Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Szczepan Atroszko
‹Lis pospolity›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLis pospolity
Scenariusz
Data wydaniamaj 2019
RysunkiSzczepan Atroszko
Wydawca Granda
ISBN978-83-952675-1-2
Format116s. 210x148 mm
Cena49,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Tezy o głupocie, biciu i zaśmiecaniu
[Szczepan Atroszko „Lis pospolity” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Lis pospolity, czyli z zaśmieconego lasu bajki nie da dzieci” Szczepana Atroszki to niepozorny komiks podejmujący kilka ważnych problemów. Pod pretekstem opowiedzenia humorystycznych historyjek ze zwierzętami w roli głównej, autor brutalnie rozprawia się z ludzką głupotą, zachłannością oraz niewdzięcznością.

Paweł Ciołkiewicz

Tezy o głupocie, biciu i zaśmiecaniu
[Szczepan Atroszko „Lis pospolity” - recenzja]

„Lis pospolity, czyli z zaśmieconego lasu bajki nie da dzieci” Szczepana Atroszki to niepozorny komiks podejmujący kilka ważnych problemów. Pod pretekstem opowiedzenia humorystycznych historyjek ze zwierzętami w roli głównej, autor brutalnie rozprawia się z ludzką głupotą, zachłannością oraz niewdzięcznością.

Szczepan Atroszko
‹Lis pospolity›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLis pospolity
Scenariusz
Data wydaniamaj 2019
RysunkiSzczepan Atroszko
Wydawca Granda
ISBN978-83-952675-1-2
Format116s. 210x148 mm
Cena49,90
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W komiksie znajdziemy cztery historie przedstawiające przygody mieszkańców lasu i ich – zdecydowanie nieprzyjemne – relacje z ludźmi. Każdy kto czasami spaceruje po lesie, doskonale wie, że największą zmorą jest śmiecenie. Naprawdę trudno zrozumieć ludzi, którzy zamiast wyrzucać śmieci tam, gdzie jest ich miejsce, wywożą je do lasu. Co mają zamiast mózgu, można sobie tylko wyobrazić. Miejmy nadzieję, że w piekle jest dla nich miejsce pełne atrakcji, które sprawią, że całą wieczność, będą żałować swych uczynków. Zaraz obok nich będą cierpieć wszyscy, którzy znęcają się nad zwierzętami. Zaśmiecanie lasu oraz przemoc wobec zwierząt – zarówno ta codzienna, amatorska, jak i zinstytucjonalizowana w postaci badań – to główne motywy komiksu. Tytułowy lis, w towarzystwie innych leśnych zwierząt, musi jakoś radzić sobie z konsekwencjami ludzkiej głupoty i okrucieństwa. Przygody leśnej ferajny są interesujące i zabawne, choć wiadomo, że kryje się za nimi znacznie poważniejsze przesłanie.
Autor zdecydował się także na ciekawe rozwiązania formalne. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że mamy tu do czynienia z komiksem niemym. Bohaterowie nic nie mówią. Bardzo szybko okazuje się jednak, że nie do końca jest to prawda. Otóż występujące w komiksie zwierzęta jednak rozmawiają ze sobą. Mamy tu klasyczne komiksowe dymki, tyle tylko, że zamiast tekstu są w nich… obrazki. Krytycy komiksu złapią się w tym miejscu za głowę. Jak to? Nie dość, że historyjki obrazkowe psują niewinne dziecięce umysły, ograniczając ilość tekstu, który trzeba przeczytać, to są jeszcze i takie, w których tekst jest zastępowany obrazkami? Mało już obrazków w komiksach? Pomysł autora sprawdza się jednak doskonale. Opowieści są jednoznaczne i bardzo czytelne. Dzieje się tak również za sprawą rysunków, stanowiących udane połączenie stylistyki cartoonowej z bardziej undergroundową wrażliwością.
Wbrew temu co sugeruje podtytuł komiksu, dzieci z tymi opowieściami bezwzględnie powinny się zapoznać. Warto, żeby pod czujnym okiem rodziców dowiedziały się o ludzkiej głupocie i brutalności. Powinny także dostać jednoznaczny sygnał, że takie zachowania, jak te opisane w komiksie, trzeba piętnować i z nimi walczyć. W porównaniu z tym, czym młodzi odbiorcy kultury popularnej są karmieni codziennie, „Lis pospolity” jest naprawdę komiksem mało kontrowersyjnym. Owszem jest kilka scen odbiegających może od bajkowej konwencji (oczywiście we współczesnym, rozumieniu bajkowości), ale ta odrobina dosadności i brutalności jest potrzebna, by ten przekaz miał swoją siłę. A przekaz, który ze sobą niesie jest naprawdę ważny, a w dzisiejszych czasach coraz bardziej aktualny.
koniec
13 września 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Oto koniec znanego nam świata
Marcin Knyszyński

16 IV 2024

Nieistniejący już imprint DC Comics o nazwie „Vertigo” miał kilka flagowych tytułów, takich swego rodzaju wizytówek lat dziewięćdziesiątych amerykańskiego komiksu. Jedną z nich są bez wątpienia „Niewidzialni”, których ostatni, czwarty tom zbiorczy wyszedł w marcu nakładem Egmontu. Każdy, kto uważa, że pierwsze trzy były trudne w odbiorze, musi przygotować się na jeszcze większe wyzwanie. Teraz Grant Morrison nie ma już zupełnie litości i nie bierze jeńców.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Historia w obrazkach: Bohater każdych czasów
— Sebastian Chosiński

Tegoż autora

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Przeciwstawić się losowi
— Paweł Ciołkiewicz

Powszechna historia nikczemności
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.