Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 23 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Patrick Gleason, Dough Mahnke, James Robinson, Peter J. Tomasi
‹Superman #6: Imperius Lex›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSuperman #6: Imperius Lex
Scenariusz
Data wydania19 czerwca 2019
RysunkiDough Mahnke
Wydawca Egmont
CyklSuperman
ISBN9788328141612
Format156s. 167x255mm
Cena49,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Nowi mesjasze
[Patrick Gleason, Dough Mahnke, James Robinson, Peter J. Tomasi „Superman #6: Imperius Lex” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Zbliżamy się do końca serii, więc należy się spodziewać zakończenia pewnych wątków. Szósty tom Supermana, zgodnie z tytułem, koncentruje się na relacji głównego bohatera z Lexem Luthorem. Luthor przez wiele lat był jednym z głównych przeciwników Supermana, jednak obecnie stał się postacią dużo bardziej skomplikowaną, stającą często po stronie Człowieka ze stali. Nie znaczy to jednak, że Kryptonijczyk darzy Lexa zaufaniem. W jaki sposób rozwinie się ich relacja?

Aleksander Krukowski

Nowi mesjasze
[Patrick Gleason, Dough Mahnke, James Robinson, Peter J. Tomasi „Superman #6: Imperius Lex” - recenzja]

Zbliżamy się do końca serii, więc należy się spodziewać zakończenia pewnych wątków. Szósty tom Supermana, zgodnie z tytułem, koncentruje się na relacji głównego bohatera z Lexem Luthorem. Luthor przez wiele lat był jednym z głównych przeciwników Supermana, jednak obecnie stał się postacią dużo bardziej skomplikowaną, stającą często po stronie Człowieka ze stali. Nie znaczy to jednak, że Kryptonijczyk darzy Lexa zaufaniem. W jaki sposób rozwinie się ich relacja?

Patrick Gleason, Dough Mahnke, James Robinson, Peter J. Tomasi
‹Superman #6: Imperius Lex›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSuperman #6: Imperius Lex
Scenariusz
Data wydania19 czerwca 2019
RysunkiDough Mahnke
Wydawca Egmont
CyklSuperman
ISBN9788328141612
Format156s. 167x255mm
Cena49,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Pretekstem do skupienia się na postaci Luthora i jego relacji z Supermanem jest tu sytuacja na Apokalips – planecie rządzonej dawniej przez Darkseida. Gdy jej władca został pokonany (w „Liga Sprawiedliwości: Wojny Darkseida”), na Apokalips zapanowało bezkrólewie i chaos, który zwykle temu towarzyszy – mamy tu ruch oporu, który może wreszcie wzmocnić swoje szeregi, mamy lojalnych poddanych Darkseida, którzy nie wierzą w jego śmierć, mamy też przepowiednię nadejścia wybawcy, którym może być… no właśnie! Lex? Superman? W każdym razie w wyniku próśb i forteli obaj lądują na Apokalips i próbują w jakiś sposób zapanować nad społeczno-politycznym chaosem tej dość smutnej planety. Na domiar złego na Apokalips trafia też Lois i Jon, którym grozi wiele niebezpieczeństw, lecz superrodzina świetnie sobie radzi.
Historia z Apokalips zajmuje większość szóstego tomu. Jest dobrze napisana i wciągająca, choć ma kilka mankamentów. Pierwszym jest to, że jeśli nie orientujecie się w Wojnie Darkseida oraz sytuacji z Nowymi Bogami, możecie nie odnaleźć się w fabule. Drugi polega na tym, że zachowanie Supermana wobec Luthora, zwłaszcza na początku komiksu, jest dość niewiarygodne, by nie napisać: gburowate. Trzeci mankament jest stosunkowo najmniejszy – wydaje mi się, że wątek przygód Lois i Jona na Apokalips jest zbyt wygładzony i przewidywalny. Mimo to komiks trzyma wysoki poziom i dobrze się go czyta.
Poza tytułową historią dostajemy jeszcze dwie krótkie. „Na księżyc i z powrotem” opowiada o tym, jak Superman postanawia zabrać dzieci z hospicjum na wycieczkę do Satelity Ligi Sprawiedliwości. To wzruszająca opowieść, choć jej wpływ na serię jest praktycznie zerowy. Tom zamykają „Ostatnie dni”, dość kontrowersyjna opowiastka o planecie, która może podzielić losy Kryptona. Superman i jego syn próbują uchronić mieszkańców przed zagładą, ale… spotykają się z nieoczekiwanym oporem. To historia o wartościach, moralności, etyce, ale także o religijnym fanatyzmie. Również nie jest szczególnie istotna z perspektywy serii, jednak jest dobrze rozpisana i nadaje rozrywce nieco głębi.
Szósty tom Supermana jest całkiem satysfakcjonujący, nie tylko ze względu na domknięcie historii Lexa Luthora oraz Apokalips, ale także przez uzupełniające ją krótkie opowiastki. Dostajemy kawał dobrej komiksowej roboty, znacznie lepszej od poprzedniego tomu.
Plusy:
  • dobra główna historia
  • równie dobre dodatkowe opowieści
  • różnorodność klimatu i problematyki
Minusy:
  • główna historia nie jest do końca jasna bez znajomości kontekstu
  • zachowanie głównego bohatera jest dezorientujące
koniec
27 lutego 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Impreza się rozkręca
Dagmara Trembicka-Brzozowska

22 IV 2024

Seria duetu Carbone & Gijé fabularnie rozwija się w bardzo ciekawym kierunku - widać to dosłownie z tomu na tom. Autorzy najwyraźniej mają zamiar stworzyć rozbudowaną opowieść fantastyczną z całkiem rozległym światem przedstawionym.

więcej »

Beznadziejna piątka
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Spider-Man to tylko jeden bohater komiksowy, ale posiadający tak rozbudowane własne uniwersum, jak mało który. Nic dziwnego, był to od zawsze pupil samego Stana Lee, ulubieniec czytelników i wydawniczy samograj. Wrogów miał mnóstwo, najwięcej tych występujących kilka razy i często zapominanych, bo przemykających szybko po nawet nie drugim czy trzecim, ale czwartym planie. Dziś czytamy komiks z takimi właśnie kolesiami w rolach głównych.

więcej »

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

20 IV 2024

Powieść „Podróż do wnętrza Ziemi” Juliusza Verne′a została opublikowana w 1864 roku i choć nawet wówczas zaprezentowane w niej teorie miały w sobie o wiele więcej z fantastyki niż nauki, to do dziś zachwyca kolejne pokolenia czytelników. Dla tych, którzy wolą rysunki od żywego tekstu, Egmont przygotował jej wierną adaptację komiksową.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Liga w odwrocie
— Andrzej Goryl

Demony przeszłości
— Maciej Jasiński

Komiks słaby (czyli dobry)
— Aleksander Krukowski

Olśniewający chaos
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Batmany, Które Są Złe
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Powrót do korzeni
— Aleksander Krukowski

Nie rdzewieje
— Aleksander Krukowski

Kiedy sprawy przybierają poważny obrót
— Aleksander Krukowski

I’m gonna send him to outer space…
— Aleksander Krukowski

…nie rozbawi
— Aleksander Krukowski

Blask na wschodzie?
— Aleksander Krukowski

Czasem lepiej stracić nadzieję
— Aleksander Krukowski

Kropki i kreski
— Aleksander Krukowski

Bunt ponadczasowy
— Aleksander Krukowski

O rzeczach silniejszych niż śmierć
— Aleksander Krukowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.