Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 19 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Benoît Peeters, Francois Schuiten
‹Mroczne Miasta #2: Urbikandyjska gorączka›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMroczne Miasta #2: Urbikandyjska gorączka
Scenariusz
Data wydania2 października 2019
RysunkiFrancois Schuiten
Wydawca Scream Comics
CyklMroczne miasta
ISBN9788366291270
Format112s. 235x295 mm
Cena89,99
Gatuneksensacja, SF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Żywioł planowania…
[Benoît Peeters, Francois Schuiten „Mroczne Miasta #2: Urbikandyjska gorączka” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W „Gorączce Urbikandyjskiej”, drugim tomie serii „Mroczne miasta” Francoisa Schuitena i Benoita Peetersa, można doszukiwać się metafory współczesnego świata. Składająca się z dziwnych sześcianów sieć oplatająca miasto, do tej pory starannie zaplanowane i zaaranżowane, w niwecz obraca wysiłki utrzymania administracyjnie narzuconego porządku.

Paweł Ciołkiewicz

Żywioł planowania…
[Benoît Peeters, Francois Schuiten „Mroczne Miasta #2: Urbikandyjska gorączka” - recenzja]

W „Gorączce Urbikandyjskiej”, drugim tomie serii „Mroczne miasta” Francoisa Schuitena i Benoita Peetersa, można doszukiwać się metafory współczesnego świata. Składająca się z dziwnych sześcianów sieć oplatająca miasto, do tej pory starannie zaplanowane i zaaranżowane, w niwecz obraca wysiłki utrzymania administracyjnie narzuconego porządku.

Benoît Peeters, Francois Schuiten
‹Mroczne Miasta #2: Urbikandyjska gorączka›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMroczne Miasta #2: Urbikandyjska gorączka
Scenariusz
Data wydania2 października 2019
RysunkiFrancois Schuiten
Wydawca Scream Comics
CyklMroczne miasta
ISBN9788366291270
Format112s. 235x295 mm
Cena89,99
Gatuneksensacja, SF
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Odnotujmy na wstępie, że kilka lat temu mieliśmy okazję zapoznać się z dziełem Schuitena i Peetersa. W roku 2008 nieistniejące już wydawnictwo Manzoku opublikowało pierwszy tom serii „Mroczne miasta” zatytułowany „Mury Samaris”. „Gorączka Urbikandyska” stanowi drugą odsłonę tej serii. Miejmy nadzieję, że wydawnictwo Scream Comics pójdzie za ciosem i niebawem zobaczymy kolejne odsłony opowieści o mrocznych miastach, bo jest to rzecz warta uwagi.
Eugen Robick jest urbatektem. W mieście, w którym żyje – Urbikandzie – oznacza to, w gruncie rzeczy pełnienie funkcji architekta. Można powiedzieć, że jest człowiekiem spełnionym, obecny kształt rodzinnego miasta jest bowiem w znacznym stopniu jego zasługą. Do pełni szczęścia brakuje jednego elementu. Robick chce za wszelką cenę przeforsować, mający stanowić zwieńczenie jego dorobku, projekt zbudowania trzeciego mostu łączącego dwa brzegi miasta rozdzielonego rzeką. Brak tego mostu zaburza symetrię architektoniczną Urbikandy, a symetria architektoniczna jest dla Robicka wszystkim. Jednak pewnego czerwcowego dnia całe dotychczasowe życie naszego bohatera oraz wszystkich mieszkańców miasta zaczyna ulegać zmianie. Początkowo nic na to w nie wskazuje. Dwaj znajomi Robicka przynoszą mu znaleziony na jednym z placów budowy tajemniczy przedmiot. Położony na biurku niewielki sześcian zaczyna się rozrastać w niekontrolowany sposób. Nic nie jest w stanie zatrzymać rozwoju tej dziwnej sieci przenikającej wszystkie zakamarki doskonale zaprojektowanego miasta.
Autorzy nie wyjaśniają, czym jest ta sieć ani skąd się wziął sześcian. Nie ma to dla ich opowieści zresztą żadnego znaczenia. Chodzi tu bowiem przede wszystkim o ukazanie zmian, jakie ten dziwny artefakt spowodował. Komiks stanowi kronikę rozwijania się sieci i opis przemian zachodzących w życiu mieszkańców miasta. Widzimy jak zmienia się życie Eugena Robicka. Obserwujemy, jak jego przyjaciel obraca się przeciwko niemu, jak poznaje piękną kobietę, jak zmienia się w konsekwencji jego postrzeganie miasta. Widzimy także, jak inni mieszkańcy oswajają dziwną konstrukcję i jak adaptują się do nowych okoliczności. Poznajemy społeczne aspekty funkcjonowania Urbikandy i konsekwencje podziału miasta na dwie części. Sieć początkowo naszego bohatera przeraża, bo jest ucieleśnieniem wszystkiego, z czym zawsze walczył. Jej żywiołowość i niekontrolowany charakter stanowi przeciwieństwo drobiazgowego planowania i dążenia do symetrii, która wyznaczała jego dotychczasowe życie. Z czasem jednak Eugen Robick dostrzega dzięki niej zjawiska, na które do tej pory był ślepy. Zresztą nie tylko je dostrzega, ale nawet, zaczyna je doceniać…
Wszystko to zostało przedstawione w obłędny graficznie sposób. Rysunki Francoisa Schuitena są niezwykle efektowne. Artysta z rozmachem przedstawia architektoniczne detale Urbikandy nadając im głębię oraz odpowiednią fakturę drobiazgowym i zróżnicowanym kreskowaniem. Drzeworytnicza stylistyka wygląda przepięknie i przywołuje pewne skojarzenia z późniejszymi rysunkami Andreasa. Decyzja, żeby opublikować czarno-białą wersję komiksu również jest trafiona. Kolor na pewno odwracałby od uwagę od wykonanego z benedyktyńską cierpliwością szrafowania.
Nie sposób czytać dziś „Gorączki Urbikandyjskiej” inaczej, niż przez pryzmat naszych współczesnych doświadczeń z siecią, która zmienia radykalnie nasze życie. Nie jest to wprawdzie sieć składająca się z tajemniczych sześcianów, ale konsekwencje jej funkcjonowania chwilami są bardzo podobne do tych, które w swoim komiksie opisali autorzy. W roku 1985, kiedy ten album powstawał Schuiten i Peeters nie mogli wiedzieć, że po latach ich opowieść zyska dodatkową aktualność. Dziś natomiast komiks nie tylko pozwala nieco inaczej spojrzeć na współczesność, ale także zmusza do postawienia fundamentalnego i niepokojącego pytania, zasugerowanego zakończeniem tej opowieści…
koniec
30 października 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Piękny umysł
Paweł Ciołkiewicz

17 IV 2024

Życie nie rozpieszczało Wiktora. Wychowywał się bez ojca, a jego matka raczej nie była osobą, którą trudno uznać za wzór macierzyńskiej troskliwości. Wszystkie problemy chłopak rekompensował sobie zanurzaniem się w cudowny świat…, nie, nie baśni, lecz matematyki. To liczby i ich wzajemne relacje pochłaniały go bez reszty. A u źródeł tej fascynacji stało, rzecz jasna, poszukiwanie szczęścia.

więcej »

Oto koniec znanego nam świata
Marcin Knyszyński

16 IV 2024

Nieistniejący już imprint DC Comics o nazwie „Vertigo” miał kilka flagowych tytułów, takich swego rodzaju wizytówek lat dziewięćdziesiątych amerykańskiego komiksu. Jedną z nich są bez wątpienia „Niewidzialni”, których ostatni, czwarty tom zbiorczy wyszedł w marcu nakładem Egmontu. Każdy, kto uważa, że pierwsze trzy były trudne w odbiorze, musi przygotować się na jeszcze większe wyzwanie. Teraz Grant Morrison nie ma już zupełnie litości i nie bierze jeńców.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Efekt motyla
— Paweł Ciołkiewicz

Teatr cieni
— Paweł Ciołkiewicz

Proces
— Paweł Ciołkiewicz

Pustynia rzeczywistości
— Paweł Ciołkiewicz

Dziecko, artysta i stary naukowiec
— Paweł Ciołkiewicz

Niezwykłe podróże do świata fantazji
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

Piękny umysł
— Paweł Ciołkiewicz

Mieć chaos w sobie
— Paweł Ciołkiewicz

Blask z innej przestrzeni
— Paweł Ciołkiewicz

Między prawdą a kłamstwem
— Paweł Ciołkiewicz

Nosferatu ponad wszystko
— Paweł Ciołkiewicz

Obrzęd przejścia
— Paweł Ciołkiewicz

Szklane domy
— Paweł Ciołkiewicz

Miejska pułapka
— Paweł Ciołkiewicz

Przeciwstawić się losowi
— Paweł Ciołkiewicz

Powszechna historia nikczemności
— Paweł Ciołkiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.