Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 20 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Robert Kirkman, Ryan Ottley, Cory Walker
‹Invincible #6 (wyd. zbiorcze)›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułInvincible #6 (wyd. zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania4 grudnia 2019
RysunkiRyan Ottley, Cory Walker
PrzekładAgata Cieślak
Wydawca Egmont
CyklInvincible
ISBN9788328142268
Format336s. 170x260mm
Cena99,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Najlepszy komiks superbohaterski we wszechświecie!
[Robert Kirkman, Ryan Ottley, Cory Walker „Invincible #6 (wyd. zbiorcze)” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Szósty tom „Invincible”, prawdopodobnie najlepszego komiksu we wszechświecie rozwiewa wszelkie wątpliwości. To JEST najlepszy komiks superbohaterski we wszechświecie!

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Najlepszy komiks superbohaterski we wszechświecie!
[Robert Kirkman, Ryan Ottley, Cory Walker „Invincible #6 (wyd. zbiorcze)” - recenzja]

Szósty tom „Invincible”, prawdopodobnie najlepszego komiksu we wszechświecie rozwiewa wszelkie wątpliwości. To JEST najlepszy komiks superbohaterski we wszechświecie!

Robert Kirkman, Ryan Ottley, Cory Walker
‹Invincible #6 (wyd. zbiorcze)›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułInvincible #6 (wyd. zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania4 grudnia 2019
RysunkiRyan Ottley, Cory Walker
PrzekładAgata Cieślak
Wydawca Egmont
CyklInvincible
ISBN9788328142268
Format336s. 170x260mm
Cena99,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Jestem pod wrażeniem. Scenarzysta Robert Kirkman już niejednokrotnie na łamach przygód Incincible′a udowodnił, że posiada nieograniczoną wyobraźnię i niewątpliwy dar opowiadania wymyślonych przez siebie historii. Bawiąc się superbohaterskim etosem tworzy opowieść, która jednocześnie go wyśmiewa, ale także gloryfikuje. Równie wiele miejsca poświęca elementom humorystycznym, czy pastiszowym, jak i tym o wiele poważniejszym. Dzięki temu główny bohater serii wyrósł na postać z krwi i kości, której z przyjemnością się dopinguje i z którą przeżywa się wzloty oraz upadki. Zarówno te związane ze spektakularnymi pojedynkami, jak i zawirowaniami w życiu uczuciowym.
A najbardziej niesamowite jest to, że ten wysoki poziom utrzymany jest już od 60 numerów, czyli nieprzerwanie przez sześć lat. I kiedy człowiek zaczyna się zastanawiać, czy Kirkmanowi wystarczy inwencji na dalsze zeszyty, ten idzie na całość, jeszcze bardziej podbijając stawkę. W ten sposób szósty tom zbiorczego wydania „Invinvible”, na który składają się zeszyty od numeru 60 do 70 plus „Invincible Returns 1”, okazuje się najlepszym z dotychczasowych.
Czegoż my tu nie mamy! Rozpoczyna się wielką batalią, w której udział bierze śmietanka postaci ze świata Image Comics, jak Spawn, Witchblade, czy Savage Dragon. A to tylko rozgrzewka, bo chwilę później Mark Grayson musi stoczyć pojedynek na śmierć i życie z niejakim Conquestem, potężnym wysłannikiem rasy Viltrum. Do tego dochodzi śmierć (a następnie przedziwne wskrzeszenie) ważnej dla niego osoby, inwazja kosmitów, zwanych Mózgonogami, aż wreszcie ponowne spotkanie z ojcem i przygotowania do wielkiej bitwy.
Krótko mówiąc, ani przez moment nie możemy się nudzić. Warto też dodać, że w akcję bardzo umiejętnie wplątane zostają wątki z życia prywatnego Marka. Zarówno, jeśli chodzi o jego trudne relacje z bratem, który również zamierza zostać superbohaterem, aczkolwiek swoją misę postrzega nieco inaczej, jak i wciąż rozkwitający romans z Atom Eve, która okazuje się być bardzo tajemniczą osobą. Dzięki temu od lektury po prostu nie sposób się oderwać.
A jakby tego było mało, komiks stanowi prawdziwą ucztę dla oka, dzięki lekkim, ale soczystym rysunkom Ryana Ottleya. Każda strona w jego wykonaniu pulsuje dynamiką, nawet w momentach spokojniejszych. Kiedy trzeba potrafi także zaszokować wyjątkowym okrucieństwem w czasie prezentowania pojedynków, zwłaszcza z Conquestem, kiedy to dochodzi do prawdziwej masakry. Potęgowanej przez jaskrawe kolory, a najbardziej przez kłującą w oczy czerwień krwi. Z drugiej strony Ottley dał nam jedną z najseksowniejszych superbohaterek w historii, czyli Atom Eve, której plakaty nad łóżkiem można wieszać w miejsce rozkładówek „Playboya” (choć oczywiście na ogół chodzi ubrana). W ramach nostalgicznej niespodzianki otrzymujemy także dwa zeszyty z przyjemną, choć nieco prostszą kreską twórcy postaci Invincible′a Cory′ego Walkera.
Od czasu przeczytania pierwszego tomu przygód Invincible′a stałem się jego wiernym fanem i na każdy następny czekam z niecierpliwością. Jednak to, co otrzymaliśmy w omawianym komiksie to prawdziwe opus magnum tej serii. A to przecież dopiero jej połowa. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej.
koniec
25 kwietnia 2020

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

20 IV 2024

Powieść „Podróż do wnętrza Ziemi” Juliusza Verne′a została opublikowana w 1864 roku i choć nawet wówczas zaprezentowane w niej teorie miały w sobie o wiele więcej z fantastyki niż nauki, to do dziś zachwyca kolejne pokolenia czytelników. Dla tych, którzy wolą rysunki od żywego tekstu, Egmont przygotował jej wierną adaptację komiksową.

więcej »

Zamknięcie etapu
Andrzej Goryl

19 IV 2024

Dziesiąty tom „Ms Marvel” jest jednocześnie ostatnim pisanym przez G. Willow Wilson – autorkę, która zapoczątkowała tę serię i stworzyła postać Kamali Khan. Scenarzystka prowadziła tę postać przez ponad pięćdziesiąt zeszytów, a jej cykl przez cały ten czas utrzymywał równy, wysoki poziom (z drobnymi potknięciami, nie rzutującymi na ogólną jakość). Jak wypadło zakończenie tej serii?

więcej »

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
Maciej Jasiński

18 IV 2024

Pierwsze dwa tomy serii „Pan Borsuk i pani Lisica” były naprawdę interesującymi komiksami przedstawiającymi wspólne życie dwóch zupełnie obcych kulturowo rodzin. Pan Borsuk wychowujący samotnie trójkę dzieci oraz pani Lisica, która wraz z córką musiała uciekać przed myśliwymi – zamieszkali razem w norce, tworząc z czasem jedno gospodarstwo domowe. W kolejnych albumach czytelnicy będą mieli okazję lepiej poznać bohaterów.

więcej »

Polecamy

Batman zdemitologizowany

Niekoniecznie jasno pisane:

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

W połowie drogi
— Andrzej Goryl

Tegoż twórcy

Finał, na jaki czekaliśmy
— Andrzej Goryl

Zbliżając się do finału
— Andrzej Goryl

Szybciej, mocniej, bardziej!
— Andrzej Goryl

Podcast ze Spider-Manem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Miszmasz absolutny
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Spider mem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Viltrumianie, Angstrom Levy, Dinosaurus i…
— Andrzej Goryl

Bombastyczne łowy Kravena
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Bez udziwniania
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Prawdopodobnie najkrwawszy komiks w galaktyce
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż autora

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ilu scenarzystów potrzea by wkręcić steampunkową żarówkę?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Baldwin Trędowaty na tropie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Nie należy mylić zagubienia się w masie z tkwieniem w gównie
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Diabeł rozbiera się u Prady
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.