Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Didier Conrad, Jean-Yves Ferri
‹Asteriks #38: Córka Wercyngetoryksa›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAsteriks #38: Córka Wercyngetoryksa
Scenariusz
Data wydania30 października 2019
RysunkiDidier Conrad
Wydawca Egmont
CyklAsteriks
ISBN9788328197145
Format48s. 216x285mm
Cena19,99
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Galijska zmiana pokoleniowa
[Didier Conrad, Jean-Yves Ferri „Asteriks #38: Córka Wercyngetoryksa” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
To czwarty album kultowej serii autorstwa duetu Ferri-Conrad. Podobnie jak w poprzednich ich pracach, zachowany jest duch humoru Goscinnego i kreska Uderzo.

Marcin Osuch

Galijska zmiana pokoleniowa
[Didier Conrad, Jean-Yves Ferri „Asteriks #38: Córka Wercyngetoryksa” - recenzja]

To czwarty album kultowej serii autorstwa duetu Ferri-Conrad. Podobnie jak w poprzednich ich pracach, zachowany jest duch humoru Goscinnego i kreska Uderzo.

Didier Conrad, Jean-Yves Ferri
‹Asteriks #38: Córka Wercyngetoryksa›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułAsteriks #38: Córka Wercyngetoryksa
Scenariusz
Data wydania30 października 2019
RysunkiDidier Conrad
Wydawca Egmont
CyklAsteriks
ISBN9788328197145
Format48s. 216x285mm
Cena19,99
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Jak przy okazji wywiadu wspomniał Jean-Yves Ferri, w cyklu o dzielnych Galach nie należy się spodziewać rewolucji ale pewna adaptacja do obecnych czasów będzie następować. I zapewne dlatego Rzymianie dostają łupnia, tak jak zawsze dostawali, ale też autorzy uznali, że w pewnym zakresie należy odmłodzić nieco cykl. I podeszli do tego dosłownie. Odmłodzenie to dokonało się za sprawą tytułowej córki „tego, którego imienia nie należy wypowiadać, a przynajmniej należy to robić szeptem” (co mi jakoś umknęło z wcześniejszych albumów) czyli Wercyngetoryksa.
Do wioski docierają dwaj tajemniczy przybysze ze śmiesznymi rogami na hełmach. To Arwernowie i jednocześnie towarzysze broni wielkiego wodza Galów, Wercyngetoryksa. Wraz z nimi, ukryta w cieniu pojawia tajemnicza dziewczyna. To oczywiście tytułowa córka - Adrenalina. Sprawa jest prosta, na dziewczynę polują Rzymianie, trzeba znaleźć sposób na wywiezienie jej z Galii a do tego czasu ma pozostać w wiosce Asparanoiksa. Dla nikogo nie powinno być najmniejszym zaskoczeniem, że zadanie zaopiekowania się dziewczęciem powierzono Asteriksowi i Obeliksowi. I pewnie sprawa byłaby prosta gdyby nie to, że Adrenalina była córką wielkiego wodza a przede wszystkim nastolatką, ze wszystkimi tego konsekwencjami. Bardzo szybko nawiązuje dobre relacje z równolatkami w osadzie, przede wszystkimi z Bliniksem synem Ahigieniksa (tego od ryb) i Selfiksem synem Automatiksa (kowala). A ponieważ Adrenalinie nie w smak rola jaką dla niej przygotowują dorośli (bycie żywym symbolem rebelii przeciw Rzymianom) postanawia uciec z pomocą młodocianych z wioski. Sprawa o tyle nieciekawa, że na morzu niedaleko galijskiej osady kręci się rzymski okręt oraz, dobrze znani czytelnikom piraci. Z tą dokładnością, że ci ostatni, po wcześniejszych doświadczeniach, jak ognia starają się unikać spotkań z Galami. Piraci to oczywiście ukłon Ferri’ego w kierunku Goscinny’ego. Ukłon ale i brawa dla scenarzysty za twórcze dostosowanie tego elementu do nowej rzeczywistości. Bez dwóch zdań Ferri zachowuje ducha twórców serii, widać, że rozumie dobrze humor autora „Mikołajka”. Czy mu dorównuje? W moim odczuciu Goscinny jest w tej kwestii niedościgniony ale ostateczną ocenę pozostawiam czytelnikom. Dużo łatwiejsze zadanie pod tym względem miał rysownik, Conrad Didier. Będąc doskonałym rzemieślnikiem, podobnie jak w poprzednich albumach, kreskę Uderzo oddał bez zarzutu. Tutaj nie ma miejsca na nawiązywanie do kreski poprzednika, tak jak przykładowo w „Nowych przygodach Kajka i Kokosza”. Didier po prostu rysuje jak Uderzo.
Cechą charakterystyczną i największą wartością serii „Asteriks” jest niezliczona ilość gagów z udziałem głównych bohaterów i otaczających ich barwnych postaci. „Córka Wercyngetoryksa” wpisuje się w tę tradycję w bardzo dobrym stylu.
koniec
14 listopada 2019

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Beznadziejna piątka
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Spider-Man to tylko jeden bohater komiksowy, ale posiadający tak rozbudowane własne uniwersum, jak mało który. Nic dziwnego, był to od zawsze pupil samego Stana Lee, ulubieniec czytelników i wydawniczy samograj. Wrogów miał mnóstwo, najwięcej tych występujących kilka razy i często zapominanych, bo przemykających szybko po nawet nie drugim czy trzecim, ale czwartym planie. Dziś czytamy komiks z takimi właśnie kolesiami w rolach głównych.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Powrót do korzeni
— Marcin Knyszyński

W stepie szerokim
— Marcin Knyszyński

Deficyt Asteriksa w Asteriksie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Uczmy się języków!
— Marcin Osuch

„Szalony Kojot” przez dwie chmury?
— Marcin Osuch

Aparat, góry, człowiek
— Marcin Osuch

Niech prezydent się tym zajmie
— Marcin Osuch

Ratunek czy porwanie?
— Marcin Osuch

Zatrzymane w słowach
— Marcin Osuch

Broń i pieniądze
— Marcin Osuch

Tylko wkrętacza brakuje
— Marcin Osuch

Pożegnanie
— Marcin Osuch

Ten komiks nieco więcej obiecuje niż daje
— Marcin Osuch

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.