkera w ramach Marvel Now 2.0, cieszę się, że mamy także możliwość przeczytania jego alternatywnych przygód dzięki zbiorczemu wydaniu „Ultimate Spider-Man”. Teraz już w tomie 4.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

W stroju Pająka i bez
[Mark Bagley, Brian Michael Bendis „Ultimate Spider-Man #4” - recenzja]

Śledząc to, co się dzieje w życiu Petera Parkera w ramach Marvel Now 2.0, cieszę się, że mamy także możliwość przeczytania jego alternatywnych przygód dzięki zbiorczemu wydaniu „Ultimate Spider-Man”. Teraz już w tomie 4.

Mark Bagley, Brian Michael Bendis
‹Ultimate Spider-Man #4›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułUltimate Spider-Man #4
Scenariusz
Data wydania17 lipca 2019
RysunkiMark Bagley
PrzekładMarek Starosta
Wydawca Egmont
CyklUltimate Spider-Man
ISBN9788328141827
Format328s. 170x260mm
Cena99,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Jak miło. Peter Parker wciąż jest nastolatkiem, mieszkającym z ciotką, próbującym połączyć życie superbohatera z lekcjami. Jego największym zmartwieniem nie jest światowy terroryzm, a to, że nie posiada zapasowego stroju Człowieka Pająka, a obecny całkiem mu się porwał. Wciąż jest zakochany w Mary Jane, a ta odwzajemnia jego uczucia, wspierając w podwójnej roli zamaskowanego mściciela. Przeciwników też posiada bardziej kameralnych, niż globalna organizacja Zodiac, czy inny Regent, potrafiący rozłożyć na łopatki Avengers.
Tak po prawdzie, to tym razem mamy do czynienia z większą ilością wątków obyczajowych, niż superbohaterskich. Choć oczywiście Pająk fruwa na pajęczynie po Nowym Jorku, niemniej nie spotyka tradycyjnych łotrów, z którymi musi się naparzać. Z jednej strony próbuje pomóc chłopakowi pochodzącemu z Latverii, uważającemu, że sprawianie, że samochody nauczycieli wybuchają stanowi receptę na wszystko, z drugiej natomiast wplątuje się w konflikt między Czarną Kotką i Elektrą. Na deser czeka go jedno z wielkich rozczarowań światem, kiedy okazuje się, że dzięki pieniądzom Kingpin jest w stanie ośmieszyć wymiar sprawiedliwości i pomimo twardych dowodów świadczących na jego niekorzyść, zostaje całkowicie oczyszczony.
Scenarzysta Brian Michael Bendis nie udziwnia, tylko spokojnie prowadzi opowieść o Pająku w świecie Ultimate. I robi to z klasą, niespiesznie, poświęcając dużo czasu Parkerowi po cywilnemu. Czytelnicy rządni akcji mogą mieć mu to za złe, ja jednak uznaję to za plus niniejszej pozycji. W końcu siłą Spider-Mana zawsze było to, że pod maska skrywał się człowiek, muszący borykać się z jak najbardziej przyziemnymi sprawami.
Tradycyjnie rysownikiem całości jest znany nam dobrze Mark Bagley. Wiemy, jakie są jego zalety (dynamika i czytelność), a także wady (zbyt duże głowy względem tułowia), więc wszyscy wiedzą, czego należy się spodziewać. A jednak w jednej rzeczy mnie rozczarował. Choć Czarną Kotkę zaprezentował w formie bardziej, niż sexy, to Elektra całkiem mu nie wyszła. Nie wygląda na śmiertelnie groźną zabójczynię, jak potrafił portretować ją Frank Miller. To raczej Barbie w świecie Monster High. I dorzucenie jej „groźnych” sztyletów sai nic tu nie zmieni.
Niemniej image Elektry nie psuje pozytywnego odbioru całości, która trzyma poziom od pierwszego zeszytu. Seria Ultimate udanie podtrzymuje legendę Spider-Mana i biorąc pod uwagę publikowane równolegle przez Egmont podstawowe przygody Parkera, wypada przy nich zdecydowanie lepiej.
koniec
27 sierpnia 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Oto koniec znanego nam świata
Marcin Knyszyński

16 IV 2024

Nieistniejący już imprint DC Comics o nazwie „Vertigo” miał kilka flagowych tytułów, takich swego rodzaju wizytówek lat dziewięćdziesiątych amerykańskiego komiksu. Jedną z nich są bez wątpienia „Niewidzialni”, których ostatni, czwarty tom zbiorczy wyszedł w marcu nakładem Egmontu. Każdy, kto uważa, że pierwsze trzy były trudne w odbiorze, musi przygotować się na jeszcze większe wyzwanie. Teraz Grant Morrison nie ma już zupełnie litości i nie bierze jeńców.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Spider-Man jaki jest, każdy widzi
— Paweł Olejniczak

Tegoż twórcy

Król w Czerni się zbliża
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Czarno-biały świat
— Marcin Knyszyński

Jak smakują grzechy?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Cisza przed burzą
— Marcin Knyszyński

Żegnaj Peter
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Za dużo bohaterów
— Marcin Knyszyński

Świat Ultimate jest już zmęczony
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Koniec pewnej ery
— Marcin Knyszyński

Nawracanie Spider-Mana na jedyną słuszną drogę
— Agata Włodarczyk

Na szczycie
— Marcin Knyszyński

Tegoż autora

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baldwin Trędowaty na tropie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie należy mylić zagubienia się w masie z tkwieniem w gównie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Diabeł rozbiera się u Prady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kobieta ich bije
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.